W środku lata brakuje węgla w kopalniach PGG. „Sprzedajemy wszystko co wyprodukujemy”

Limity na sprzedaż dla indywidualnych klientów znane są już od dłuższego czasu. Zimą tego roku sprawą interesowała się redakcja Rybnik.com.pl. Mieszkańcy mieli problem z zakupem węglą z kopalń należących do ROW, bo każdy z zakładów miał ustalony dzienny limit sprzedaży tego typu opału. Bez problemu za to można było zakupić muł czy flot.

Rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, Tomasz Głogowski tłumaczył wtedy, że kolejki wśród indywidualnych odbiorców pojawiają się dlatego, ponieważ zwiększa się zainteresowanie kupnem w sezonie a kolejki można ominąć w prosty sposób – kupując węgiel przed sezonem grzewczym.

- Rozumiem, że odbiorcy oszczędzają na ten zakup pieniądze albo czekają na ostatnią chwilę. Dlaczego lepiej tego nie zrobić lecie, albo wczesną jesienią? Przecież prowadzimy sprzedaż węgla przez cały rok - mówił.

>>czytaj więcej: Limity na węgiel, muł i flot bez ograniczeń. Tak PGG „walczy” ze smogiem

Tymczasem mamy pełnię lata, a mieszkańców myślących już o zimie i zapasach opału na sezon grzewczy nie brakuje. W dalszym ciągu brakuje natomiast węgla dla indywidualnych klientów. Limity nadal obowiązują, a pod bramami zakładów ustawiają się długie kolejki chętnych przewoźników.

- Zainteresowanie odbiorców indywidualnych jest ogromne i to od dłuższego czasu. Sprzedajemy wszystko co wydobędziemy, a kopalnie nie posiadają zapasów. Stąd konieczność ustalenia dziennych limitów – wyjaśnia rzecznik.

Jeśli sytuacja się nie zmieni, można spodziewać się, że ceny węgla pójdą w górę. Nic dziwnego zatem, że mieszkańcy decydują się na zakup gorszej jakości opału.

Przypomnijmy, że kilka dni temu marszałek województwa zaapelował do Polskiej Grupy Górniczej o zaprzestanie sprzedawania mułu i flotu prywatnym odbiorcom, w związku z ustawą antysmogową, która zacznie obowiązywać od 1 września. PGG pozostawiła ten apel bez komentarza.

A Wy spotkaliście się z podobną sytuacją? Macie problem z zakupem węgla? Czekamy na Wasze opinie i komentarze!