zamknij

Sport i rekreacja

VII edycja Śląskiego Maratonu Rowerowego przyciągnęła ponad 180 zawodników

Blisko 180 zawodników stanęło na starcie Śląskiego Maratonu Rowerowego. Zawody rozegrano po raz siódmy w ogóle, a drugi raz odbyły się w Mszanie.

Reklama

Uczestnicy imprezy, którzy przybyli do Mszany z całej Polski, mieli do pokonania 100-kilometrową pętlę. Oczywiście większość z nich pokonywała ją kilkakrotnie, bowiem rywalizowano w siedmiu kategoriach na dystansach od 100 do 650 km! Najlepszym pobicie rekordu na 650 km zajęło niespełna 21 godzin.

Wśród największych "twardzieli" nie zabrakło także pań. Katarzyna Orłowska z Nysy ma 38 lat, na rowerze jeździ od ośmiu. Do Mszany przyjechała, żeby po raz pierwszy w życiu pokonać trasę 500 km. I udało się! - Jestem zmęczona, ale bardzo szczęśliwa - mówiła.

>ZOBACZ fotogalerię z VII edycji Śląskiego Maratonu Rowerowego, który odbył się w Mszanie<

Najlepsi zawodnicy odebrali puchary podczas pikniku rodzinnego organizowanego w Parku Aktywnej Rekreacji przez mszański GOKiR. 

Pierwsze miejsce na dystansie 100 km zajął Tomasz Stępień, drugi był Stanisław Gembalczyk, który wyprzedził Stanisława Kraskiego. Na dystansie 200 km wygrał Adrian Woźnica przed Markiem SzatanikiemDariuszem Zarembą. 300 km najszybciej pokonał Mariusz Kolorz, drugi był Tadeusz Matuszek, trzeci z kolei Adrian Kostarek. Na dystansie 400 km zwyciężył Łukasz Śleziak przed Dawidem KrzepinąAndrzejem Jagiełło. Marian Kołodziejski najszybciej pokonał dystans 500 km. O 9 sekund wyprzedził Mariusza Staszaka. Trzeci był Janusz Juraszek. Na dystansie 600 km najlepszy był Paweł Pieczka, który wyprzedził Tomasza MatusikaArkadiusza Dąbka. Po raz pierwszy rywalizowano na rekordowym dystansie 650 km. Zwyciężył Bogdan Adamczyk z czasem 20 godz. 51 min. i 44 sek. Wyprzedził Jarosława Piekarza (gorszy zaledwie o 5 sek.) i Pawła Sojeckiego

Organizatorami imprezy było Stowarzyszenie Promocji Aktywnego Wypoczynku oraz Gminny Ośrodek Kultury i Rekreacji w Mszanie. W tym roku w przygotowanie i przebieg maratonu włączył się także Gminny Ośrodek Sportu. Inicjatywę wsparł Marszałek Województwa Śląskiego, raciborski i wodzisławski starosta, starosta czeskich Petrovic oraz wójt gminy Mszana. - Dziękujemy głównie ekipie z Radlina na czele z rodziną Materzoków, którzy co roku pracują dzień i noc, by maraton odbywał się bez zakłóceń. Zawsze mogę także liczyć na Bronisława Karaska oraz Marię Trojan, którzy wspierają organizację maratonu - mówi Mirosław Kozielski, organizator przedsięwzięcia. Dodaje, że słowa uznania należą się także władzom gminy Krzanowice oraz miejscowemu Ośrodkowi Kultury, który udostępnił pomieszczenia w Bojanowie. Tam znajdował się punkt kontrolny maratonu. - Oczywiście jak zawsze mogliśmy liczyć na wsparcie wodzisławskiej i raciborskiej policji oraz grupę motocyklistów Damir Team. Wielkie dzięki - dodaje Mirosław Kozielski. 

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 48