Uprawiali „koronasport” w Wodzisławiu, bo jak chorować to aktywnie. Dwóch panów postanowiło zagrać sobie w tenisa , a trzeciego postawili na tzw. "czatach". Interweniujący policjanci pouczyli nieodpowiedzialnych mężczyzn oraz doprowadzili do zamknięcia obiektu.
W niedzielę po południu mundurowi zostali wezwani na ulicę Bogumińską, gdzie na obiekcie sportowym otworzone zostały korty tenisowe i gdzie gromadzą się ludzie. Po podjęciu interwencji policjanci zauważyli wbiegającego na korty mężczyznę, który krzyczał do pozostałych osób, aby siadali, bo przyjechała Policja.
- Po wejściu do środka obiektu, mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn ubranych w stroje sportowe, przy których leżały rakiety tenisowe. 31-latek, który ostrzegł kolegów, oświadczył, że jest pracownikiem kortów tenisowych i nie widzi nic złego w uprawianiu sportu. Przekazał także, że jego koledzy przyszli posprzątać obiekt. Mundurowi doskonale wiedzieli, że to nie jest prawdą. Wszystkim mężczyznom przypomniano o zakazie gromadzenia się i stosowaniu się do obowiązujących przepisów. W obecności mundurowych zamknięto obiekt - relacjonuje rzecznik prasowy wodzisławskiej komendy.
Warto podkreślić, że wprowadzone obostrzenia mają nam wszystkim pomóc w walce z koronawirusem i nie są przeciwko społeczeństwu.
Policjanci każdy przypadek interwencji będą oceniali indywidualnie, w odniesieniu do danego przypadku i zgodnie z obowiązującymi przepisami egzekwować ich przestrzeganie.
Stróże prawa przede wszystkim stosują formę edukacyjną i pomocową, ale wprowadzone zasady dotyczą bezpieczeństwa nas wszystkich, zatem apelujemy o zdrowy rozsądek i stosowanie się do zaleceń.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Rychu 2020-03-30
15:30:52
Tenis to nie jest kontaktowy sport - odległość 1,5m między osobami zachowana, dla pewności osoby są rozdzielone siatką ;) A teraz panowie pójdą do domu i wspólnie wypiją sobie flaszkę siedząc przy jednym stole... Z pewnością to będzie zdrowsze rozwiązanie :D
~Konstant 2020-03-30
18:28:06
~Rychu i wszyscy dający plusa do tego komentarza co by było gdyby tak jak tych troje pomyślało jeszcze kolejnych kilku a wśród nich byłby ktoś zarażony i Ci wspaniałomyślni sportowcy przynieśli by go do domu i z tego powodu zmarli by np. ich rodzice również dalibyście plusa. Dopiero zaczniecie myśleć jak Wasi bliscy zaczną umierać. Za takich jak wy musi myśleć Państwo.
~Wojciech Kotyla 2020-03-30
20:42:10
@Konstant - najlepsze jest gdybanie ;-) To ja ci podam przykład z życia wzięty. Kurierzy i dostawcy potrwa nie mają dostępu do listy adresów objętych kwarantanną. Co by było gdyby kurier jako pierwszy punkt miał osobę zarażoną i ta normalnie odebrała by paczkę. Potem taki kurier jest potencjalnym nosicielem dla pozostałych adresów. Załóżmy, że jest ich 99 w skali dnia. Kurierów w takim mieście jak Wodzisław będzie jeździło od 15 do 20 z różnych firm kurierskich. W ciągu tygodnia są w stanie zarazić pół miasta. Także skup się na realnym problemie a nie tym, że dwóch ludków poszło zagrać w tenisa. Bo jedyne do czego policja mogła się uczepić to obiekt sportowy.
~Sebix Cebula 2020-03-30
23:12:40
~Wojciech Kotyla jeden nosiciel zaraża dwóch następnych, tych dwoje następne 4 osoby i tamte następne 8 osób... tak to wygląda, więc twoja teoria legła w gruzach...