Turyści z Izraela z wizytą w Mszanie

- Połączyła nas tragiczna historia. Dziś z tej historii wyprowadzamy przyjaźń i szacunek do siebie nawzajem. Pamiętając o przeszłości, budujmy przyszłość bez barier i uprzedzeń. Wasze wizyty tutaj są tego dobrym przykładem - powiedział wójt Mirosław Szymanek.

- Chętnie tu wracamy, bo jesteśmy zawsze życzliwie przyjmowani. Żydzi i katolicy potrafią się wspólnie modlić i dbać o pamięć o przeszłości - mówi Yaki Ganz, przewodnik z Izraela, który od 2011 roku przywozi do Mszany kolejne grupy turystów.

W styczniu 1945r. przez ulicę Wodzisławską w Mszanie przeszła kolumna pędzonych z Oświęcimia przez hitlerowców więźniów obozu zagłady. Na trasie tej po przejściu "marszu śmierci" pozostały ciała 33 ofiar. Mieszkańcy Mszany, mimo grożących konsekwencji z karą śmierci włącznie pomagali więźniom rzucając chleb i chroniąc niektórych uciekinierów. Ciała tych, którzy zostali po drodze, przewieźli i pochowali na miejscowym cmentarzu.

W 1965 roku, z okazji 20-tej rocznicy wyzwolenia Mszany, społeczeństwo postanowiło z własnych funduszy ufundować pomnik nad bezimienną mogiłą.

Wiosną 2011 roku na grobie miała miejsce uroczystość odsłonięcia nowych tablic pamiątkowych z nazwiskami czterech zidentyfikowanych po latach więźniów obozu zagłady w Auschwitz, którzy leżą w mszańskiej mogile. Tablice ufundowało Ministerstwo Edukacji w Izraelu. W uroczystości wzięła udział oficjalna delegacja z tego kraju, potomkowie polskich Żydów, władze gminy Mszana oraz mieszkańcy gminy.

W przedsionku kościoła parafialnego pw. św. Jerzego strona izraelska ufundowała jeszcze jedną tablicę, będącą wyrazem wdzięczności obywateli Izraela dla mieszkańców Mszany, którzy w styczniu 1945 roku uratowali z narażeniem własnego życia około 20 Żydów.

Od 2011 roku mogiła i kościół w Mszanie są miejscem wycieczek Żydów z całego Izraela, zwiedzających Polskę śladami swojej historii.