zamknij

Wiadomości

Twarde „nie” dla pirolizy w Gorzycach. Inwestor w kropce

2018-04-17, Autor: Tomasz Raudner

Mieszkańcy w głosowaniu zdecydowanie sprzeciwili się budowie na terenie Kolonii Fryderyka zakładu do pirolizy opon. Inwestor, który pierwotnie zapowiadał, że wycofa się w razie oporu mieszkańców, jednak nie powiedział jednoznacznie, co zamierza zrobić.

Reklama

Podczas poniedziałkowego spotkania sołtysówka w Kolonii Fryderyka pękała w szwach. Firmę Bella28Q, która chce przetwarzać opony reprezentowali Tomasz Hercog, inwestor Jacek Kaleta oraz Józef Stadnik, inżynier od spraw techniczno-chemicznych. Ze strony gminy byli wójt Daniel Jakubczyk i przewodniczący Rady Gminy Gorzyce Krzysztof Małek, także radni gminni, powiatowi. Przybył też Ryszard Strycharczuk z Wodzisławia, który walczył z sukcesem o zablokowanie podobnej instalacji niedaleko swojej firmy w Wodzisławiu Śl.: >>>czytaj więcej<<<

Inwestorzy obawiali się chyba reakcji ludzi i wynajęli kilku ochroniarzy. Był też dzielnicowy z miejscowego komisariatu. Ale spotkanie miało spokojny przebieg.

Podczas zebrania inwestorzy próbowali przekonać mieszkańców, że zakład pirolizy nie będzie zbyt szkodliwy dla nich i otoczenia. Zapewniali, że będą w nim przerabiane zużyte opony na olej, że technologia jest bezpieczna. Tomasz Hercog powtórzył jeszcze swoje wcześniejsze słowa, że w przypadku sprzeciwu mieszkańców firma zrezygnuje ze swoich planów.

Mieszkańcy dopytywali, co to za instalacja, czy jest bezpieczna, sprawdzona. Józef Stadnik tłumaczył, że takich instalacji w Polsce nie ma, że są podobne. Ta, którą chce zamontować Bella28Q bazuje na podzespołach z różnych stron świata. Kluczowy element – reaktor do pirolizy został opracowany w Hong-Kongu. Zdaniem mieszkańców byłby to więc składany prototyp o nieznanej tak naprawdę jakości, szczelności i trwałości.

Mieszkańcy bazujący na raporcie oddziaływania na środowisko opracowanym na zlecenie firmy wskazywali jednak, że działalność przewiduje również przeróbkę odpadów plastikowych. Józef Stadnik ku zdziwieniu obecnych przyznał, że raportu nie zna i opiera się na swojej wiedzy.

Mieszkańcom nie podobała się też wizja tirów zarówno zwożących opony jak i wywożących produkty z przeróbki. W przypadku osiągnięcia przez zakład docelowej mocy 57 tys. ton przerabianych opon rocznie średnio każdego dnia przyjeżdżałoby 10-11 ciężarówek z 15 tonami ładunku każda. - A nie mamy żadnej gwarancji, że transporty odbywałyby się regularnie. Mogłoby być tak, że przez tydzień będzie nawał samochodów, a potem nic. I co się stanie z oponami. Będą zalegać – mówiła jednak z mieszkanek.

Józef Stadnik wyjaśniał, że opony magazynowane byłyby w namiotach. To tym bardziej wzburzyło obecnych. - Wyobrażacie sobie państwo, jaki byłby smród w upalne dni?

Wyjaśnienia przedstawicieli firmy nikogo nie przekonały. Co więcej, mieszkańcy kilka razy przyłapali ich na podawaniu innych informacji od zawartych w raporcie oddziaływania na środowisko. Józef Stadnik zapewniał m.in., że opony będą już przywożone pocięte, tymczasem w raporcie był zapis, że mogą być gilotynowane na miejscu. - Cięcie gilotyną takich opon, które są popękane, skruszałe, to zapylenie. Ludzie, nie pozwólcie, żeby tutaj powstała firma, która jeszcze bardziej będzie smrodzić – apelował Ryszard Strycharczuk.

Na rozbieżności między przekazanymi informacjami a zapisami raportu wskazywał też wójt Daniel Jakubczyk. Wyjaśnił przy okazji jeszcze raz, dlaczego jako organ władzy samorządowej wyłączył się z postępowania o wydanie środowiskowych uwarunkowań inwestycji, czyli decyzji, która pozwoliłaby firmie ruszyć z produkcją. Postępowanie to decyzją SKO prowadzi zastępczo prezydent Jastrzębia-Zdroju.

- Chcę ukrócić krążące plotki, że przez to umyłem ręce. Wręcz przeciwnie. Dzięki wyłączeniu się mogę jako reprezentant gminy i 20 tys. mieszkańców bronić waszych interesów. Nie wyobrażam sobie, żeby taka inwestycja powstała w bezpośrednim sąsiedztwie gęstych zabudowań i szkoły, której, nawiasem mówiąc też nie zamierzamy sprzedać, a były takie plotki. Szkołę zamierzamy remontować – mówił wójt.

Tłumaczył, że jego zdaniem miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie pozwala na przeróbkę odpadów, a tym w istocie jest piroliza opon. Daniel Jakubczyk powiedział, że stosowną informację wysłał do prezydenta Jastrzębia-Zdroju.

Tak jak już informowaliśmy wczoraj sołtys Kolonii Fryderyk Bolesław Lenczyk dostarczył do Jastrzębia-Zdroju petycję z podpisami ponad 700 mieszkańców sprzeciwiających się budowie zakładu. Na koniec zebrania sołtys zaproponował jeszcze, by ludzie w głosowaniu wypowiedzieli się, czy są za, czy przeciw inwestycji. Przy jednym głosie wstrzymującym obecni opowiedzieli się przeciwko pirolizie.

W tej sytuacji wójt zaapelował do inwestorów, by zmienili swoje plany. A dziennikarz portalu tuWodzisław.pl zapytał wprost, czy w świetle wyników głosowania inwestor odstąpi, czy też będzie dalej zabiegał o uruchomienie instalacji. - Na dziś nie podejmiemy decyzji. Ale rozważamy inne lokalizacje – odpowiedział Jacek Kaleta.

Gdyby firma obstawała przy swoim, to na chwilę obecną uruchomienie zakładu pirolizy jest możliwe, ale odległe w czasie. Z informacji przekazanych przez sołtysa wynika, że decyzji prezydent Jastrzębia-Zdroju można się spodziewać najszybciej latem. Jeśli decyzja będzie pozytywna dla firmy, mieszkańcy, gmina mogą ją zaskarżyć do SKO. Podobnie odwołać może się firma, jeśli decyzja nie będzie dla niej korzystna. To oznaczać może powtórzenie całego postępowania. Poza tym pozostaje jeszcze odwoływanie się do wojewódzkiego a potem Naczelnego Sądu Administracyjnego. To może oznaczać lata procesowania się.

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 8

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~PimpaLesna 2018-04-17
    16:37:26

    4 5

    Czyli jak rozumiem ze jakis "inwestor" wymyslil sobie ze w Gorzycach bedzie smierdzaca przetwornia opon. Pozwolenia ma wydac jakas biurwa z Jastrzebia a mieszkancy Gorzyc w razie czego moga sie procesowac? Czy nie bylby juz czas usunac Jakubczyka ze stanowiska?

  • ~bagienko 2018-04-17
    18:27:55

    2 3

    wiesz co, tu sie akurat z tobą nie zgodze, Jakubczyk zrobił najlepiej jak mógł, chodziło mu o to, żeby bronić mieszkańców

  • ~Piotrek 2018-04-18
    10:04:02

    0 1

    @bagienko ale tu nie chodzi to, żeby go odwołać. Tu chodzi o to, żeby go odwołać i zastąpić swoim.

  • ~PimpaLesna 2018-04-18
    11:26:44

    2 2

    @bagienko - nie tu chodzi o to zeby usunac niekompetentnego wojta, ktory przez 3.5 roku jedyne co robil to z siebie idiote. A teraz probuje jeszcze robic idiotow z mieszkancow gminy Gorzyce.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 59