zamknij

Wiadomości

Straciły dom, ale można im pomóc. Wodzisławskie psy i koty czekają na wolontariuszy

2020-09-20, Autor: Aleksandra Bienias

Za naszym aparatem odwiedziliśmy wodzisławskie psy i koty. W Przytulisku przy ul. Marklowickiej czekają na człowieka, na spacer, na dom…O czekaniu, potrzebach i możliwościach Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt „Koty Psy i My” rozmawialiśmy z Rafałem Połednikiem.

Reklama

Tęsknią za domem

W wodzisławskim Przytulisku znajdują schronienie i opiekę porzucone, zaginione i osamotnione czworonogi. 

- W skali roku to około 200 psów i 200 kotów, które do nas trafiają. W tym roku zdecydowanie przybywa kotów - podkreśla Rafał Połednik.

I dla tych kotów obecnie przytulisko usilnie poszukuje domów tymczasowych. Na czym to polega?

- Trzeba kociakowi zapewnić bezpieczeństwo do czasu adopcji, karmić, pojechać do weterynarza w razie potrzeby, przytulać i to właściwie tyle. Mamy mnóstwo maluchów, a w Przytulisku miejsca brak - podkreślają wolontariusze na FB organizacji.

Należy podkreślić, że koszty utrzymania zwierzaka w domu tymczasowym pokrywa Stowarzyszenie.

Wolontariusze na wagę złota

Stowarzyszenie nie mogłoby działać bez ich pomocy. Każda para rąk, przejaw zaangażowania, wizyta w schronisku są na cenę złota. Dlaczego?

- Kadra wolontariuszy jest bardzo dynamiczna i nieustannie się zmienia. Bardzo zależy nam na systematyczności w pomocy nad naszymi pupilami. Od lat szkolimy wielu chętnych, niestety wraz z upływem czasu gaśnie entuzjazm, pojawiają się problemy z organizacją czasu, ludzie się wykruszają - a zwierzęta zostają - dodaje Rafał Połednik.

I tu nasz ogromny apel! Wolontariuszem może zostać każda osoba po ukończeniu 15 roku życia, która otrzymała zgodę rodziców. Wodzisławskie Stowarzyszenie zapewni  zaś odpowiednie szkolenie. 

- Szukamy ludzi, którzy mają czas w tygodniu od poniedziałku do piątku. To dla nas bardzo ważne - tłumaczy opiekun zwierząt.

Wodzisławianie pomagają

Dla przytuliska organizowane są spontaniczne akcje, wynikające między innymi z gwałtownego wzrostu liczby podopiecznych, potrzeby zakupu większej partii żywności czy konieczności drogiego leczenia chorego zwierzaka.  Zbierane są nakrętki i aluminiowe puszki. Podatnicy przekazują zwierzakom swój 1%. Można też ustalić stały przelew na konto Stowarzyszenia.

Warto dodać, że Stowarzyszenie może realizować swoją misję dzięki wsparciu i pomocy ze strony Służb Komunalnych i Miasta.

Czego dziś potrzebują wodzisławskie mruczki?

Jako, że przybywa kotów wodzisławskie Stowarzyszenie przyjmie karmę kocią i żwirek drewniany. Warto pamiętać, że organizacja wspiera również zwierzęta, które choć mają swój dom znalazły się w trudnej sytuacji czy to w wyniku choroby, czy pogorszenia warunków.

Prosimy o pomoc. Nie nadążamy z karmą dla mruczków, tych dużych i maluchów. Sezon wydawałoby się już na krańcu a tu...

Opublikowany przez Wodzisławskie psy i koty. Wtorek, 8 września 2020

 

Oceń publikację: + 1 + 12 - 1 - 11

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1074