Radlin: Pożar zabrał im wszystko. Możecie wesprzeć poszkodowaną rodzinę

Możecie pomóc pogorzelcom. >>TUTAJ<< znajduje się link do zbiórki!

Do tragicznego pożaru doszło w nocy, 18 grudnia. Ogień zniszczył dwupiętrowy dom. Mieszkały w nim cztery osoby, trzy z nich przebywają obecnie w szpitalu.

W domu, w którym mieszkałam ze swoim narzeczonym Łukaszem oraz jego rodzicami Urszulą i Szymonem doszło to tragicznego w skutkach pożaru. Noc 18 grudnia 2022 roku pozostanie w naszej pamięci już na zawsze. Dokładnie tej nocy ogień odebrał nam dach nad głową i wszystko co posiadaliśmy - pisze w zbiórce Agnieszka Maj, jedna z poszkodowanych.

Rodzina straciła wszystko co miała, a także najważniejsze - zdrowie. W szpitalu o życie walczy kobieta. Jeden z poszkodowanych mężczyzn przebywał w śpiączce. W najlepszym stanie, prócz pani Agnieszki znajduje się pan Łukasz, który jest przytomny.

Jednak najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że mojemu narzeczonemu oraz jego rodzicom nie udało się uchronić tego co najważniejsze, czyli swojego zdrowia. Cała trójka doznała ogromnych oparzeń dróg oddechowych. Łukasz obecnie przebywa w szpitalu, całe szczęście jest przytomny, ale wymaga leczenia. Jego tata Szymon przebywa w szpitalu w śpiączce farmakologicznej, w dniu 20 grudnia ma zostać z niej wybudzony. Niestety w najgorszym stanie jest Urszula, mama Łukasza. Obecnie trwa walka o jej życie - podaje poszkodowana, pani Agnieszka.

Rodzina prosi o wsparcie i liczy na to, że teraz, w okresie swiątecznym okażecie dobre serce!