Uwaga kierowcy! Wolności zamknięta

Zamknięcie ulicy Wolności związane jest z jej przebudową. Aktualnie narażona jest na zalanie wskutek ciągłego osiadania gruntu w tym terenie. Już raz droga była nadsypywana. Było to w 2005 roku. Od tamtego momentu osiadła o 18 metrów. To wynik szkód górniczych. Po raz kolejny inwestorem jest Jastrzębska Spółka Węglowa a konkretnie KWK „Jas-Mos”. Przebudowę realizuje Rybnickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Drogowego.

O remont tej drogi zabiegały od roku 2007 poprzednie władze gminy Mszana interweniując u władz kopalni. Według pierwotnych planów, zamknięcie miało nastąpić od 7 stycznia br. i potrwać do 30 czerwca 2012r., z możliwością przyspieszenia prac i skrócenia tego terminu do listopada 2011r. - Problem polegał na tym, że nikt o planowanym zamknięciu nie wiedział. Postawiono nas po raz kolejny przed faktem dokonanym. Dlatego interweniowaliśmy w JSW i udało się nam ten termin przesunąć na 21 stycznia. To już coś – mówi wójt gminy Mszana Mirosław Szymanek.

W związku z przebudową 800-metrowego odcinka , fragment ulicy zostanie zamknięty w obu kierunkach. Jastrzębska Spółka Węglowa nie wyklucza, że oba pasy ulicy Wolności będą nieprzejezdne tylko do czerwca tego roku. – Później zobaczymy, czy zakres prac nie pozwoli na otwarcie przynajmniej jednego pasa, po którym odbywałby się ruch wahadłowy – wyjaśnia rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer.


Początkowo objazd wyznaczony był przez Gogołowę. Jednak przewoźnicy zagrozili, że nie będą jeździć 12-kilometrowym oficjalnym objazdem. W tej sytuacji władze gminy były zmusone wszystkie autobusy kierować przez środek Połomi ulicą Szkolną, na której do tej pory obowiązywało ograniczenie do 3,5 tony. Codziennie przez najbliższy rok ulicą Szkolną przejedzie ponad 20 autobusów.
 - Nie mieliśmy innego wyjścia. Co więcej, groziło nam, że PKS wycofa się z obsługiwania kursów w Połomi, a wtedy ludzie zostaliby zupełnie odcięci od zbiorowej komunikacji – mówi Mirosław Szymanek.

Część mieszkańców Połomi wini władze gminy, że wcześniej nie przygotowały ulicy Szkolnej do obecnych objazdów. Wzdłuż drogi nie ma żadnego chodnika, a tamtędy dzieci chodzą do szkoły. Dodatkowo droga jest tak wąska, że dwa autobusy mijają się tu z trudem. Niewykluczone, że spotkają się tu również autobusy z ciężarówkami firmy Alpine, która wznowiła prace na autostradzie. Międzygminny Związek Komunikacji już zadeklarował, że do Połomi będzie posyłał autobusy o mniejszej kubaturze. Policja zaś ma wzmóc kontrole.

Żeby było mało, Alpine zwróciła się już do urzędu gminy z prośbą o zamknięcie łącznika pobliskiej ulicy Dworskiej, która częściowo odciąża ul. Szkolną.
 – Z wszystkich stron nas wszyscy chcą pozamykać. Niestety, w całej tej sprawie gmina była pomijana przy większości ustaleń. Szczegóły zamknięcia i remontu drogi wojewódzkiej, co jest sprawcą obecnych problemów, ustalały między sobą Zarząd Dróg Wojewódzkich i Jastrzębska Spółka Węglowa, która płaci za naprawę ulicy Wolności – tłumaczy wójt Szymanek.