Reklama zamknie się automatycznie po 8 sekundach
Prognozy przed meczem z Bronowianką Kraków były o tyle nieprzewidywalne, że obydwa zespoły przeszły znaczną rekonstrukcję osobową przed rundą jesienną. Jak zagrały wczoraj?
Sezon zdecydowanie lepiej zaczęły wodzisławianki, więc to one z pewnością występowały w roli faworyta.
- SWD próbowało od pierwszych minut narzucić swoje tempo gry, co owocowało dobrymi sytuacjami. W 5-ej minucie po ładnej akcji indywidualnej mocnym strzałem popisała się Nicole Żuchowicz, ale trafiła wprost w bramkarkę. Podobnie w 12-ej minucie w sytuacji sam na sam znalazła się Roksana Kozłowska, i znów lepsza okazała się Oliwia Lipnicka. 13-a minuta to strzał Katarzyny Psoty. Początek to przewaga SWD, ale w 15-ej minucie dała o sobie znać najgroźniejsza dziś zawodniczka Bronowianki Paulina Guzik. Niezwykle szybka, dynamiczna, obdarzona świetnym dryblingiem i boiskowym sprytem mocno dawała się we znaki obronie SWD- czytamy w relacji z meczu.
W 31-ej minucie groźnie dla SWD strzelała bezpośrednio z rzutu rożnego kapitanka Bronowianki i inna znakomita zawodniczka tego meczu – Julia Zielińska. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do SWD.
- W 35-ej minucie w polu karnym najprzytomniej zachowała się Aleksandra Sikora i było 1-0 dla SWD. Następnie mocno zaktywizowała się Zuzanna Karwowska, która ze środka obrony zaczęła zapuszczać się na prawe skrzydło. Jej pierwszy świetny rajd zakończył się perfekcyjną wrzutką wprost pod nogi Klementyny Nowak, ale niestety piłka przy przyjęciu otarła się o rękę naszej zawodniczki. Kolejny rajd Karwowskiej to dośrodkowanie do Aleksandry Sikory, ale ta trafia będąc sam na sam w bramkarkę.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków Bronowianki.
- Kapitalny rajd Guzik zakończył się jej strzałem, ale znakomitą obroną wykazała się Karolina Stylok, dla której był to debiut w Centralnej Lidze Juniorek.
Kolejne minuty to próba osiągnięcia przewagi w środku boiska.
- W 56-ej minucie świetnie uderza Roksana Kozłowska, niestety piłka obija słupek. Od 60-ej minuty rysuje się już spora przewaga SWD, ogromne ożywienie wniosła wprowadzona wtedy do gry Nicole Jendrzejczyk. W 70-ej minucie to ona właśnie perfekcyjnie zagrywa do Sikory, która tym razem przechytrzyła bramkarkę Bronowianki, jest druga bramka dla SWD. W 73-ej minucie Patrycja Sarapata popisuje się idealnym podaniem do Julii Piętakiewicz, a ta nie zwykła marnować takich okazji, 3-0.
W 80-ej minucie dośrodkowanie Judyty Brzychcy, główka Piętakiewicz i jest czwarta Bramka. Wreszcie w 83-ej minucie była zawodniczka Bronowianki Patrycja Sarapata po indywidualnej akcji zostaje faulowana w polu karnym.
- Poszkodowana sama wykonuje jedenastkę, skutecznie, pewnie, jest 5-0 i ustalony wynik.
Mecz, choć nie toczył się w jakimś zawrotnym tempie, mógł się podobać. Bronowianka, choć w międzyczasie odeszło z niej kilka kluczowych zawodniczek, wciąż jest groźnym zespołem, z którym wszyscy muszą się liczyć. A SWD czeka dłuższa przerwa i wyjazd do Bielska w połowie października.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
