Rodzice dzieci z rocznika 2018, które we wrześniu mają rozpocząć edukację mają problem z zapisaniem dzieci do wybranej przez siebie szkoły, jaką jest Szkoła Podstawowa nr 4 w Rydułtowach. Problemem jest właściwie przemeldowanie dzieci w obwód szkoły, co wcześniej nie było kłopotem w Urzędzie Miasta.
Jakiś czas temu zgłosili się do nas rodzice dzieci, którzy chcą je zapisać do Szkoły Podstawowej nr 4 w Rydułtowach. Rodzice chcą zapisać dzieci akurat do tej szkoły z różnych powodów, czy to z uwagi na poziom szkoły czy też z pobudek osobistych. Problem pojawia się wtedy, gdy dziecko nie mieszka w obwodzie lub mieszka, ale jeszcze nie jest zameldowane. Jak mówią nam rodzice, w Urzędzie Miasta jest problem z przemeldowaniem dzieci.
Po złożeniu wniosku w UM są one dokładnie kontrolowane. Urzędnicy przychodzą do domów, w których ma być zameldowane dziecko. Takie kontrole są możliwe, ale w Rydułtowach nie było z tym dawniej problemu.
Absurdalne. I to jest tylko dla rocznika 2018. Pani w ewidencji ludności od razu powiedziała, że kontrolowane są tylko dzieci z rocznika 2018, czyli te, które teraz podlegają rekrutacji. Podobno w zeszłym roku też tak było, ale nie na taką skalę. Natomiast kilka lat temu tego nie było, nie było problemu z przemeldowaniem. W tym roku jest po prostu dramat. I automatycznie dziecko, które chce zostać przemeldowane, a jest z rocznika 2018, jest odrzucane i zaczyna się cała procedura kontroli – mówili nam rodzice na dniu otwartym szkoły, który odbył się 20 stycznia.
A kontrole przebiegają w różny sposób. Jak relacjonują rodzice, urzędnicy wchodzą do domów, sprawdzają rzeczy osobiste, takie jak szczoteczki do zębów, czy są używane. Zdarzały się nawet kontrole zużycia wody, by sprawdzić czy w danym domu mieszka rzeczywiście dziecko. W innych przypadkach o opinie pytano sąsiadów.
Wchodzą, sprawdzają, czy są rzeczy dziecka, szczoteczki do zębów, buty, ubrania, piżamki, wszystko – mówią rodzice.
Zaczęło się od pierwszego pisma, w którym Urząd Miasta prosił o informację, dlaczego przemeldujemy dziecko. Dodam tylko, że dziecko przemeldujemy oficjalnie do swojego ojca, który jest zameldowany tam od urodzenia. To samo nazwisko, teściowie też tam mieszkają. Później była kontrola w domu teściów, czy faktycznie tam mieszkamy. Kontrola polegała na zaglądaniu do lodówki, sprawdzaniu, czy są szczoteczki nasze i od dzieci, czy są zabawki, leki od dzieci. Pani miała zarzuty, dlaczego pralka jest niepodłączona, skoro my tam mieszkamy. Kontrola to było dwóch urzędników i Straż Miejska, więc cztery osoby przyjechały specjalnie. Następnie prosili o informację, dlaczego sprzedajemy dom, dlaczego się przemeldowujemy. Później zostali wezwani świadkowie, sąsiedzi zarówno z naszego domu, jak i sąsiedzi teściów, do których przemeldowujemy dziecko. Kolejnym krokiem to zobaczyłam sobie całą dokumentację sprawy. I było tam również, że Urząd Miasta zwrócił się do wodociągów o sprawdzenie poboru wody w dwóch lokalizacjach, żeby sprawdzić, czy na pewno nie przebywamy tam, gdzie już nie przebywamy i czy na pewno u teściów się zwiększył pobór wody. A następnie cały czas przez opieszałość urzędników są przedłużane terminy wyjaśnienia sprawy. To jest absurdalne – opowiadają rodzice jednego z dzieci.
Rodzice podczas dnia otwartego zbierali podpisy pod pismem, które skierowali do Urzędu Miasta.
Jesteśmy rodzicami dzieci, które podlegają obecnie rekrutacji do szkoły podstawowej. Z różnych powodów (często organizacyjnych, zawodowych lub bardzo osobistych) chcemy, żeby nasze dzieci uczęszczały do Szkoły Podstawowej nr 4 w Rydułtowach, ale niestety mieszkamy poza obwodem tej szkoły lub mieszkamy w obwodzie ale mamy problem z przemeldowaniem siebie i dziecka, ponieważ Urząd Miasta robi wszystko aby nasze dzieci w obwodzie się nie znalazły – czytamy w piśmie.
Jak czytamy powodów wyboru Szkoły Podstawowej nr 4 jest wiele, między innymi:
SP nr 4 posiada swoją siedzibę w stosunkowo niewielkim budynku (parter i piętro), a wśród zainteresowanych tą szkołą jest również dziecko, które ma problemy z poruszaniem się i pokonywanie wielu pięter innych szkół będzie stanowić dla niego problem.
Tymczasem, jak już wiemy z doświadczenia, Urząd Miasta od kilku lat robi wszystko, aby rodzicom uniemożliwiać wybór Szkoły Podstawowej nr 4 uzasadniając to przepisami, które rzekomo nakazują przyjmować tylko dzieci z obwodu tej szkoły. Jesteśmy oburzeni działaniami urzędników, które nie tylko mają na celu narzucenie nam, rodzicom, wyboru szkoły ale również blokują wszystkie działania, które umożliwiłyby rodzicom posłanie dzieci do wybranej przez nich szkoły. - komentują podpisani we wniosku rodzice.
W piśmie do magistratu rodzice dzieci w ostrych słowach zwracają się do urzędników prosząc o reakcję na takie procedury. Zwracają też uwagę na to, że od jakiegoś czasu działa to podobnie, i jest robione wszystko by w Szkole Podstawowej nr 4 otwarto jak najmniej klas.
Co roku sytuacja wygląda podobnie. Najpierw Urząd Miasta (Wydział Oświaty) robi wszystko aby w SP nr 4 otwarło się jak najmniej klas (najlepiej tylko jedna) a w SP nr 1 jak najwięcej i stara się aby nie było do SP nr 4 rekrutacji spoza obwodu. Dlaczego? Nie wiemy, jaki jest w tym interes skoro bilans dzieci w obrębie gminy się nie zmienia i etaty nauczycieli w związku z tym też powinny pozostać w obrębie gminy zachowane. Należy się tym zainteresować! Następnie, dzięki swojej determinacji rodzice, którym udaje się przejść przez nienormalną w Rydułtowach procedurę meldunkową zgłaszają dzieci do obwodu tej szkoły (meldunek to jedyny sposób, żeby dziecko zostało tam przyjęte). Ostatecznie otwierane są dwie albo i trzy klasy, ponieważ muszą być przyjęte wszystkie dzieci z obwodu. Niestety to, co się dzieje w tym roku przekracza wszystkie normy współpracy Urząd Miasta Rydułtowy-Obywatel. Obywatele traktowani jak przestępcy – czytamy.
Całą treść pisma możecie przeczytać w galerii zdjęć w tym artykule.
Odpowiedź do rodziców skierował burmistrz miasta Rydułtowy, Marcin Połomski. Pismo skierowane do magistratu prawdopodobnie przyniosło efekt, ale nie wiadomo jeszcze jaki. Rodzice zostali zaproszeni na spotkanie do Urzędu Miasta, które odbędzie się w przyszłym tygodniu.
Liczmy na to, że urząd wróci do poprzednich metod. Czyli do tego, że jeżeli rodzic wyrażą chęć przemeldowania dziecka, to urząd nie stwarza problemu i wyraża zgodę na to, jeżeli nie ma tak naprawdę podstaw do tego, żeby problemy stwarzać. Tak jak było jeszcze parę lat temu, że rodzic chcąc przemeldować dziecko, mógł przemeldować – mówili nam rodzice.
Nasza redakcja również skontaktowała się z Urzędem Miasta w Rydułtowach. Odpowiedzi udzielił burmistrz, Marcin Połomski.
Urząd Miasta Rydułtowy nie uniemożliwia przemeldowania dziecka. Czas załatwienia sprawy jest uzależniony od jej stopnia skomplikowania i może wynosić do 2 miesięcy od daty wszczęcia postępowania, zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego. Postępowania meldunkowe prowadzone są zgodnie z przepisami ustawy o ewidencji ludności i ustawy Kodeks postępowania administracyjnego – odpowiedział Marcin Połomski, burmistrz Rydułtów.
Burmistrz miasta odniósł się także do problemów z przyjmowaniem dzieci spoza obwodu do Szkoły Podstawowej nr 4.
Corocznie do SP4 dostają się dzieci spoza jej obwodu w ramach prowadzonej rekrutacji (w br. rekrutacja rozpocznie się 3 marca). Każda z rydułtowskich szkół podstawowych prowadzi rekrutację dzieci spoza swojego obwodu w miarę posiadania wolnych miejsc – napisał Marcin Połomski.
Zgodnie z zapowiedzią burmistrza, którą otrzymaliśmy, do rodziców trafiło pismo oraz termin spotkania z nimi został ustalony.
Do tematu na pewno jeszcze wrócimy. Prawdopodobnie po spotkaniu w magistracie.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Nowe tablice na drogach w regionie. Do czego będą służyć?
16127Zatrzymano trzech policjantów z Wodzisławia Śląskiego. Czynności cały czas trwają
14433Targowisko przeniosło się na ul. Rzeczną. "Warunki są skandaliczne"
14028Syrynia: wypadek na skrzyżowaniu Raciborskiej i Bukowskiej. Do szpitala trafiło 5-letnie dziecko
6803Szatyło odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego, Kapciak również. Kto w ich miejsce?
6786Zatrzymano trzech policjantów z Wodzisławia Śląskiego. Czynności cały czas trwają
+33 / -7Wiceprzewodniczący Rady Miasta opuszcza koalicję. Szatyło: Obecna koalicja przestała spełniać swoje zadanie
+16 / -3Kolizja w Syryni. Sprawcą poszukiwany listem gończym Czech!
+13 / -1Mając ponad 3 promile prowadziła samochód. Podróż zakończyła na ogrodzeniu
+12 / -0Poszukiwania zakończone. Mundurowi odnaleźli ciało 37-latka ze Skrzyszowa
+20 / -9Karol Nawrocki w Radlinie: "Polska albo będzie wielka, albo jej nie będzie"
1Karol Nawrocki w Jastrzębiu-Zdroju: „Strzelano do górników, którzy upominali się o swoją przyszłość”
1Nowe tablice na drogach w regionie. Do czego będą służyć?
1Psy w złych warunkach przy ul. Spokojnej? Interweniowała policja
1Zaginął 17-latek z Wodzisławia. Policja szuka Patryka Pakulca
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert