W Wodzisławiu mieszkańcy nie mogą wywieszać miejskiej flagi. Nowa Prawica: to absurd

Zgodnie z przyjętą w 2009 roku uchwałą, każde wykorzystanie herbu, flagi i hejnału Wodzisławia wymaga zgody radnych. Oznacza to, że (przykładowo) każdy z mieszkańców, aby wywiesić flagę potrzebowałby zgody rady wydanej w postaci uchwały.

 

Jak zauważają urzędnicy, wnioski o wyrażenie zgody na nieodpłatne wykorzystywanie herbu nie są kierowane zbyt często. - Znacznie częściej firmy, stowarzyszenia pytają się o możliwość wykorzystania loga - informuje Barbara Chrobok, rzecznik prasowy magistratu.

 

Decyzja na temat wydania zgody, bądź też jej odmowy każdorazowo podejmowana jest przez radnych podczas sesji rady miejskiej. W ostatnich latach zgodę dostały firmy: SILNET w celu wykorzystania na potrzeby portalu miejskiego budowlanego, Wydawnictwo Multimedialne – Robert Helvich celem umieszczenia w broszurze promującej miasto, KreG Sp z o.o. Okręgowa Stacja Kontroli POjazdów celem umieszczenia na fladze firmowej, Stowarzyszenie Nasz Wodzisław w celu umieszczenia w logo stowarzyszenia, Printy Poland w celu umieszczenia na reklamie firmowej oraz OSP Zawada, celem umieszczenia na samochodzie strażackim MAN.

Akcję namawiającą mieszkańców Wodzisławia do wywieszenia flagi w oknach planował przeprowadzić Kongres Nowej Prawicy w związku ze zbliżającym się miejskim świętem. - Niestety jak się okazało, jest to niezgodne z prawem. Dodatkowo, jeśli chcielibyśmy zamówić taką flagę w jednej z firm, ona również potrzebowałaby zgody rady miasta na jej wyprodukowanie - zauważa prezes koła w Wodzisławiu, Alan Szatyło. - Po prawie 5 latach obowiązywania uchwały, radni powinni dojść do wniosku, że nie warto ograniczać wolności i praw obywatelskich - dodaje wiceprezes, Łukasz Chrząszcz.

 

Panowie skierowali do prezydenta wniosek o kasację uchwały uzasadniając m.in., że w erze powszechnego internetu nie ma ona racji bytu, a jej łamanie nie jest egzekwowane, ponadto prowadzi też do upolityczniania decyzji "(W 2009 roku zgody na używanie herbu nie dostało opozycyjne stowarzyszenie Przejrzysty Wodzisław, choć taką zgodę otrzymało stowarzyszenie Nasz Wodzisław. Przy czym oba stowarzyszenia działały dla dobra Miasta" - czytamy we wniosku Nowej Prawicy) oraz jest to marnotrawienie czasu rady miasta.

 

A Wy co myślicie na ten temat? Czy zgadzacie się ze stanowiskiem Kongesu Nowej Prawicy? Czekamy na Wasze opinie i komentarze!