Ukradł samochód ze stacji. Zostanie ukarany nie tylko za to

Do sytuacji doszło na jednej ze stacji w Jastrzębiu-Zdroju. Wcześnie rano, około godziny 4:40 mężczyzna przyjechał zatankować samochód. Po wszystkim udał się do kasy uregulować rachunek. W stacyjce pojazdu zostawił kluczyki.

Wczesnym rankiem około godziny 4:40 właściciel zaparkował swój samochód na jednej ze stacji paliw. Wysiadł, żeby uregulować rachunek. Kluczyki pozostawił jednak w stacyjce. Na ten moment tylko czyhał złodziej. Wskoczył do pojazdu i odpalił silnik - informuje asp. Halina Semik, oficer prasowa KMP w Jastrzębiu-Zdroju.

Właściciela pojazdu o tym fakcie poinformował pracownik stacji. Kierowca wybiegł z kasy i probował zatrzymać złodzieja, ale ten odjechał przy okazji przewracając jastrzębianina.

Po sporządzeniu rysopisu i ustaleniu tożsamości policjanci zatrzymali mężczyznę na terenie powiatu wodzisławskiego. Jak się okazuje 23-latek był dobrze znany funkcjonariuszom. W samochodzie mundurowi znaleźli pistolet pneumatyczny, piłę łańcuchową oraz środki narkotyczne. To nie jedyne za co odpowie złodziej.

Zatrzymany odpowie także za kradzież skutera oraz dwóch rowerów. Za przestępstwa te grozi mu kilka lat więzienia. Póki co trafi tam na najbliższe trzy miesiące do aresztu - dodaje asp. Halina Semik.