Turza: karetka wylądowała w rowie

Przed trudnymi warunkami drogowymi nie ustrzegł się 24-letni kierowca karetki pogotowia, który tuż przed godz. 6:00 w Turzy Śląskiej na ul. Bogumińskiej wjechał do rowu. Na szczęście nikt nie został ranny. Kierowca był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym ukarany został mandatem.

Najpoważniejszy w skutkach był wypadek, do którego doszło ok. godz. 7:20 w Gogołowej na ul. Wiejskiej. Kierujący samochodem marki Mercedes 208 – 31 letni mieszkaniec Syryni na łuku oblodzonej drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego wjechał na chodnik, gdzie potracił idącą tam pieszą. 37 letnia kobieta doznała złamania ręki. Kierujący był trzeźwy.

 

Inne ze zdarzeń dzisiejszego poranka to między innymi kolizja dwóch pojazdów w Mszanie na ul. Moszczyńskiej, do której doszło ok. godz. 8:10. Kierujący samochodem Daewoo Tico – 35 letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju również na śliskiej jezdni stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na przeciwległy pas jezdni, gdzie zderzył się z nadjeżdżającym Fiatem 126p. - W tym zdarzeniu nikt nie został ranny, obaj kierujący byli trzeźwi. Kierujący Tico został ukarany mandatem w wysokości 200zł – mówi Joanna Paszenda z wodzisławskiej komendy policji.

 

 

Kolejna kolizja dwóch pojazdów miała miejsce w Mszanie na ul. Wodzisławskiej ok. godz. 10:30. Policjanci ustalili, iż kierujący Fiatem Seicento włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa kierującej Toyotą Yaris. W zderzeniu tych samochodów także nikt nie ucierpiał. Oboje kierujący byli trzeźwi. Kierowca Fiata otrzymał 500 zł mandatu.

 

- Apelujemy do wszystkich kierowców o szczególną ostrożność i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drogach. Śliska jezdnia to przecież nic dziwnego o tej porze roku – podsumowuje Joanna Paszenda.