Unia Turza pogrążyła Górnika Wałbrzych

Już w 4. minucie po dalekim podaniu Pawła Staniczka, sam na sam z bramkarzem Górnika znalazł się Paweł Polak, który płaskim strzałem z 12. metra nie dał mu szans na skuteczną interwencję. Prowadzenie turzan podwyższył kwadrans później Dawid Mikołajec, który okazał się najsprytniejszy w podbramkowym tłoku po rzucie wolnym wykonanym przez Dariusza Pawlusińskiego. Odbita piłka spadła bowiem pod nogi stopera Unii na 7. metrze, skąd nastąpiła skuteczna poprawka.

Tuż przed przerwą Piotr Szymiczek, jak za czasów gry w ekstraklasie, popędził z piłką lewą stroną boiska, minął dwóch rywali i po klepce z Jonatanem Dominem wbiegł w pole karne rywali, żeby zakończyć akcję uderzeniem z 15. metra w długi róg. Rezultat w 4. minucie drugiej połowy ustalił Dariusz Pawlusiński, który wykorzystał rzut karny. Sędzia podyktował „jedenastkę” za faul bramkarza gospodarzy na Dawidzie Hanzelu.

Zwycięstwo Unii mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale Hanzel w końcówce nie wykorzystał dwóch sytuacji sam na sam. Natomiast piłkarze Górnika dopiero w doliczonym czasie gry byli bliscy strzelenia honorowego gola, ale po uderzeniu Damiana Migalskiego i rykoszecie piłka trafiła w słupek.

Górnik Wałbrzych - Unia Turza Śląska 0:4 (0:3)
0:1 – Polak, 4 min
0:2 – Mikołajec, 19 min
0:3 – Szymiczek, 45+1 min
0:4 – Dariusz Pawlusiński, 49 min (karny)

Górnik: Jaroszewski – Tobiasz (20. Popowicz), D. Michalak, Tyktor (87. Bogacz), Surmaj – Sadowski, Moroawski, Dec (46. Migalski), Rytko, Krzymiński – Bronisławski. Trener: Robert Bubnowicz.

Unia: Musioł – Glenc, Kuczok (78. Zarychta), Mikołajec, Szymiczek (90+3. Chlebik) – Polak, Staniczek, Sikorski, Domin (75. Dawid Pawlusiński), Dariusz Pawlusiński (61. Kulczyk) – Hanzel. Trener: Piotr Hauder.

Żółta kartka: Dariusz Pawlusiński.

Sędzia: Andrzej Urban (Jelenia Góra).
Widzów: 120.