„Światełko z wykrzyknikiem dla nauczycieli” również w Wodzisławiu

Strajk nauczycieli ewidentnie pokazuje, że nie o dobro dzieci i przyszłość polskiej szkoły chodzi, lecz zwyczajnie o pieniądze i co najgorsze – politykę! Absolutnie nic nie usprawiedliwia tych nauczycieli, którzy w imię protestu zawiedli i zostawili swoich uczniów samych na egzaminacyjnym placu boju. Innymi słowy protestujący nauczyciele zrobili z bezbronnej młodzieży oraz dzieci żywe tarcze – tutaj nie ma sensu przebierać w słowa, ale historia już opisała i nazwała takie patologiczne przypadki. Z kolei tym nauczycielom, którzy wyśmiewani i opluwani przez kolegów stanęli do egzaminów, należą się słowa podziękowania!

Po pierwsze p. Broniarz całym sobą opowiedział się po której stronie sceny politycznej stoi ( i bynajmniej nie chodzi tu o nauczycieli).
Po drugie, dalsze negocjacje rządu nie mają żadnego sensu dopóki, dopóty p. Broniarz stoi na czele tego strajku, ponieważ zakładając, iż rząd spełni wszystkie postulaty strajkowe to dla zwykłej zasady i przekory ten człowiek dalej będzie mącił (zresztą o tym mówią już sami nauczyciele).
I po trzecie, obecna władza strzeliła by sobie w przysłowiowe kolano spełniając wszystkie zachcianki i postulaty zaproponowane przez p. Broniarza (innymi słowy PO pokazałoby, że to ono jest górą).

pietruch zgadzam się, że 2000 tyś zł to stanowczo za mało. Jeszcze trafniej ująłeś - cytuję: „ że za czas i pracę należy się zapłata”. Jednakże jak pokazują wyliczenia OECD polscy nauczyciele pracują najkrócej! Po przeliczeniu godzin zajęć na godziny zegarowe w Polsce wysokość pensum to 18 godzin lekcyjnych, czyli 14 zegarowych po zaokrągleniu w górę. Dlatego też nauczyciele biorą dwa etaty mieszcząc się spokojnie w 8 godzinach dziennie, a to już daje kwotę ok. 2 x 2000 zł. Czy tak robią wszyscy nauczyciele? Zapewne nie, ale to z kolei wynika z przeetatowania w szkołach. I tak można w nieskończoność...

Obstawiam, że na rynku pojawi się "śmietanka intelektualistów z Wodzisławia". Mam nadzieje, że pojawi się tam jakiś dziennikarz z aparatem, i zobaczymy twarze zmęczonych nauczycieli. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że 90% twarzy widzieliśmy już pod sądem, czy w "powitaniu" prezydenta.

~Mieszkaniec 33 Ty to masz zryte z tym kodziarstwem, turlaniem itd. Co temat drażliwy to bełkotasz o tym samym :) Sami specjaliści od edukacji, Broniarze. Żeby też nie zarabiali więcej od Was no nie :)

Taki ktoś jak pietruch chyba nie chce wiedzieć, że pod sąd, pod biuro PiS, na rynek chodzą te same kodowsko peoeskie gęby. A i pewnie sam w tym uczestniczy. Skoro tak mało zarabia twoja żona, to pochwal się rocznym jej zarobkiem. Jakoś żaden nauczyciel nie chce się tym pochwalić. Jak by rzeczywiście te zarobki były tak niskie to dawno by Broniarz w telewizji pokazywał. Niestety nie może się pochwalić rocznym rozliczeniem jakiegoś nauczyciela, bo nikt by nie popierał nauczycieli widząc ile dostają kasy. To jest proste, pietruch masz okazję się pochwalić jak to malutko dostaje żona.

~Mieszkaniec 33 wiem, ze to są wkoło te same osoby. Jak przeczytasz jeszcze raz to odnoszę się do nauczycieli a nie do tych samych twarzy które przy każdej okazji się przylepiają pod wszystko. Ich sprawa, mnie to nudzi, starta czasu. Sugerujesz, że w tym uczestniczę? Udowodnij. O co Ci chodzi z moją żoną i chwalenie się zarobkami? Masz serio zryte od góry. Moja żona nie jest nauczycielką, ale Ty już masz wywody matko boska.