Start Odra: początek rundy bez fajerwerków

Piłkarze obu drużyn nie rozpieścili kibiców, którzy w sobotnie popołudnie udali się na Bogumińską. Po przeciętnym spotkaniu, w krórym sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, nie padły bramki i obie drużyny podzieliły się punktami. Trudno jednak było oczekiwać od piłkarzy Odry fajerwerków. Drużyna, w której na kilka dni przed rozpoczęciem rundy wiosennej nie było wiadomo kto zostanie trenerem nie mogła porwać swoją grą. Dodatkowo gospodarze nie zagrali w najmocniejszym składzie. Na uprawniające do gry certyfikaty czekają Jacek Bańczyk, Dominik Płaza i Kang Ho Jung, a kontuzja uniemożliwiła występ Zbigniewowi Grasmanowi.

Dlatego też swoją drużyną chwalił trener Tomasz Babuchowski. - Jestem zadowolony ze wszystkich zawodników, którzy dziś wyszli na bosku. Wynik 0:0 uważam za sprawiedliwy i myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej - ocenił po meczu szkoleniowiec gospodarzy.

 

W kolejnym spotkaniu Start Odra zagra na wyjeździe ze Szczkowianką Jaworzno. Początek tego spotkania w najbliższą sobotę o godzinie 15:00.

 

Odra: Bąkowski – Dziąsko (70' Gać), Sławik, Kaliciak, Harmata, Polak, Pietrycha, Nielek (82' Zyguła), Szepeta (77' Młynek), Rybak, Krupa

 

TOR: Świtała - Szułkowski (90' Malik), Nowacki, Rychlik, Kilian - Kotula (80' Szydziak), Sieńczewski (58' Henke), Rupental, Balcer,  Wolański (78' Komor), Sobotta

 

Żółte kartki:  Szułkowski, Nowacki, Rychlik, Kilian - wszyscy TOR

Sędziował Ireneusz Sipiora (Prudnik)

Widzów: 900