Wczoraj piłkarze Odry Wodzisław stanęli naprzeciw swojego sportowego rywala, trzecioligowego zespołu LKS Goczałkowice - Zdrój.
Reklama
Wczorajszy mecz niezwykle ucieszył kibiców, którzy dopisali i zapełnili trybuny. Z pewnością dodatkową motywacją, by odwiedzić stadion przy Bogumińskiej, była obecność Łukasza Piszczka, który po 11 latach wrócił do Polski i w tym sezonie trenuje i gra w LKS Goczałkowice - Zdrój.
Warto dodać, że piłkarze z Goczałkowic idealnie weszli w nowy sezon. Podopieczni Damiana Barona jako jedyni w trzeciej lidze zdobyli do tej pory komplet punktów po trzech meczach.
Sam przebieg meczu na Bogumińskiej choć emocjonujący zakończył się remisem.
W 28 minucie bramkę dla wodzisławskiego zespołu zdobył Jan Borek. Taki wynik utrzymywał się aż do 80 minuty, kiedy celny rzut oddał zawodnik przeciwnika Piotr Ćwielong.
Obserwuj nasz serwis na:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert