zamknij

Wiadomości

Skandal w gminie Godów. Były katecheta wydał książkę. Uderza w znane osoby

2021-01-18, Autor: Aleksandra Bienias

Mieszkańcy gminy Godów są w szoku po publikacji byłego katechety szkół w Skrzyszowie i Łaziskach. Michał Szkatuła na 200 stronach swojej książki uderza w znane osoby oraz instytucje gminne i kościelne. 

Reklama

Michał Szkatuła w swojej książce opisał swoje doświadczenia ostatnich 15 lat życia zawodowego i osobistego. Napisał między innymi o konflikcie z proboszczem ze Skrzyszowa i byłą już dyrektorką tamtejszej szkoły, o podjętej próbie samobójczej czy oskarżeniach o przemoc i wykorzystywanie seksualne. W publikacji mnóstwo jest też zapisów rozmów, dokumentów i korespondencji, którą autor kierował do różnych instytucji. Nie brak też bardzo poważnych zarzutów pod adresem współpracowników oraz przedstawicieli różnych instytucji działających na terenie gminy: 

 Jak przyznaje Michał Szkatuła książka powstała z:

- Braku dalszej reakcji władz świeckich i kościelnych od osób zawiadamiających o przestępstwie (zamrożenie, uciszenie). Do dziś nie dostały wezwania do złożenia zeznań. Ukazanie hipokryzji w naszej gminie gdzie funkcjonują standardy podwójnej moralności, nieliczenia się z jakimkolwiek prawem. A przede pokazanie jak te osoby krzywdziły nie tylko mnie, ale i innych. Życzeniem moim było, aby te osoby się zmieniły, nawróciły - wyjaśnia intencje jakie towarzyszyły mu gdy tworzył książkę.

W pozycji znajdziemy między innymi zapis trudnych relacji z księdzem Witoldem Tatarczykiem - proboszczem parafii pod wezwaniem świętego Michała w Skrzyszowie. Zarzuca mu między innymi to, że:

"Jest osobą o niedojrzałej osobowości. Świadomie łamie ustalone normy prawne i nie ponosi za to konsekwencji. Jest człowiekiem o wielu twarzach, z pozoru jednoczy parafian, ale tak naprawdę rozbija jedność parafialną i parafian." (fragm. pochodzi z książki Michała Szkatuły)

Jak podaje były już katecheta, zarzewiem konfliktu z księdzem miały być zarzuty proboszcza kierowane pod jego adresem, między innymi dotyczące braku umiejętności utrzymania dyscypliny podczas zajęć. Ksiądz miał się także obawiać świętokradztwa.

Wywołany do tablicy ksiądz Tatarczyk nie komentuje rewelacji zawartych w książce Michała Szkatuły:

- Nie chcę tego komentować, a książki nie czytałem - powiedział nam w rozmowie telefonicznej proboszcz szkrzyszowskiej parafii.

Do zarzutów stawianych przez katechetę nie zamierza również ustosunkować się wójt gminy - Mariusz Adamczyk. Odpowiedź była podobna:

- Nie znam treści książki, w związku z tym nie będę jej komentował - powiedział naszej redakcji.

Książkę skomentował za to ks. Grzegorz Kucza - duchowny, rezydent parafii w Skrzyszowie. Podczas niedzielnego kazania wygłosił oświadczenie:

- W zwiazku z pojawieniem się książki pod tytułem „Byłem katechetą” autorstwa pana Michała Szkatuły pragnę poinformować, że w żaden sposób nie byłem inspiratorem napisania książki bądź ukrytym jej autorem. Wydarzenia opisane w książce, a dotyczące naszej parafii dzieją się na długo przed moim przyjściem od parafii, były mi osobiście nieznane i nie zostałem o nich poinformowany przez autora książki, z którym nawet nie miałem możliwości się osobiście spotkać. Dbając więc o własne dobre imię, pragnę zaznaczyć, że wszelkie publiczne pomówienia, stwierdzenia, a nawet insynuacje, jakichkolwiek moich związków z książką są nieuprawnione, haniebne i oszczercze i będą skierowane na drogę prawną - powiedział duchowny.

O swoich odczuciach dotyczących książki opowiedziała nam też inna osoba wymieniona w publikacji, chcąca zachować anonimowość:

- Zarzuty, które pojawiły się w książce są absolutnie nieprawdziwe. Według mnie karygodne jest publikowanie takich treści. Martwi mnie również brak jakiejkolwiek reakcji. Wszyscy bagatelizują tę sprawę, upatrując przyczyn powstania książki w osobowości autora i jego problemach. A ja oczekuję podjęcia działań. Wiele osób zostało zniesławionych lub pomówionych. Naruszone zostały zasady ochrony danych osobowych. Najbardziej pasuje tu komentarz, znaleziony na jednym z portali: jaki autor, takie dzieło - powiedział rozmówca, który dodał jeszcze - proszę o anonimowość ze względu na dobro mojej rodziny. Nie chcę przeżywać kolejnych złych doświadczeń z tym pseudoautorem. Personalnie bardzo to przeżywam. Uważam jednak, że nie można zostać obojętnym wobec tak szubrawych i karygodnych poczynań zaburzonej jednostki.

Czy autor książki nie obawia się teraz pozwów sądowych ze strony osób wymienionych w publikacji?

- Pisząc książkę zakładałem ryzyko pozwów sądowych, ale sprawa dotyczy przede wszystkim osób publicznych. Żaden z redaktorów nie chciał się podjąć tematu czekając na wynik prac prokuratury i Kurii Biskupiej. Zaznaczę jeszcze to, że książka miała dla mnie formę terapii. Do momentu wiele spraw mogło być załatwione w ustawowym czasie bez rozgłosu. Dziś te brudy pierzemy na zewnątrz. Należy pamiętać, że kij ma dwa końce. Jeśli czują się niewinni powinni dochodzić swoich spraw w sądzie.

Dodajmy, że Michał Szkatuła jest znany w środowisku lokalnym. Jego współpraca z nim nie układała się najlepiej. Świadczy o tym m.in. anonim jaki w książce cytuje sam autor:

„Szanowna Pani Dyrektor. Jesteśmy oburzeni tym, że w szkole i w przedszkolu w Łaziskach jako nauczyciel katechezy pracuje Pan Michał Szkatuła. Po aferze w Skrzyszowie, o której wie cała gmina Godów, kiedy pobił swoje dzieci, nikomu nie przyszło do głowy, że ten człowiek będzie kiedykolwiek uczył i miał kontakt z dziećmi. Ostatnio coraz głośniejsze są informacje o dziwnym zachowaniu pana Szkatuły. W szkole na lekcjach z dziećmi opowiada o swoim życiu prywatnym, żenujących i niestosownych wspomnieniach z dzieciństwa, o demonach, o tym, jak sikał do butelki, a jego koledzy myśleli, że to oranżada, jak w majtkach wchodził na dach, bo nie mógł wejść do domu, o rozkładzie zwłok, jak leżał w trumnie i udawał, że nie żyje.” (Fragmenty z książki: Michał Szkatuła. „Byłem katechetą”.)

W tym miejscu należy wyjaśnić, że Michał Szkatuła w reakcji na anonim zawiadomił prokuraturę o znieważeniu funkcjonariusza publicznego.

A co Wy sądzicie na ten temat? Czy osoby przywołane w książce powinny zareagować? Czy Waszym zdaniem konieczna jest reakcja instytucji gminnych i kościelnych? Czytaliście książkę Michała Szkatuły?

Oceń publikację: + 1 + 96 - 1 - 45

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Dominika Kuczynska 2021-01-18
    10:05:26

    27 11

    Gdzie można nabyć książkę?

  • ~PimpaLesna 2021-01-18
    11:28:56

    41 26

    Skandal bo ktos opisal prawde?

  • ~puchacz 2021-01-18
    17:10:38

    31 19

    Każdy pisać może ... najwięcej piszą frustraci. Wszyscy be tylko Szkatuła cacy ?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1074