Riposty, wypominki, dobre rady - za nami debata prezydencka w Wodzisławiu Śl.

Pierwsza tura obejmowała pytania z pięciu zagadnień uzgodnionych przez wszystkie komitety. Kandydaci mieli po dwie minuty na odpowiedź.

Pierwsze pytanie dotyczyło problemu smogu - jak ograniczyć ten problem, skąd wziąć na to pieniądze?

Kacper Biernacki – plan, aby ten problem rozwiązać podzieliłbym na trzy fazy – krótko, średnio i długoterminową. W krótkiej perspektywie proponuję uzdatniacze do paliwa. W dalszej uważam, że w ciągu 10 lat problem smogu zostanie rozwiązany - energia ze źródeł odnawialnych. Finansowanie zapewni rządowy program Czyste Powietrze, w którym przewidziano 103 mld zł. Uważam, że Wodzisław może uzyskać więcej niż 12,5 mln zł w ciągu 5 lat; Ponadto uważam, że Wodzisław powinien wejść w program Smart City, a przy przetargach na komunikację wybierać firmy mające nowy tabor, lub pojazdy na energię elektryczną.

Dariusz Prus – problem dotyka miasta Wodzisław od wielu lat. Pierwszy pomysł – powołanie spółki ciepłowniczej, podłączenie jak największej liczby domostw do systemu ciepłowniczego. Mamy trzy ciepłownie, największa zasila bloki. Dziś ciepło jest drogie i ludzi nie stać by dokonać przyłączenia do infrastruktury. Drugi temat to odnawialne źródła energii, ale to wymaga czasu.

Jarosław Mrozek – to jeden z głównych elementów naszego programu. Jako, że jesteśmy bardzo zainteresowani, by powietrze było czyste, gwarantujemy, że przystąpimy do programu Czyste Powietrze. Jesteśmy po wstępnych rozmowach z WFOŚ, żeby wejść do razu do programu, a nie poprzez czekanie na projekty. W programie czeka dofinansowanie do 90 proc. w zależności od ZUS-u mieszkańca. Daje ocieplenie budynku, wymianę okien, uszczelnienie dachu. Kolejny element to ciepło systemowe, jestem po rozmowach z PGNiG, PGE Energią Ciepła.

Mieczysław Kieca – dotąd udało się zmodernizować około 2 tys. wymian źródeł ciepła, w sumie około 1/3 pieców w mieście. Prowadziliśmy rozmowy z PGNiG od dłuższego czasu, projekty są. Proponuję program dodatkowych dopłat, by osiągnąć poziom wymiany około 400 źródeł ciepła, aby było to możliwe. Musi to być powiązane z programem termomodernizacji budynków, dlatego będziemy kontynuować zwolnienia z podatku. Uruchomimy punkt doradztwa w sprawie uzyskania dopłat z programu Czyste Powietrze. Ale czyste powietrze to również sprawdzanie czystości tego, czym się opala.

Pytanie 2. Większość miast, np. Rybnik, Żory stawia na rowery, powstały systemy rowerów miejskich. Sporo dyskutuje się o czerwonych pasach na ul. 26 Marca. Jak przygotować Wodzisław, aby mieszkańcy mogli bezpiecznie poruszać się rowerami przez miasto bez narażania innych uczestników ruchu?

Dariusz Prus - część z państwa wie, że jestem zapalonym rowerzystą, jest wiele do zrobienia. Ostatnio mieliśmy okazję jechać tą drogą - stanowi zagrożenie. Infrastruktura rowerowa powinna być poprowadzona poza centrum miasta, nie tak, jak to się odbyło niedawno. Potrzebne są miejsca parkowania i obsługi infrastruktury rowerowej. Moim zdaniem najlepsze miejsce do tego mogłoby być przy planowanym Przystanku Centrum. Można również na to wykorzystać środki zewnętrzne.

Jarosław Mrozek – mam problem z tym pytaniem. Drogi rowerowe są potrzebne, trzeba je przygotować, ale to już jest dodatek do dobrze funkcjonującego miasta. Pan redaktor mówił, że w Rybniku, Żorach są rowery. Ale tam najpierw zrobili drogi. Trzeba zrobić drogi, a potem można bawić się w wypożyczalnie rowerowe. Zobaczmy jak wyglądają nasze drogi wewnętrzne, zewnętrzne. Przygotujmy te drogi, a potem myślmy o dodatkach. Moim zdaniem jeżeli nie będziemy patrzeć na fundament, to nie zaczynajmy zabawy. Drogi to krwiobieg, bez tego nie będzie gospodarki miasta. Główna inwestycja to Droga Główna Południowa, bez tego miasto będzie umierało.

Mieczysław Kieca – w ciągu ostatnich lat zmodernizowaliśmy około 30 km dróg miejskich, nie patrząc kto jest ich zarządcą. Wszystkie powstające drogi wyposażone są w ścieżki rowerowe: ulica Młodzieżowa, która gotowa będzie w przyszłym roku, Jastrzębska przygotowana do przetargu. To także tworzenie infrastruktury poza ulicami, jak łącznik z Rodzinnego Parku Rozrywki w kierunku ul. Pośpiecha. W planach mamy kolejne takie przejścia jak z RPR do osiedla Batory. Wypożyczalnie rowerów są potrzebne ale bez stacji dokujących, to przeżytek. Patrzmy na Rybnik, Żory, rowery czwartej generacji.

Kacper Biernacki - czasem nie jest ważne, co robimy, ale jak. Łącznik z Trzech Wzgórz jest dobry, bezpieczny. Np. chodnik koło Leclerca jest na tyle szeroki, że bezpiecznie można na nim wytyczyć trasę rowerową. Ale myśląc o ścieżkach na pewno nie mamy na myśli malowania pasów na czerwono, zwłaszcza na drodze, które wymaga remontu. Ścieżki – trzeba mieć taki sam plan jak na pozostałą infrastrukturę. Muszą być spójne z sąsiadami połączenia autobusowe, kolejowe, podobnie powinniśmy myśleć o ścieżkach rowerowych. Uważam, że od braci Czechów powinniśmy się nauczyć, jak rozwijać ścieżki rowerowe.

Pytanie 3: W jakim kierunku powinna podążyć polityka miasta w ciągu 5 lat, by przyciągnąć inwestorów, zapełnić puste lokale na Starym Mieście?

Jarosław Mrozek – to najważniejszy temat ze wszystkich. Wodzisław jest dziś dość specyficznym miastem. Są strefy inwestycyjne, ale stoją puste, brak przedsiębiorców, a ci co byli, przenieśli się do ościennych gmin. Mamy miasto partnerskie Karwinę - spójrzmy co tam się dzieje. Na węźle Gorzyce, Mszana zbierają się auta z rejestracjami SWD, ludzi zbierają autobusami do zakładów w Czechach. Prezydent mówi, że szybka kolej do Rybnika jest pełna. No tak, skoro jadą tam do pracy ludzie, bo w Wodzisławiu nie ma. Spójrzmy na inne gminy jak można przyciągać inwestorów.

Mieczysław Kieca – trochę twardych danych: w 2007 roku bezrobocie prawie 12 proc., na koniec 2017 -5,2 proc. Pod względem liczby firm na 1000 mieszkańców Wodzisław jest liderem w stosunku do innych porównywanych miast. W ciągu ostatnich lat baza firm odprowadzających podatek od nieruchomości wzrosła o 16 proc. Nie będziemy się porównywać do Czech, prezydent Wodzisławia nie jest prezydentem Republiki Czeskiej. Proszę zapytać przedsiębiorców dlaczego w Czechach mają dużo lepiej i łatwiej prowadzić działalność. Zamierzam kontynuować działalność inkubatora, wprowadzić system zachęt podatkowych, prowadzić program „Masz pomysł – masz lokal” na zasobach gminnych.

Kacper Biernacki – trudno dyskutować z faktami, metry kwadratowe się zwiększyły, ale zwiększyły się też podatki, Sachs Trans wyprowadził się za tabliczkę Wodzisław, Flagowa Kraina się wyprowadziła. 12 lat strefa na Maju czeka na drogę. Ten postulat od 12 lat prezydent ma w programie i wciąż jest aktualny. Musimy stworzyć pomysł na Wodzisław. Pod koniec XX wieku była marka Odra Wodzisław, a dziś Wodzisław nie ma czego, z czego jest rozpoznawalny. Wiadomo, że powstał dom seniora na Maju. Może zróbmy tutaj mekkę dla seniorów. Ale to, o czym mówiłem o energetyce rozproszonej – możemy zasilać strefy tanią energią energetyczną, cieplną.

Dariusz Prus – najważniejszym problemem jest brak inwestorów. I mimo posiadania sześciu stref, napływu środków unijnych, w Wodzisławiu nie powstała ani jedna fabryka. Dotychczasowa oferta miasta nie spełnia oczekiwań inwestorów. Powinny być bardziej przystępne działki, zwolnienia podatkowe. Wiele inwestycji wykonanych w mieście obliczonych było na osobisty sukces Mieczysława Kiecy. Rzeczywiście w Wodzisławiu działa wiele mikro i makro przedsiębiorstw, ale czy oni są zadowoleni? Wielu ma problemy z opłacaniem opłat, ze znalezieniem pracowników.

Pytanie 4: Zadłużenie miasta wynosi 53 mln zł, to 25 proc. dochodów miasta, trzeba będzie je spłacać. Jak zamierzacie prowadzić inwestycje wiedząc, że trzeba spłacać zobowiązania?

Mieczysław Kieca – firma Sachs Trans nigdy nie była podatnikiem Wodzisławia, a w ramach "wirtualnej współpracy z przedsiębiorcami" Sachs Trans wystąpił do miasta o przygotowanie nowych terenów przy Marklowickiej. Pieniądze z obligacji, które wyemitowaliśmy pozwoliły ściągnąć 400 mln zł. Były to zawsze pieniądze przeznaczone na inwestycje. I taką politykę skorzystania z resztek środków unijnych proponuję robić dalej.

Kacper Biernacki – oczywiście Sachs Trans nie będzie podatnikiem, bo mamy wysokie podatki. Gdyby były niższe może by się przeniósł. Jeśli chodzi o zadłużanie, nie nazywajmy inwestycją RPR - to nie jest coś, co coś nam się zapłaci. Podaję przykład: mamy mieszkanie, w którym zepsuła się pralka i wieje z okien, a tata kupuje dzieciom 50-calowy telewizor. Cieszą się, bo oglądają bajki na dużym ekranie, a w lodówce nie ma co jeść. Proponuję rewizję umów miejskich i przyzwyczaić radę by przestać uchwalać budżety z deficytem. Jednym z narzędzi jest powołanie miejskiej spółki energetycznej, to pozwoli w krótkim czasie załatwić temat smogu, a miasto będzie zarabiać na smogu. Jeśli zarobimy, to zbudujmy nawet trzy parki.

Dariusz Prus – problem zadłużenia jest stary na świat. Jeśli inwestycje są potrzebne, powinny być robione zarówno z kredytów jak i obligacji. Państwo wiecie, że miasto ma terminy wykupu obligacji po 2023 roku. Nie mając wielkich przedsiębiorstw, czyli wpływów z podatku CIT, VAT trudno będzie wtedy zbilansować finanse miasta. W całej Polsce inwestycje są z kredytów czy obligacji, ale w Wodzisławiu inwestycje nie sprzyjały przedsiębiorczości. Dlatego miasto boryka się z brakiem dopływu gotówki. Budżet Wodzisławia dziś to minus 6 mln zł. Wydaje mi się, że trzeba pomyśleć o zbilansowaniu budżetu.

Jarosław Mrozek – Dług to poważny problem, ale pytanie, czy miasto powinno się dalej zadłużać? My patrzymy inaczej, jeśli chcemy żeby miasto się rozwijało, to muszą być mieszkańcy. Mamy Mieszkanie +, jeśli rząd pomoże nam zbudować mieszkania, to mieszkańcy zostaną, będą płacić podatki. Kto będzie budować jak nie miejscowe firmy. Kto będzie produkował okna, ocieplał jak nie firmy stąd. To napędzi gospodarkę, będą dodatkowe pieniądze w budżecie miasta. Tak samo nowe firmy zwiększą nam wpływy, wtedy będą większe możliwości inwestycyjne w innych obszarach miasta.

Pytanie 5: Na jakich zasadach powinny być rozdzielane pieniądze na sport i kulturę, czy miasto powinno wspierać dwa kluby piłkarskie o tym samym rodowodzie?

Kacper Biernacki – na dziś miasto na pewno nie wspiera obu klubów. Jestem zwolennikiem społeczeństwa obywatelskiego. Sport i kultura to te obszary, w których to ludzie powinni decydować w ramach budżetu obywatelskiego, jakie projekty wspierać. Ostatnio WCK zrealizował świetny projekt kulturalny w dzielnicach za 20 tys. zł ze środków zewnętrznych. A typowo ekonomicznie – powrót do jednej marki wszystkich sekcji sportowych i jako jeden brand pozyskiwać sponsorów. Trzeba usiąść do stołu i zapytać jak to widzą działacze. To jeden z pomysłów. Nie mam w planach budowy basenu za trybuną. Jeśli jakikolwiek klub ma aspiracje II-ligowe, to musi być boisko treningowe w obrębie stadionu głównego.

Dariusz Prus – kuriozalna sytuacja, mamy wiele klubów. Powinna być obudowana marka Odra, lub oddolna budowa nowej marki. Nakłady powinny iść też na dyscypliny o charakterze indywidualnym. Zgadzam się, że musi powstać boisko treningowe. Piłkarze muszą przechodzić przez DK 78, by trenować przy Skrzyszowskiej, to sytuacja nienormalna. Spotykam się z pytaniami dlaczego nie ma hali sportowej, ale przy dobrej współpracy i pozyskaniu środków zewnętrznych taka hala mogłaby powstać. Mogłyby w niej trenować nowe sekcje np. piłka ręczna.

Jarosław Mrozek – za cztery lata MKS Odra Wodzisław będzie obchodził 100-lecie. Myślę, że taki jubilat na stulecie powinien wrócić na centralny poziom rozgrywek. Od 4. roku życia do dziś jestem kibicem Odry. Na klasę okręgową chodzi po 1000 ludzi. Na Rybnik chodzi po 200-300 ludzi. Jak kierowałem urzędem, poruszałem się po Polsce, to nikt nie wiedział, gdzie jest Wodzisław, ale nazwę Odrę każdy słyszał. Musimy postawić na jeden klub, potrzebna infrastruktura. Jeśli potrzebna jest hala, to musimy ją zbudować, za środki ministra sportu, tylko trzeba się po nie zwrócić.

Mieczysław Kieca - nie wyobrażam sobie, żeby prezydent prowadził politykę, że wskaże jeden słuszny klub czy dyscyplinę. Naszym zadaniem jest rozwój każdego dziecka jak chcą rodzice, dzieci. Nie możemy zapomnieć o koszykówce, siatkówce, biathlonie. Mamy inwestora, który w partnerstwie publiczno-prywatnym chce zbudować całoroczną zadaszoną halę przy ul. Skrzyszowskiej. Nie jest to prosta współpraca by zbudować jedną markę, możemy obiecywać gruszki na wierzbie i dodawać pieniędzy a mówi się o zadłużeniu miasta.

Część II - każdy z kandydatów zadaje jedno pytanie do każdego kontrkandydata. Ten ma 2 minuty na odpowiedź. Zadający pytanie ma prawo do riposty 30-sekundowej.

Pierwszy pytania zadaje Kacper Biernacki.

Do Dariusza Prusa – gdy był pan wicestarostą szpital osiągnął dramatyczny dług, skoro nie potrafił pan wyprowadzić tego na prostą, to jak chce pan zarządzać miastem?

DP - Pan wie, że decyzji nie podejmuje sam wicestarosta, a cały zarząd. Ja zarządzałem szpitalem jeden rok, po roku zrezygnowałem, bo moje koncepcje, propozycje nie były wdrażane w życie przez zarząd powiatu. Problem szpitala nie dotyczy tylko Wodzisławia, to problem całej Polski. Cały szpital przeszedł gruntowną restrukturyzację, bez niepokojów.

KB – Czy jak po roku rada miasta nie będzie spełniać pana pomysłów, to też pan zrezygnuje?

------

Do Jarosława Mrozka – jaki pan ma pomysł, by ściągnąć mieszkańców do Wodzisławia Śl.?

JM – to proste program Mieszkanie+. Ale to system naczyń połączonych.

KB – dam panu radę, jak szybko zwiększy pan liczbę mieszkańców. Wystarczy, że się pan tu przeprowadzi z rodziną.

-------

Do Mieczysława Kiecy – 4 lata temu mówił pan panu Gawędzie, że nie ma pojęcia, że był inwestor na halę targową i że jest jedynym gwarantem, że DGP powstanie. Nie ma hali ani drogi. Jaką mamy gwarancję, że 32 punkty programu pan zrealizuje?

MK - 12 lat temu fundamentami programu były drogi i kanalizacja, powstało kilkadziesiąt km dróg, 90 km kanalizacji. To pokazuje konsekwencję. Proponuję przestudiować program sprzed 4 lat, w każdej dziedzinie były konkretne działania i są efekty. W ramach tamtej debaty mówiłem o DGP, niestety do 2016 nie mieliśmy żadnego merytorycznego wsparcia ze strony powiatu, gdzie w zarządzie był Dariusz Prus. Od dwóch lat czekamy na decyzję środowiskową. Bez tego nie ma co myśleć o DGP.

KB - pominął pan temat hali, a program został zrealizowany w 28 proc.

Drugi pytania zadaje Dariusz Prus

Do Kacpra Biernackiego – Jak zamierza pan rozwiązać problem stanu targowisk?

KB – miasto nie jest właścicielem żadnego targowiska, w dodatku pobiera tam opłaty. To kwestia rozmów z właścicielami terenów, ale na pewno zlikwidujemy opłatę targową. Czasem opłata targowa zabiera im połowę przychodów z dnia. A modernizacja przy współpracy z właścicielami.

DP – cieszę się, bo miałem wrażenie, że nie wiedział pan o dzierżawie terenów

---------------

Do Jarosława Mrozka – Jak chce pan zwiększyć dochody Wodzisławia?

JM – już odpowiadałem na to pytanie, najpierw trzeba przyciągnąć mieszkańcy, wiadomo, że trzeba przyciągnąć duże zakłady pracy, jeśli tego nie zrobimy to na pewno miasto nie będzie się rozwijać.

DP – to co pan powiedział jest słuszne, ale uważam, że niewystarczające.

---------------

Do Mieczysława Kiecy – Główną bolączką jest brak inwestorów. W jaki sposób chce pan przyczynić się do przyciągnięcia inwestorów.

MK – po pierwsze jeszcze większa współpraca z właścicielem terenu po KWK 1 Maja, tak samo współpraca z wszystkimi biurami pośrednictwa nieruchomości, które oferują grunty w strefie ekonomicznej na Olszynach. W tej kadencji zbudowaliśmy tam brakujący łącznik drogowy. Łącznie w internecie znajdą państwo łącznie 280 ha terenów inwestycyjnych, które promujemy. 16 podmiotów skorzystało w ulg w podatkach od nieruchomości za stworzenie miejsc pracy. Ale inwestory muszą mieć dostęp do wykwalifikowanej kadry stąd doradztwo zawodowe w szkołach, Centrum Nauki i Techniki. To pracodawcy decydują jakiej kadry potrzebują. To rola miasta we współpracy z powiatem

DP – to ładnie brzmi, słyszę od lat, a nie powstało ani jedno duże przedsiębiorstwo.

---------------

Trzeci pytania zadaje Jarosław Mrozek

Do Kacpra Biernackiego – jest pan młodym człowiekiem, zarządzanie ludźmi to dość skomplikowane zajęcie, jak pan sobie z tym poradzi?

KB – może dlatego, że nie mieszka pan w Wodzisławiu to pan nie wie, że stoję na czele ponad 50-osobowego stowarzyszenia, przez lata byłem opiekunem trudnej młodzieży, to miejsca które nauczyły mnie dialogu, prowadzę dwie firmy, więc zapewniam, że zarządzenie to nie jest dla mnie problem

JM – odniosę się do tego, że tu nie mieszkam. Zapewniam, że jeżeli Wodzisław się rozwinie na tyle, że będzie tu po co mieszkać, to moje dzieci się tu przeprowadzą.

---------------

Do Dariusza Prusa – Każdy widzi, jak wygląda nasz rynek. Nie pęka w szwach nawet w weekendy. Czy ma pan pomysł, jak go ożywić?

DP – wielkim problemem jest to, że miasto po 17.00 pustoszeje. Jest wiele pustostanów, młodzież odpływa, w ciągu 10 lat miasto zmniejszyło się o 10 proc. (4 tys. osób). Nie możemy mieć tak wysokich podatków. Drugim problemem jest to, że oferta miast ościennych jest lepsza. Póki nie będziemy bardziej konkurencyjni, to ten stan pusego rynku się nie zmieni

---------------

Do Mieczysława Kiecy – mamy programy rządowe, z pana wypowiedzi wynika, że pan zamierza z nich korzystać. Jak pan chce to robić, skoro koledzy z pana partii określają nas jako szarańcza?

MK – nie spodziewałem się, że będzie aż tak politycznie. Jeszcze brakowało przytoczenia słów pani poseł, że jak nie będzie sprawnego menadżera, czytaj z PiS, to nie będzie pieniędzy. To zakrawa na korupcję polityczną. Zapewniam, że mam zaszczyt współpracować od lat w radzie miasta z wszystkimi radnymi, w tym z PiS. Współpracuję z rządem, wskazałem tereny pod Mieszkanie+ natomiast przekazałem swoje wątpliwości patrząc na doświadczenia z podobnymi inicjatywami, tamte mieszkania wcale nie były korzystne cenowo. Konsultowałem z premierem Morawieckim program Czyste Powietrze, byłem jednym z nielicznych samorządowców, którzy nie odrzucali zaproszenia i jeździli na spotkania do Warszawy. Współpracuję z ministrem kultury i ministrem sportu od trzech lat bardzo skutecznie.

JM – tereny pod Mieszkanie+ są, ale nieuzbrojone, więc koszt rzeczywiście przekroczy możliwości finansowe młodych mieszkańców

---------------

Czwarty pytania zadawał Mieczysław Kieca

Do Kacpra Biernackiego - Jak jako prezydent zamierza pan produkować tanie paliwa łamiąc tym samym ustawę o samorządzie?

KB – Cztery lata temu odmówił pan Mateuszowi Kani odpowiedzi na pytanie o wdrożenie taniego sposobu walki z niską emisją tłumacząc, że wprowadzenie tego rozwiązania narazi budżet miasta na koszty trudne do przewidzenia. W grudniu dostał pan ostrzeżenie z RIO, że finanse miasta są w bardzo kiepskim stanie, dlatego odmawiam odpowiedzi na to pytanie.

---------------

Do Dariusza Prusa – na pytanie ankietowe w jednym portalu „Czy uważasz, że miejski system oświatowy jest optymalny?”, pan wybrał odpowiedź, że jest za duży. Proszę wskazać szkoły do zamknięcia i liczbę nauczycieli do zwolnienia.

DP - to nie jest moja wypowiedź, nigdy tego nie autoryzowałem, rozważymy protest.

MK - tę ankietę wypełniali wszyscy kandydaci na portalu nowiny.pl.

---------------

Do Jarosława Mrozka – przed laty kandydował się pan na urząd wójta Godowa. Dlaczego zdecydował się pan kandydować na prezydenta?

JM - powiat potrzebuje centrum, stolicy tu muszą się skupiać nici tego powiatu. Jestem związany z tym miastem od urodzenia, jak można mnie o to pytać? Wodzisław musi się rozwijać.

MK - w poprzedniej odpowiedzi mówił pan, że wskazane tereny są nieuzbrojone. Ulica Rzeczna, jest tam siedziba Straży Miejskiej, są kanalizacja i drogi. To mówi menadżer, który wie, co mówi.

Część trzecia – pytania od publiczności, spisane na kartkach i zbierane do szklanej kuli, z której prowadzący losuje po jednym dla każdego kandydata.

Pierwszy odpowiada Kacper Biernacki. Pytanie brzmi „Co myślicie o modernizacji tanich pieców?”

Kacper Biernacki - Uważam, że za kilkaset zł można doprowadzić kotły do standardu 5 klasy, jestem autorem tego pomysłu.

Pytanie do Dariusza Prusa – Jaka jest wizja modernizacji szkół?

Dariusz Prus – modernizacja jest w trakcie, zrobiono wiele. Jeśli chodzi o zatrudnianie – spotykam się z sygnałami, że były nieprawidłowości przy zatrudnianiu nauczycieli, że są niewłaściwie traktowani, a umowy niewłaściwie zawierane.

Pytanie do Jarosława Mrozka - Ile miejsc pracy zamierza pan zapewnić?

Kandydat nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie, było zbyt ogólne, dlatego prowadzący wylosował kolejne pytanie, które brzmiało: „Czy zamierza pan zwiększać atrakcyjność turystyczną Wodzisławia?”

Jarosław Mrozek - Nie mamy tego w programie, Wodzisław nie jest miastem turystycznym. Ale nie okłamujmy się, Wodzisław nigdy nie będzie miastem turystycznym, miasto powinno słynąć z gospodarki, etosu pracy, ludzi ciężko pracujący w firmach

Pytanie do Mieczysława Kiecy – „Z jakich funduszy zbudujecie park wodny?”

Mieczysław Kieca - Jesteśmy jednak miejscem turystycznym, ponad 600 wydarzeń kulturalnych, ośrodek Balaton. Nigdy w moim programie nie było kwestii aquaparku, to jest zbędna inwestycja dla miasta. Wskazałem dwa obszary – rozwój Balatonu i rozwój terenów wokół stadionu z wykorzystaniem partnerstwa publiczno-prywatnego.

Część czwarta – podsumowanie. Każdy kandydat miał minutę

Kacper Biernacki – Wodzisław zmniejszył się o ponad 3 tys. mieszkańców, uciekło kilku przedsiębiorców, mamy najgorsze powietrze. Zmieńmy to, rozwiązanie smogu jest na wyciągnięcie ręki. Jedyne, czego potrzebuję, to odważ się na zmianę. Uczyńmy Wodzisław jeszcze lepszym. Nazywam się Kacper Biernacki, 21 października głosuj na mnie.

Dariusz Prus – Wodzisław potrzebuje strategicznych zmian, zasługuje na więcej. Zapraszam, byście zagłosowali na Głos Pokoleń i na Dariusza Prus.

Jarosław Mrozek – szanowni mieszkańcy Wodzisławia, 21 października to jest moment, kiedy Wodzisław musi zacząć się zmieniać. Nie można patrzeć, że trochę się wybudowało, ściągnęło trochę pieniędzy. Spójrzcie jak Rybnik, Żory nam odjechały, to jest przepaść. Jeśli nie zmienicie gospodarza, będziecie patrzeć jak inni nam odjeżdżają. Dlatego zagłosujcie na mnie.

Mieczysław Kieca – drogie wodzisławianki, wodzisławianie, my nie jesteśmy specyficzni, umiemy budować dialog, mamy wyzwania, marzenia. Chcemy opiekować się wszystkimi od najmłodszych do seniorów, dlatego zapraszam do udziału w wyborach. Oddajcie głos na sprawdzonego gospodarza. Wybierzcie mądrą radę miasta i razem będziemy tworzyć Wodzisław.

Co sądzicie o debacie? Który kandydat wypadł najlepiej?