Uszkodził cudze samochody, bo pokłócił się z dziewczyną

Właściciela samochodu marki Ople Zafira, który zaparkował swój pojazd na ulicy Piastowskiej, spotkała niemiła niespodzianka. Mężczyzna, wyjeżdżając rano do pracy, zauważył, że ma wybitą tylną szybę. Kierowca powiadomił policję. Okazało się, że zaparkowany obok nissan również jest uszkodzony.

- Od właścicieli pojazdów przyjęto zawiadomienia o przestępstwie. Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo–śledczą oraz dzielnicowego – mówi kom. Marta Pydych z wodzisławskiej komendy.

- Dzielnicowy dokonał obchodu posesyjnego, w którego trakcie bardzo szybko ustalił, w jakich godzinach dokonano tego przestępstwa oraz drogę, jaką pokonali sprawcy przed zniszczeniem, oraz w którym kierunku oddalili się po wybyciu szyb w samochodach – dodaje policjantka.

Funkcjonariusze przyjrzeli się monitoringowi, który obejmował miejsce zdarzenia. W ten sposób udało się wpaść na trop sprawców. Zarzuty zniszczenia cudzego mienia usłyszeli 17 i 20-latek.

Kryminalni ustalili także, że powodem tych czynów była kłótnia z dziewczyną jednego z nich. Chłopak w ten sposób chciał wyładować swoją agresję.Nie spodziewał się jednak, że będą z tego tak poważne konsekwencje. Młodym wandalom grozi nawet 5-letni pobyt w więzieniu.