Radni będą głosować nad budżetem na nowy rok. Będzie burzliwie - zapowiadają

Dziś przed radnymi miejskimi i prezydentem ogromne wyzwanie. Udział w budżetowej sesji rady miasta i pochylenie się nad miejskim finansami w 2022 r.

Deficyt pokryje min. pożyczka i sprzedaż obligacji

W projekcie uchwały budżetowej dochody ogółem zaplanowano w wysokości 232.569.897 zł, a wydatki ogółem w wysokości 244.674.362 zł. Planowany deficyt budżetowy, rozumiany jako różnica między prognozowanymi dochodami a planowanymi do poniesienia w roku budżetowym wydatkami, ma wynieść 12.104.465 złotych.
Jaki pomysł na pokrycie tego deficytu ma miasto? Jako źródło jego finansowania wskazuje między innymi przychody z pożyczki w kwocie 1.943.750 zł czy sprzedaży papierów wartościowych wyemitowanych przez jednostki samorządu terytorialnego w kwocie 86.823 zł.

Roman Kapciak: To nie jest łatwy budżet

Jak będzie przebiegało głosowanie? Nietrudno przewidzieć, że będzie ono burzliwe. Mieczysław Kieca, który jest twórcą projektu, nie może liczyć na większość w Radzie Miejskiej. Radni opozycyjni mogą zaproponować zmiany i wyraźnie zmienić kształt uchwały budżetowej.

To nie jest budżet łatwy do ustalenia i wymaga wielu dyskusji. Po raz kolejny prezydent proponuje sprzedaż obligacji, tym razem na kwotę ponad 12 milionów złotych oraz zaciągnięcie kredytów i pożyczek. To droga do nikąd. Owszem, pocieszające jest to, że w budżecie uwzględniono remonty placówek oświatowych: pełną termomodernizację budynku byłego Gimnazjum nr 2 (teraz ZSP nr 7) czy kompleksowy remont basenu w SP 3. Pozytywną rzeczą jest zwiększenie środków na funkcjonowanie ZDM i SKM w Wodzisławiu. Wszyscy chcemy remontów dróg i zadbanych terenów miejskich Problemem budżetu jest zabieg prezydenta naszego miasta, który chce zwiększyć środki do dyspozycji rad dzielnic w ten sposób, żeby miasto pozbyło się odpowiedzialności za podejmowanie inwestycji w zamian zrzucając ją do decyzji poszczególnych dzielnic. Chcemy też ująć w budżecie m. in. remonty ulic PCK i Piastowskiej. Nie wiem jak będzie przebiegać głosowanie, ale na pewno będzie trudne i burzliwe. - mówi Roman Kapciak, przewodniczący klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość.