Chętnie kojarzymy miasta z lokalnymi wyrobami, którymi mogą się poszczycić. Wkrótce taka szansa spotka również Żory dzięki likierowi cytrynowemu o nazwie „Sohrau”.
On ma 24 lata i odpowiada za wszystkie kwestie technicznie, ona jest o 3 lata starsza i jej domeną są dokumenty i promocja. Mowa o Damianie i Krystynie Szymurach z Żor, którzy postanowili swój pomysł przekuć na własny biznes.
Biznes oczywiście zaczął się od hobby. Damian najpierw próbował na własny użytek zrobić cytrynówkę. Okazało się, że był to traf w dziesiątkę, a dobre recenzje o jego trunku szybko obiegły rodzinę, znajomych – nieznajomych także. Kilkanaście miesięcy temu wspólnie z siostrą postanowili więc na cytrynówce zbudować swoją firmę. Stało się to możliwe dzięki otrzymanemu dofinansowaniu oraz środkom pożyczonym przez bliskich. Znaleźli halę, w której likier mógłby być produkowany. Zaczęli też zgłębiać przepisy i prowadzić rozmowy z urzędnikami. Jednak to nie oni ostatecznie stanęli na drodze do realizacji biznesplanu, a… brakujące środki.
Uruchomienie zakładu okazało się kosztownym procesem. Konieczne jest nie tylko uzyskanie niezbędnych koncesji i pozwoleń, zakupienie sprzętu, półproduktów, ale i znalezienie odpowiedniego miejsca do produkcji. Takie znaleźli w Kleszczowie, lecz w związku z dostosowaniem hali do produkcji likieru, trzeba przeprowadzić jej remont i zmodyfikować wnętrze. W tym celu uruchomili internetową zbiórkę pieniędzy – każdy, kto wierzy w ich projekt może wesprzeć remont hali.
– Wiemy jak i gdzie działać, by nasz likier „Sohrau” mógł trafić na sklepowe półki – opracowaliśmy recepturę i technologię produkcji, zakupiliśmy specjalistyczny sprzęt, znaleźliśmy dostawców i punkty sprzedaży, w których nasz likier będzie dostępny. Mamy już prawie wszystko, brakuje jednak kluczowego elementu: miejsca, w którym moglibyśmy zacząć produkcję i przekształcić pomysł w realny produkt – przekonują przyszli producenci likieru.
Potrzebna przez nich kwota na start nie jest duża – wynosi 10.000 złotych. Kilkanaście osób już wsparło inicjatywę, lecz wciąż jeszcze wiele środków brakuje. – Kwotę, którą uda nam się zgromadzić dzięki Waszej pomocy, planujemy zatem przeznaczyć na dokończenie remontu naszej hali produkcyjnej – przyznają Krystyna i Damian Szymura. Co zrobią jeśli uda im się zebrać więcej pieniędzy? – Wydamy je na sprzęt, który potrafi nieźle uszczuplić portfel. Jaki konkretnie, to zależy od wysokości dodatkowej kwoty. Naszym celem jest stopniowa automatyzacja produkcji, więc każda maszyna, która ułatwi albo przyspieszy pracę, będzie dla nas dużą pomocą i pozwoli nam się rozwinąć – dodają.
Sprawdź koniecznie:
https://pomagam.pl/sohrau
http://sohrau.pl
https://www.facebook.com/sohrau
Śmigłowiec wojskowy znów będzie nad regionem. Poszukiwania awionetki wznowione
27239[AKTUALIZACJA] Awionetka spadła w Gorzycach? Nadal trwa akcja służb
16746Poszukiwania zakończone. Awionetka nie spadła jednak na ziemię?
12337Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
11749Czyżowice: wypadek podczas poszukiwań. Samochód uderzył w konia
7303Czyny zamiast wizualizacji. Alan Szatyło i Wodzisław 2.0 szansą dla Wodzisławia Śląskiego
+41 / -5Gorąco w Wodzisławiu. Mieczysław Kieca przegrał dwa procesy wyborcze
+46 / -11Marklowice: kierujący koziołkował i dachował. Został ukarany bardzo wysokim mandatem!
+34 / -4Kradzież rozbójnicza w Wodzisławiu. Czech z tymczasowym aresztowaniem
+31 / -2Akcja służb w związku z Funduszem Sprawiedliwości. ABW weszło do domu Michała Wosia
+29 / -2Poszukiwania zakończone. Awionetka nie spadła jednak na ziemię?
3Jadowite pająki prosto z USA w Lubomi. Czy to czarna wdowa?
1Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
1Potrącenie na Bema w Rydułtowach. 83-latka trafiła do szpitala
1Zielony pasek się wypełnił. Kolejna zbiórka dobiła do 100%
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert