"Świat zaczyna zbliżać się do nas". Z pomocą przychodzi Optyk eR

Noszenie okularów korekcyjnych zależy od indywidualnych potrzeb i rodzaju wady wzroku. W przypadku osób z silną krótkowzrocznością, dalekowzrocznością lub astygmatyzmem, ciągłe noszenie okularów może być zalecane dla komfortu i klarowności widzenia. Natomiast w przypadku łagodnych wad wzroku, okulary mogą być potrzebne tylko przy określonych czynnościach, jak czytanie lub praca przy komputerze. O podejściu do noszenia okularów, ich wyborze i zabezpieczeniu oczu w okresie letnim, rozmawialiśmy z Marcinem Rogóżem, optykiem i optometrystą, właścicielem salonu Optyk eR w Rybniku.

Jakie mamy dzisiaj podejście do okularów?

Marcin Rogóż: - Na szczęście ono się zmienia. Kiedyś okulary były złem koniecznym. Była diagnoza, że potrzeba okularów i osoba myślała, rany boskie muszę nosić okulary. Dzisiaj też takie przypadki się zdarzają, ale powoli okulary stają się dobrem dodanym. Coraz częściej myślimy sobie — fajnie, będę widział lepiej dzięki okularom. Mamy pacjentów, którzy funkcjonalnie wybierają sobie kilka par okularów, albo estetycznie wybierają kilka różnych opraw, by pasowały do różnych stylizacji.

To też pewnie za sprawą ogromnego wyboru opraw? Trochę taktujemy okulary jak biżuterię?

- Trochę tak jest. Od około 20 lat mamy naprawdę duży wybór wzorów opraw, które zaspokajają wiele gustów. Oczywiście rodzaje opraw są też uzależnione od wady wzroku. Głębokie wady, czy schorzenia nie zawsze pozwalają do wszystkich opraw dopasować konkretne szkła. Jednak na pewno wybór jest naprawdę spory.

Okulary pomagają, czy leczą?

- Kiedyś spotkałem się ze sformułowaniem, że nie ma okularów leczniczych, tylko są korekcyjne. Jak sama nazwa mówi, korygują naszą wadę i tak rzeczywiście jest w większości przypadków. Są też takie przypadki, w których poza funkcją korekcyjną, okulary pełnią funkcję terapeutyczną, czyli wspomagają proces ćwiczenia wzrokowego.

Jakie zachowania powinny nam dać sygnał, że należy wybrać się do optometrysty i sprawdzić wzrok?

- Problemem jest epidemia krótkowzroczności, szczególnie u dzieci. Cały świat zaczyna zbliżać się do nas. Komputer, laptop, tablet, telefon — godzinami wpatrujemy się w ich ekrany, generując w konsekwencji wadę krótkowzroczności.

Możemy mówić o konkretnych zachowaniach, sygnałach?

- Na pewno jak widzimy, że dziecko nazbyt zbliża sobie przedmioty, by lepiej widzieć, to powinien być dla nas znak, aby zbadać wzrok. Jeżeli chodzi o dorosłych, to opowiem taką sytuację. Dwóch ludzi czeka na przystanku autobusowym i jeden mówi do drugiego, jedzie już nasza 18-tka. Na co drugi patrzy i nie widzi tego numeru na autobusie. Jak to, kolega widzi, a ja nie? Takie sytuacje niejednokrotnie dają nam do myślenia, że coś jest z naszym wzrokiem nie tak. Jadąc do pracy, spotkałem sąsiadkę, która mając wadę wzroku, nie korzysta z okularów, bo ich nie lubi, zakłada tylko wieczorową porą. Powiedziała, że ostatnio teściowa zwróciła jej uwagę, że ma zmarszczki pod oczami. Odpowiedziałem jej z przekąsem, że po co nosić okulary, jak można cały dzień mrużyć oczy, a wieczorem wklepywać krem przeciwzmarszczkowy. Prawda jest taka, że mrużąc oczy — co często robimy nieświadomie — widzimy lepiej.

To dowodzi, że stereotyp "okulary, to zło konieczne" jest jeszcze w nas zakorzeniony?

- Niektórzy mają barierę do noszenia okularów, ale jest też grupa osób, która nie potrzebuje mieć wysokiej ostrości obrazu. Miewam pacjentów, którzy korekcji nie mają dużej, ale okulary zdecydowanie dają im lepszą ostrość obrazu i dlatego chcą je nosić. Inni, nie mają potrzeby widzieć dobrze na tak wysokim poziomie. Zdarza się, że osoba wyraźnie widzi czytając, a daleko do jakiejś odległości też widzi poprawnie i sobie z tym radzi.

Zbliża się lato, więc muszę zapytać o okulary przeciwsłoneczne. Na co zwrócić uwagę przy ich wyborze, aby sobie nie zaszkodzić?

- Na soczewki. Oprawy to jedno, ale przede wszystkim soczewki muszą być z filtrami i certyfikatem Unii Europejskiej. Soczewka musi blokować przede wszystkim promieniowanie ultrafioletowe. Aczkolwiek często okulary pochodzenia chińskiego posiadają soczewki poliwęglanowe, które wbrew pozorom blokują promieniowanie ultrafioletowe. Tyle tylko, że ich moc nie trzyma na całej swojej powierzchni 0. Okulary różnego pochodzenia mają wahnięcia około 0,25. Może być to odczuwalne dla komfortu widzenia. Dlatego powinniśmy wybierać dobre, atestowane okulary słoneczne.

A co z okularami przeciwsłonecznymi dla osób z wadą wzroku?

- Również dla takich osób są dedykowane okulary przeciwsłoneczne. Jednym z rozwiązań jest nakładka przeciwsłoneczna na okulary korekcyjne. W tych nakładkach są odpowiednie filtry przeciwsłoneczne, a dodatkowo w szkła z filtrem polaryzacyjnym są świetną sprawą dla kierowców, ponieważ odbijają światło. Można wykonać również okulary przeciwsłoneczne ze szkłami korekcyjnymi, czyli dostosowanymi do naszej wady, ale zabarwionymi na dany odcień.

Czy do salonu eR Optyk może przyjść każdy?

- Jestem optykiem, optometrystą, a nasz zakład jest zakładem rzemieślniczym. Może do nas przyjść każdy. Klient przychodząc do nas, jest zaopiekowany od początku do końca. Na miejscu robimy badanie wzroku. Jeżeli u pacjenta stwierdzamy zmiany chorobowe, jest odsyłany do okulisty. Jeżeli takich zmian nie ma, przeprowadzamy badania pod kątem odpowiedniego doboru korekcji, ustawienia oczu, pola widzenia itp. Następnie wybierane są odpowiednie szkła, oprawy, z którymi najlepiej da się skorelować zalecane szkła i na miejscu, u nas w salonie przygotowujemy klientowi okulary, czyli gotowy wyrób.

Regularne badania wzroku są kluczowe dla utrzymania dobrego zdrowia oczu. Pozwolą one na wczesne wykrycie ewentualnych problemów i zapewnią, że Twoje okulary korekcyjne są nadal odpowiednie dla Twoich potrzeb. Jeśli zauważysz jakiekolwiek zmiany w swoim widzeniu, takie jak pogorszenie ostrości, podwójne widzenie czy problemy z widzeniem w nocy, skontaktuj się ze specjalistą.

OPTYK eR

Wawelska 2a/7, Rybnik

tel. 505 753 427

mail: [email protected]