Wodzisław przez wieki słynął z produkcji piwa. Ostatni browar zniknął z mapy miasta równo 100 lat temu. Teraz się to zmieni. O ponownym warzeniu złocistego trunku rozmawiamy ze Sławomirem Kulpą, dyrektorem Muzeum w Wodzisławiu Śląskim.
Tomasz Raudner: W Polsce przeżywają rozkwit lokalne browary. Jednak dotąd chyba nikt nie zastanawiał się, czy produkcję piwa wskrzesić w Wodzisławiu, mieście, w którym kiedyś było kilkanaście browarów. Może pan wyjaśnić, jak to się stało, że znów będzie można napić się wodzisławskiego piwa?
Sławomir Kulpa: Po wydaniu publikacji poświęconej wodzisławskiemu browarnictwu, która ukazała się w 2016 r. - "Historia warzona piwem. Rzecz o browarach wodzisławskich. Od średniowiecza do początku XX w." wielu czytelników pytało mnie, czy nie zachował się chociażby jeden przepis, czy świadectwo, dzięki któremu można byłoby odtworzyć ten nasz lokalny złocisty napój. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom zebrałem jeszcze raz wszystkie źródła jakie pozostawili nam nasi przodkowie.
Następnie sprawę przekazałem specjalistom - piwowarom, mającym wieloletnie doświadczenie oraz znającym procesy ówczesnej produkcji. Dzięki ich zaangażowaniu eksperyment ten ma przynieść pozytywne rezultaty. Dodam, że wodzisławskie muzeum jest prawnym właścicielem receptury.
Z pana publikacji wynika, że ostatni browar przestał działać w Wodzisławiu Śl. w 1918 roku. Czy dziś wznawianie warzenia piwa w tym mieście nie jest zbytnią egzotyką?
Warto podkreślić, iż przez wieki wodzisławskie browarnictwo było jedną z ważniejszych gałęzi miejskiej gospodarki, o czym świadczy choćby historia związanych z koncesjami konfliktów prawnych. Odtwarzając swą markę i tradycję piwowarską Wodzisław wpisuje się w dostrzegalny na całym Śląsku trend odbudowy lokalnej kultury, której elementami są nie tylko architektura, rękodzielnictwo czy folklor, lecz także kuchnia, której piwo było i jest istotnym składnikiem. Na przykładzie dziesiątek czeskich i niemieckich miast widać, jak bardzo proces ten sprzyja umacnianiu lokalnych więzi i rozwojowi turystyki.
Oczekujemy, że podobnie stanie się i u nas. Że przerwane w roku 1918 wielowiekowe tradycje wodzisławskiego warzelnictwa zostaną przywrócone, a nasze lokalne piwo stanie się turystycznym rarytasem.
Jak piwo będzie się nazywać?
Wodzisławskie piwo postanowiliśmy nazwać „Paloczaj”, gdyż tak właśnie odczytywano wówczas „Paloscy”, czyli węgierską wersję nazwiska właściciela miasta Andrzeja Plaweckiego (1612-1655). Upamiętnia to dzień 18 marca 1650 roku, kiedy to Andrzej Plawecki „dla poratowania mieszczan” nadał miastu przywilej piwny. Zachowany do dzisiaj dokument przez kolejne dziesięciolecia służył Wodzisławowi jako potwierdzenie niezależności stanowiąc prawny immunitet w zakresie gospodarki piwnej. Dlatego też w centralnej części etykiety znalazł się herb Plaweckich (Palocsy), a pod nim rękopis przywileju. Nazwę uzasadnia też fakt, iż Andrzej Poloczaj postawił wysokie wymagania jakościowe i przewidział surowe kary za ich naruszenie.
Jakiego typu piwem będzie „Paloczaj”?
Zrekonstruowany "Paloczaj" będzie piwem jasnym sporządzonym ze słodu jęczmiennego i pszenicznego, chmielu oraz drożdży. Będzie to więc piwo typu „Weissbier”. Cały proces warzenia będzie nadzorowany przez ekspertów z Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych pod kierunkiem prezesa Jana Krysiaka. Nad namnażaniem pozyskanych z średniowiecznych piwnic drożdży pracuje dr Sławomir Sułowicz z Katedry Mikrobiologii Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego.
Kiedy będziemy mogli skosztować wodzisławskiego „browara”?
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to już na Dni Wodzisławia, podczas Nocy w Muzeum gotowa będzie symboliczna, partia próbna 100 butelek, dzięki której miłośnicy historii złotego trunku po raz pierwszy będą mogli spróbować wodzisławskiego smaku sprzed stuleci.
Wszystkich zainteresowanych historią wodzisławskiego browarnictwa zapraszamy 9 czerwca o godzinie 16.00 do Muzeum w Wodzisławiu Śląskim, gdzie nastąpi otwarcie wystawy poświęcone wodzisławskiemu browarnictwu, odbędzie się wykład i możliwość skosztowania odtworzonego historycznego piwa.
Spodziewam się dużej frekwencji. Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
Co sądzicie o przywróceniu wodzisławskiego piwa?
Kto mógł warzyć piwo? Gdzie mieściły się browary? Od kiedy wodzisławianie raczą się piwem? Między innymi o to pytamy w najnowszym quizie.
Autorem quizu jest Sławomir Kulpa, autor książki „Historia warzona piwem. Rzecz o browarach Wodzisławia Śląskiego. Od średniowiecza do początku XX wieku”. Stamtąd pochodzą zdjęcia i ilustracje.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Zwłoki w Leśnicy. To zaginiony nastolatek z Bytomia
7189Przyczyna pożaru nadal nieznana. Będzie sekcja zwłok ofiar
7083Zderzenie na Pszowskiej. Są utrudnienia w ruchu!
5628To jakieś fatum. Kolejne zdarzenie i kolejne utrudnienia w ruchu. Tym razem na Kokoszyckiej
5482Pszowska-Górnicza: od środy tymczasowa organizacja ruchu
5003Obywatele Czech, sprawcy kradzieży zatrzymani. Mieli narkotyki, kierujący pod ich wpływem!
+22 / -1Gorąco na sesji Rady Miasta. Rozmawiano o imigrantach, obecni byli także posłowie na sejm
+13 / -2Pożar domu w Krzyżkowicach: nie żyje 5 osób
+16 / -5Dzięki nim pijany kierowca nie odjechał z parkingu
+10 / -0Dziecko wylało na siebie garnek z gotującą wodą. To prawdopodobnie nieszczęśliwy wypadek
+10 / -1Nawet 40 zł za paczkę papierosów! Unia Europejska planuje ujednolicenie akcyzy
2Ostatni dzwonek na rozliczenie PIT! Nie zapomnij przekazać 1,5% podatku
0Dzięki nim pijany kierowca nie odjechał z parkingu
0KAS ostrzega: oszuści podszywają się pod Ministerstwo Finansów i Krajową Administrację Skarbową
0Dwie kolizje, jedna po drugiej. Sprawcy ukarani wysokimi mandatami
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~bagienko 2018-05-17
17:00:45
super info, byle piwo bedzie dobre
~Dr Svevo 2018-05-17
17:10:33
Jestem za tylko kto i gdzie będzie to piwo wytwarzał?
~Don C. 2018-05-17
18:32:23
100 butelek to w sam raz dla VIP-ów
~toomann 2018-05-17
21:17:36
Z dobrym piwem jest taki problem, że potrzebuje czasu i dobrej wody. Taki sam nastaw np. na wodzie oligoceńskiej a na zwykłej chlorowanej "kranówie" będzie inaczej smakował (zgadnijcie który lepszy ;) ). Poza tym słód trzeba warzyć na miejscu, a nie używać gotowej brzeczki. Czy ktoś pamięta specyficzny zapach w Tychach???? Wtedy "TYSKIE" było dobre. Teraz walą koncentraty i wychodzą "końskie szczyny". Życzę powodzenia wodzisławskim browarnikom, ale dopóki nie będę na rynku czuł zapachu warzonego słodu, dopóty nie będzie to prawdziwe piwo.
~Janina Goliath 2018-05-21
16:34:04
Super ciesze sie że moje miasto rodzime n areszcie rozkwita