zamknij

Sport i rekreacja

Unia Turza odprawiła Czarnych Gorzyce z kwitkiem

2018-08-20, Autor: tora, źródło: uniaturza.pl

Pewnym zwycięstwem 3:0 zakończyło się niedzielne derbowe spotkanie Unii Turza Śląska z Czarnymi Gorzyce. Licznie zgromadzona publiczność zobaczyła ciekawe widowisko, choć oba zespoły nie stworzyły sobie zbyt wielu bramkowych sytuacji.

Reklama

Początek meczu należał do Unii, co poniekąd wynikało z mocno defensywnej taktyki rywala, którzy wyraźnie czekali na przechwyt piłki i wyprowadzenie szybkiego ataku.

Zawodnicy z Turzy Śl. starali się dużo grać lewą stroną boiska, chcąc wykorzystać większe zaangażowanie do gry ofensywnej Kamila Benauera, ale dobrze asekurowali go dwaj defensywni pomocnicy Czarnych i turzanom nie było łatwo przedrzeć się przez szyki obronne rywali.

Nieliczne strzały unitów były niecelne bądź skutecznie blokowane przez gorzyczan, stąd nie dziwi fakt, że po upływie pierwszych 20 minut na tablicy wyników wciąż widniał rezultat bezbramkowy.

W 25 min. swojej szansy doczekali się goście, kiedy to po zagraniu Kamila Kucharskiego w pole karne wpadł Benauer, ale jego strzał po „długim” rogu świetnie wybronił Kamil Główka.

Unia odpowiedziała w 33 min., kiedy po podaniu Kamila Kosteckiego sam przed Beniaminem Jastrzębowskim znalazł się Dawid Pawlusiński, ale przegrał pojedynek jeden na jeden ze świeżo upieczonym tatą (tuż przed meczem żona „Benego” urodziła syna). Był to pierwszy i jedyny celny strzał unitów w tej części gry.

Kibice liczyli, że po przerwie podopieczni trenera Jacka Gorczycy pokażą znacznie bardziej skuteczny futbol. I rzeczywiście tak się stało. W 52 min. po rajdzie lewą stroną boiska Piotra Glenca, jego dośrodkowanie gorzyczanie wybili na rzut rożny, a dośrodkowanie z kornera Dariusza Pawlusińskiego na gola zamienił Arkadiusz Lalko, który z bliska głową wpakował piłkę tuż przy słupku gorzyckiej bramki. Dwie minuty później było już 2:0, po tym jak starszy „Plastik” przypomniał sobie jak strzelał bramki z rzutów wolnych w polskiej ekstraklasie i technicznym uderzeniem ponad murem nie dał żadnych szans Jastrzębowskiemu na obronę.

Przyjezdni próbowali podnieść się z kolan, ale widać było, że na tle doświadczonych stoperów nie mieli zbytnio argumentów, by zagrozić naszej bramce. W drugiej połowie, podobnie zresztą jak w pierwszej oddali tylko jeden celny strzał autorstwa Kucharskiego, który próbował zaskoczyć Główkę strzałem z rzutu wolnego.

Zdecydowanie bardziej aktywni byli turzanie, a szczególnie najstarszy na boisku Dariusz Pawlusiński, który mocno dał się we znaki Rafałowi WalePatrykowi Panicowi. Większej porażce zapobiegli podopieczni trenera Tomasza Cieluska, którzy w całym meczu i z dużą ofiarnością zablokowali aż 9 strzałów). W 75 min. byli jednak bezradni. Kamil Kuczok posłał długą piłę do Marka Gładkowskiego, ten bez namysłu posłał prostopadłe podanie do wychodzącego na czystą pozycję młodszego z Pawlusińskich, a ten tym razem zmieścił futbolówkę między nogami wychodzącego z bramki golkipera Czarnych i wyprowadził Unię na trzybramkowe prowadzenie. Tym samym wynik meczu został rozstrzygnięty i trenerzy zaczęli oszczędzać swoich zawodników dokonując kilku zmian.

Mecz znakomicie sędziowany przez ekstraklasowego arbitra Piotra Lasyka obserwowało ponad 700 osób. Gospodarze udowodnili, że słusznie uznawani są za jednego z głównych faworytów do awansu.

KS Unia Turza - KS Czarni Gorzyce 3:0 (0:0)

Bramki: '52 Arkadiusz Lalko, '54 Dariusz Pawlusiński, '75 Dawid Pawlusiński

Sędziowali: Piotr Lasyk (główny), Rafał Lasyk, Artur Żółtowski (asystenci).

Widzów: 700.

Żółta kartka: Arkadiusz Lalko

KS Unia Turza: Kamil Główka – Robert Maryniok (87` Gabriel Szkatuła), Arkadiusz Lalko, Kamil Kuczok, Piotr Glenc (82` Jan Chlebik) – Dariusz Pawlusiński, Kamil Kostecki, Dawid Pawlusiński, Marek Gładkowski, Oskar Stanik (63` Paweł Staniczek) – Dawid Hanzel (79` Bartosz Suszek). Pozostali rezerwowi: Tomasz Lewandowski, Jan Krupiński. Trener: Jacek Gorczyca
KS Czarni Gorzyce: Beniamin Jastrzębowski – Dawid Skrzyszowski (57` Paweł Wojtala), Witold Lamczyk, Tomasz Kukla, Rafał Wala – Kamil Benauer, Grzegorz Łukasiak (67` Dawid Zychma), Adrian Suchanek, Jacek Bażan (79` Daniel Burzyński), Patryk Panic (72` Tomasz Grycman) – Kamil Kucharski. Pozostali rezerwowi: Mateusz Mrozek. Trener: Tomasz Cielusek

 

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1041