Wkładał słodycze za kurtkę. Złodzieja zatrzymał policjant w czasie wolnym od służby

Przebywający w sklepie policjant w czasie wolnym od służby zauważył mężczyznę, który chowa za kurtkę słodycze. Podejrzany po chwili wybiegł ze sklepu, ale funkcjonariusz wybiegł za nim i go zatrzymał.

Policjant wodzisławskiej drogówki, sierżant Grzegorz Szymera, w czasie wolnym od służby robił zakupy w jednym z wodzisławskich marketów. Zauważył tam mężczyznę, który wkładał słodycze za swoją kurtkę. Kiedy mężczyzna nagle wybiegł ze sklepu, policjant ruszył za nim. Błyskawicznie go zatrzymał, przyprowadził z powrotem do sklepu i powiadomił dyżurnego wodzisławskiej jednostki - podaje st.asp. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.

Po przyjeździe na miejsce dzielnicowych okazało się, że mężczyzna jest dobrze znany wodzisławskim policjantom. Miał on na swoim koncie wcześniejsze kradzieże, ale nie udało się go wcześniej zatrzymać.

Po chwili do sklepu przyjechali dzielnicowi, którzy dobrze znali ujętego 31-latka. Mężczyzna miał na swoim koncie kradzieże również w innych sklepach, jednak do tej pory udawało mu się uciec. Tym razem został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży artykułów sklepowych na łączną kwotę ponad tysiąc złotych - dodaje oficer prasowa.

Okazało się, że mężczyzna dokonał także zniszczenia mienia w jednym ze sklepów na terenie Wodzisławia. 31-latek skakał po regale sklepowym, zniszczył artykuły oraz wyposażenie sklepu.

Usłyszał również zarzut zniszczenia mienia, którego dopuścił się w dniu 13 października br. Mężczyzna w jednym ze sklepów spożywczych na ulicy Jana Pawła II w Wodzisławiu Śląskim kopał i skakał po regale, zniszczył artykuły sklepowe oraz wyposażenie sklepu. Spowodował straty w wysokości ponad 1200 złotych - informuje st.asp. Małgorzata Koniarska.

Mężczyzna działał w warunkach recydywy, dlatego orzeczenie sądu może być surowsze. Grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności.