Start Odra rozpoczyna rundę wiosenną. Tomasz Babuchowski nowym trenerem

Poszukiwanie i próby zakontraktowania nowego trenera w Wodzisławiu trwały od zeszłego tygodnia. Zespół słabo spisywał się w sparingach, a czarę goryczy przelał remis z KS Żory - ostatnim zespołem grupy II śląskiej IV ligi. Pracę stracił więc dotychczasowy szkoleniowiec Ireneusz Gabrysiak.

Z klubem łączeni byli Jan Furlepa, Robert Góralczyk oraz Krzysztof Zagórski, króry był najbliższy podpisania umowy. Do ostatecznego porozumienia jednak nie doszło, i zarząd "nowej" Odry zdecydował, że drużynę w  najbliżej rundzie poprowadzi duet Babuchowski-Sibik.  

 - Sercem jestem z Odrą i dlatego ani chwili się nie zastanawiałem. Jest to dla mnie szansa i  wyzwanie. Będzie na pewno ciężko, ale wspólnymi siłami będziemy się starać osiągnąć jak najlepszy wynik - mówił na  konferencji prasowej przed rundą wiosenną nowy szkoleniowiec, którego ostatnią posadą było prowadzenie juniorów LKS-u Krzyżanowice.

Decyzja o wyborze pierwszego trenera zapadła w ostatniej chwili. Już jutro LKS Odra Galmet Bogdanowice zagra pierwszy mecz w rundzie wiosennej opolsko-śląskiej III ligi. Sztab szkoleniowy jedynie po dwóch zajęciach z  zespołem będzie musiał wybrać skład na to spotkanie.

 

Długo nie było również wiadomo czy "nowa" Odra będzie mógła rozgrywać swoje mecze na stadionie w Wodzisławiu. Kibiców dopiero dziś uspokoił prezes klubu Grzegorz Gostyński, króty zapewnił, że klub spełnił wszystkie wymagania, aby rozgrywać mecze przy Bogumińskiej i nic nie stoi na przeszkodzie, aby tak właśnie się stało. Pierwsze spotkanie w roli gospodarza Start Odra rozegra już jutro z TOR-em Dobrzeń Wielki.

 

- Sami nie wiemy na co nas stać. Wynik może być różny, gra może być różna. Dla nas wszystkich będzie to niespodzianka. Na podstawie dwóch treningów nie można niczego stwierdzić - tak Paweł Sibik ocenił szanse Startu Odry w jutrzejszym spotkaniu. Bardziej optymistyczny był Paweł Polak. - Wyjdziemy na boisko, będziemy walczyć i wygramy ten mecz - stwierdził gracz, który w przerwie zimowej wrócił do Wodzisławia po półrocznym pobycie w GKS-ie 1962 Jastrzębie. Pełen wiary jest również kapitan zespołu Grzegorz Kaliciak. - Z pełnym optymizmem podchodzę do jutrzejszego i kolejnych meczów - ocenił szansę Startu Odry Bogdanowice doświadczony zawodnik.

 

Wzmocnieniem Odry nie będzie Jacek Wiśniewski. Piłkarz wprawdzie wystąpił w kilku sparingach, ale ostatecznie zrezygnował z wystepów w Wodzisławiu wybierając grę w Gwarku Ornontowice. Barw Startu Odry Bogdanowice nie będzie reprezentował również Bartłomiej Socha. Mimo że wyrażał on chęć gry w III lidze, na przeszkodzie stanął dotychczasowy pracodawca zawodnika. Silesia Lubomia, gdzie Socha aktualnie pełni rolę grającego trenera, nie wyraziła zgody na przejście piłkarza do Startu Odry Bogdanowice.

 

W jutrzejszym spotkaniu z TOR-em nie będą mogli zagrać występujący ostatnio w drugoligowym fińskim zespole PS Kemi Kings Dominik Płaza i Kang Ho Jung, koreański pomocnik testowany przez Start Odrę. Klub czeka na certyfikaty obu tych graczy, które uprawnią ich do występów.

 

Początek spotkania z TOR-em Dobrzeń Wielkie w sobotę o godzinie 15:00 w Wodzisławiu.