Pszów: Halo, policja? Młode osoby zakopują coś w ziemi

Wczoraj w godzinach popołudniowych do Komisariatu Policji w Pszowie zgłosił się 31-letni mężczyzna, który zawiadomił o kradzieży roweru. Według zgłoszenia rower został skradziony z klatki schodowej budynku mieszkalnego na ulicy Skwary.

 

Wieczorem tego samego dnia do komisariatu zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że na ulicy Pszowskiej młode osoby "zakopują coś w ziemi". Wzbudziło to jego podejrzenia.

- Policjanci, którzy podjęli interwencję ustalili, że dwóch nieletnich w wieku 14 i 16 lat zakopało w ziemi ramę z wcześniej skradzionego roweru. Pozostałe jego części jeden z nastolatków zdążył już zamontować w swoim jednośladzie - relacjonuje Magdalena Wija z policji.

 

Straty jakie poniósł właściciel sięgają 600 złotych. Swój finał sprawa znajdzie w Sądzie Rodzinnym, który zadecyduje o dalszym losie nieletnich.