Co prawda w tabeli rozgrywek ZINA klasa okręgowa II grupa Silesia Lubomia plasuje się niżej niż ROW 1964 II Rybnik, ale na boisku w meczu inaugurującym rundę wiosenną wcale nie było tego widać. Wręcz przeciwnie. Zespół Mateusza Galikowskiego strzelił sześć bramek i nie stracił ani jednej.
Boisko nie pozwalało zawodnikom na zbyt wiele, bo grząska murawa uniemożliwiała prowadzenie składnych akcji. Mimo to do ataku od razu rzucili się gospodarze, czego efektem była szybka zdobycz bramkowa. W 16 minucie dogranie z rzutu rożnego Bartosza Jęczmionki na bramkę, strzałem głową zamienił Marcin Szymiczek.
Na kolejne trafienie kibice nie musieli długo czekać. 10 minut później bowiem po szybkim kontrataku Macieja Kocztorza piłkę w siatce gości umieścił Kamil Brzoska.
Goście swoją szansę na kontaktowe trafienie mieli dopiero tuż przed gwizdkiem oznajmiającym koniec pierwszej połowy. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Silesii, napastnik ROW-u nie trafił jednak w bramkę.
Drugie 45 minut można nazwać kanonadą strzelecką gospodarzy. Pierwsze skrzypce w tym spotkaniu rozgrywał zdecydowanie Szymiczek. Co udokumentował drugim trafieniem w 58 minucie meczu.
Prawdziwą ozdobą była jednak bramka na 4:0. Adrian Kamczyk zagrał wyśmienitą długą piłkę do Kamila Biłego, a ten bez zawahania z pierwszej piłki zgrał futbolówkę w pole karne gości, a Mateuszowi Kondziołce pozostało jedynie dołożyć nogę aby trafić do siatki za plecami Bartosza Błatonia. 4 minuty później było już 5:0 a na listę strzelców wpisał się tym razem Maciej Kocztorz. Silesii było jednak nadal mało strzelania i w ostatnich sekundach spotkania trafienie zaliczył również kapitan zespołu Wojciech Matuszek.
- Dla mojego zespołu to wymarzony start rundy – podsumował spotkanie trener Silesii Mateusz Galikowski. – Co prawda nie ustrzegliśmy się kilku błędów, ale cały mecz można zaliczyć na plus. Widać, że drużyna jest przygotowana do gry pod względem motorycznym i fizycznym. Zwycięstwo 6:0 cieszy ale zamykamy już temat ROW i skupiamy się na kolejnym przeciwniku jakim będzie zespół z Nędzy.
Silesia Lubomia – ROW II Rybnik 6:0 (2:0)
1:0 – Szymiczek, 16 min
2:0 – Brzoska, 26 min
3:0 – Szymiczek, 58 min
4:0 – Kondziołka, 75min
5:0 – Kocztorz, 79min
6:0 – Matuszek, 90min
SILESIA: Szuścik – Dzierżęga (75.Kopel), Kamczyk, Zacharko, Biły – Jęczmionka (65.Siedlaczek), Matuszek, Szymiczek, Kocztorz (82. Cieślik), Kondziołka – Brzoska. Trener Mateusz Galikowski.
ROW 1964 II: Błatoń – Wawrzynek, Barteczko, Szymura, Wróblewski – Dziubecki, Chruszcz, Mnochy, Koleczko, Markiewicz – Makselon. Trener Rafał Mitura.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Odra Wodzisław wygrywa z rezerwami Podbeskidzia. Zobaczcie zdjęcia (3:1)
+3 / -0Biathlon: Worek medali zawodników UKS Strzał Wodzisław na Mistrzostwach Śląska
+0 / -29-letnia królowa szachownicy. Inspirująca historia Julii Szczurek
+5 / -719 medali rydułtowskich zawodników Jui-Jitsu
+0 / -3Drużyna Powiatu Wodzisławskiego najlepsza w siatkarskim turnieju
+0 / -5Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert