Akcja przygarnij futrzaka trwa od dziesięciu tygodni. Ilu zwierzakom udało się znaleźć nowy dom? Znamy odpowiedź.
To już dziesiąty tydzień z akcją Przygarnij futrzaka. W ostatnim czasie do nowych domów pojechali psy Omega i Kajtuś oraz kotka Eliza.
Od maja nowe domy znalazło ponad czternaście zwierzaków: osiem psów (Dyzio, Gucio, Kajtek, Karmel, Koko(s), Marta, Nikoś, Omega) oraz conajmniej sześć kotów (wśród nich są m.in. Elisa, Emanuela, Emilka, Franek, Mazak)
Dzisiaj przedstawimy kolejnych wartych waszej uwagi podopiecznych Przytuliska.
Czarny, duży i kudłaty pies przynosi szczęście. O patrz tylko, ja tak wyglądam! Wiesz jakie szczęście ci przyniosę? Będziesz kochany bezgranicznie, ogrzewany psim ciałkiem mroźną nocą, nie będziesz musiał wstawać po pilota, bo ci go podam. To i wiele innych drobiazgów, które będę dla ciebie robił sprawią, że będziesz czuł się najszczęśliwszy pod słońcem.
Dopiero co wyszedłem z kwarantanny, więc nareszcie będę mógł się zapoznać z innymi psami. Mimo tego, bardziej od ich towarzystwa pragnę znaleźć właściciela. Kocham siedzieć w kącie pokoju spoglądając na swojego opiekuna. Uwielbiam siedzieć obok niego, kiedy je. A już najbardziej cieszy mnie, gdy odprowadzam go nocą do łazienki (W końcu to psi obowiązek, nie?). Czy znajdzie się taka osoba w najbliższym czasie? Mam nadzieję, że tak.
A ja lubię towarzystwo. Niezależnie czy psów, kotów czy ludzi. Ale marzy mi się dom. Taki własny. W którym będzie kanapa, za którą będę mogła się schować jak coś zbroję (żart, ja nic nie zrobiłam - jak coś to był kot, nawet jeśli go nie masz). Dom, w którego kuchni będzie spadać od czasu do czasu jedzenie z blatu, tak żebym mogła je pochłonąć, zanim zdążysz je podnieść. I taki dom, w którym będę mogła obszczekać drzwi za każdym razem, gdy zadzwoni dzwonek. Ale najważniejsze, żeby w tym domu był człowiek kochający i odpowiedzialny, który będzie mnie lubił tak bardzo, jak ja jego.
Jestem pełnym miłości, futerka i pasji do mruczenia kotem. Marzy mi się człowiek na własność, któremu będę mógł zaufać. Cóż, jeśli o mnie chodzi to jest jedna rzecz, którą powinieneś wiedzieć (ale mam nadzieję, że się nie przestraszysz): mam FIV. Jest to obniżenie odporności u kota. Mogę zarazić inne mruczki poprzez korzystanie z tych samych misek, kuwet itp., ale innym zwierzętom i ludziom nic nie grozi. Tylko tyle i aż tyle. Każdy chciałby mieć zdrowego zwierzaka. Ja wiem. Ale nic nie poradzę na to, że zachorowałem - a te choróbsko naprawdę nie jest takie groźne jak brzmi. Czy zatem dasz mi szansę na nowy dom? Jeśli tak, to zadzwoń pod numer 513 918 388.
A ja mam 8 tygodni i można mnie zaadoptować dopiero za dwa! Jestem strasznym rozrabiaką, milusińską i ciekawską kulką futerka (Czy wspominałam, że miękkiego?). Szukam kolanek, które będę mogła ugniatać i grzać już do końca życia. Może twoje się do tego nadadzą?
PS Lubię zarówno koty, jak i psy - wychowałam się z nimi, więc nie mam problemu z nawiązywaniem znajomości.
Jeśli nie możesz zaadoptować zwierzaka, pomóż w inny sposób – udostępniając artykuł swoim znajomym zwiększasz szansę na znalezienie szczęśliwego domu dla powyższej piątki.
Schronisko w Wodzisławiu
W wodzisławskim schronisku znajduje się rocznie około 200 psów i 150 kotów.
Na chwilę obecną jest potrzebna pomoc w postaci darowizn rzeczowych (słomy, suchej karmy dla psów Arion lub podobnych karm bezzbożowych. Dla kotów potrzeba zarówno suchej jak i mokrej karmy oraz żwirku. W okresie letnim nie potrzeba kocy itp.), niezmiennie jednak zachęcamy do pomocy finansowej oraz wolontariatu (warunek: ukończone 15 lat).
Odwiedziny w schronisku:
Każda adopcja poprzedzona jest wywiadem i wizytą w miejscu gdzie będzie mieszkać zwierzak. Rekonesans prowadzony jest pod kątem już wybranego psa lub kota. Wszystkie zwierzęta są szczepione, czipowanie i odrobaczane. Jeśli nie ma przeciwskazań poddawane są sterylizacji. Całość zabiegów pokrywa Stowarzyszenie. Nowy właściciel nie ponosi żadnych kosztów związanych z adopcją.
Więcej informacji znajdziecie na profilu schroniska na Facebooku ( https://www.facebook.com/Wodzislawskiepsyikoty )
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
12772Poszukiwania zakończone. Awionetka nie spadła jednak na ziemię?
12628Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
12463Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
9681[AKTUALIZACJA] Śmigłowiec LPR w Rydułtowach. Mężczyzna został zabrany do Jastrzębia
8254Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Wodzisławiu Śląskim?
+94 / -53Czyny zamiast wizualizacji. Alan Szatyło i Wodzisław 2.0 szansą dla Wodzisławia Śląskiego
+41 / -5Gorąco w Wodzisławiu. Mieczysław Kieca przegrał dwa procesy wyborcze
+48 / -12Marklowice: kierujący koziołkował i dachował. Został ukarany bardzo wysokim mandatem!
+34 / -4Oficjalnie: Mieczysław Kieca wygrywa wybory w Wodzisławiu Śląskim
+63 / -42Poszukiwania zakończone. Awionetka nie spadła jednak na ziemię?
3II tura wyborów samorządowych 2024. Frekwencja na godz. 12
1Jadowite pająki prosto z USA w Lubomi. Czy to czarna wdowa?
1Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
1Potrącenie na Bema w Rydułtowach. 83-latka trafiła do szpitala
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert