Setki mieszkańców uczestniczyło dziś w ostatniej drodze Tadeusza Wojciechowskiego, właściciela i prezesa zarządu firmy Handlobud w Wodzisławiu Śląskim.
Mszy pogrzebowej w kościele Parafii Matki Bożej Wszechpośredniczki Łask i św. Antoniego w Wodzisławiu Śl. koncelebrowanej przez trzech kapłanów przewodniczył ks. Henryk Latosi, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego.
To macierzysta parafia śp. Tadeusza Wojciechowskiego. Tam jednak ze względów organizacyjnych nie odprawiono pogrzebu, tylko przeniesiono do kościoła na Jedłowniku, który jest większy.
Ksiądz Latosi podkreślał w homilii, że to jest najlepszy moment, aby w duchu podziękować zmarłemu, bo wielu ma mu za co okazać wdzięczność.
- Wydawać się mogło, że człowiek znów przegrał walkę z przeciwnikiem, którego usiłuje pokonać od niepamiętnych czasów, ze śmiercią. Medycyna i technika tak dalece posunięte nie potrafią przekroczyć pewnych granic i z całą pewnością nigdy nie przekroczą. Choć wielu z nas od 20 marca, kiedy Tadeusz zachorował przy pomocy miłości, modlitwy, medycyny próbowało ten moment odwlec - wszystko na marne. Nie udało się. Ale czy aby na pewno? - mówił ksiądz podczas kazania. I kontynuował:
- Teraz już nie będzie wspólnych radosnych spotkań rodzinnych przy stole, dyskusji, snucia dalszych biznesowych planów, nie będzie wspólnego wypoczynku z przyjaciółmi. Pozostanie jakaś pustka, pusty gabinet, biurko, głuchy telefon, szafa bez ubrań, pusty garaż. Pozostanie zdjęcie, pozostanie wspomnienie, dlatego tym bardziej ogarnia nas smutek i rozpacz. Ale to dobrze. To dowód i świadectwo, że śp. Tadeusz był osobą, która wiele znaczyła, która pozostawia jakąś pustkę i z pewnością będzie inaczej – mówił proboszcz.
Siostra zakonna podczas odczytywanych na koniec mszy ostatnich podziękowań wspomniała, że Tadeusz Wojciechowski przybył tu z małej kujawskiej wsi. Całym jego majątkiem była mała tekturowa walizka i ręce gotowe do pracy. - Przypadek losu sprawił, że jego domem był Wodzisław, gdzie przywiózł swoją żonę, z którą przeżył 44 lata – mówiła z ambony.
Podkreślała, że zawsze na pierwszym miejscu stawiał rodzinę. - Kiedy synowie byli jeszcze dziećmi, pracował jako zawodowy kierowca, często od świtu do nocy, z dala od rodziny. Ale kiedy wracał, był cały dla nich. Kiedy po latach z synami zaczął budować firmę, właściwie nic się nie zmieniło. Była praca, ogrom obowiązków, ale nadal rodzina była świętością.
Większość czasu zajmowała mu praca w Handlobudzie. Musiał dbać o źródło utrzymania kilkudziesięciu osób i ich rodzin. Ponadto miał wiele dodatkowych zajęć. Był dumny, że został obdarzony funkcją członka Rady Nadzorczej Izby Gospodarczej w Wodzisławiu. Ta mała tekturowa walizka, z kórą wyruszył z domu, z czasem zmieniła się w ogromny bagaż, z któego zawsze wyciągał coś dla potrzebujących – słyszeli zebrani na mszy.
Siostra zakonna podkreślała, że śp. Tadeusz zawsze się uśmiechał, a uśmiech nie zniknął nawet w ciężkiej chorobie. To on pocieszał swoich bliskich.
Tadeusz Wojciechowski zmarł 23 maja przeżywszy 66 lat. Spoczął na cmentarzu parafialnym przy ul. Pszowskiej. Pożegnali go bliscy, znajomi, pracownicy, partnerzy biznesowi, władze miasta i powiatu, przedstawiciele instytucji i jednostek.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Śmigłowiec wojskowy znów będzie nad regionem. Poszukiwania awionetki wznowione
27198[AKTUALIZACJA] Awionetka spadła w Gorzycach? Nadal trwa akcja służb
16715Poszukiwania zakończone. Awionetka nie spadła jednak na ziemię?
12299Marklowice: kierujący koziołkował i dachował. Został ukarany bardzo wysokim mandatem!
12171Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
11615Czyny zamiast wizualizacji. Alan Szatyło i Wodzisław 2.0 szansą dla Wodzisławia Śląskiego
+41 / -5Gorąco w Wodzisławiu. Mieczysław Kieca przegrał dwa procesy wyborcze
+46 / -11Marklowice: kierujący koziołkował i dachował. Został ukarany bardzo wysokim mandatem!
+33 / -3Kradzież rozbójnicza w Wodzisławiu. Czech z tymczasowym aresztowaniem
+31 / -2Akcja służb w związku z Funduszem Sprawiedliwości. ABW weszło do domu Michała Wosia
+29 / -2Poszukiwania zakończone. Awionetka nie spadła jednak na ziemię?
3Jadowite pająki prosto z USA w Lubomi. Czy to czarna wdowa?
1Rydułtowy: poważny wypadek na Raciborskiej. Trzy osoby trafiły do szpitala
1Potrącenie na Bema w Rydułtowach. 83-latka trafiła do szpitala
1Turza Śląska: w niedzielę akcja krwiodawstwa
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Krzysztof Dybiec 2018-05-25
18:51:59
Od kilku lat odwiedzałem go regularnie na kawie, rozmawialiśmy jak rozwijać izbę, jak wspierać lokalnych przedsiębiorców, jak rozwijać gospodarczo nasz region. TADEUSZ będzie mi Ciebie brakowało. Wyrazy współczucia dla rodziny i pracowników.
~Radosław Wojciechowski 2018-05-25
21:46:39
Panie Krzysztofie będziemy kontynuować Wasze starania. Pozdrawiam/