Wodzisław: będzie dotacja, będzie żłobek

 

- Nie ulega wątpliwości, że żłobek jest nam potrzebny. Wielu rodziców jest zainteresowanych oddaniem dziecka pod opiekę - mówi zastępca prezydenta Eugeniusz Ogrodnik.

Placówka miałaby powstać w obecnym publicznym Przedszkolu nr 18 na osiedlu XXX-lecia w Wodzisławiu.

 

Władze miasta chcą na utworzenie przedszkola pozyskać fundusze unijne. - Nie ma jeszcze decyzji czy o dofinansowanie będzie starała się firma zewnętrzna czy biuro funduszy zewnętrznych, działające w urzędzie – mówi rzeczniczka magistratu Barbara Chrobok.

 

Miasto nie będzie aplikowało do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach programu „Maluch”. - To dałoby nam możliwość pozyskania dofinansowania jedynie w 50 procentach. Dlatego chcemy wnioskować w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – tłumaczy rzeczniczka.

 

Problem w tym, że z końcem marca kończy się nabór do przedszkoli a rozstrzygnięcie konkursu ofert nastąpi dopiero w maju. - Nasz projekt może uzyskać akceptację a nie musi. Jeżeli nie uda się pozyskać funduszy, to od nowego roku szkolnego w przedszkolu nr 18 dalej będzie funkcjonowało 6 grup – mówi zastępca prezydenta Eugeniusz Ogrodnik. - Jeżeli dostaniemy środki, to powstaną tylko cztery grupy.

 

Z myślą o tych komplikacjach odbyły się konsultacje z rodzicami. Zaproponowano im, by na wszelki wypadek wpisywali dzieci na listy rezerwowe. Jeśli miasto dostanie pieniądze, maluchy z list rezerwowych mają przejąć inne przedszkola. - Nie powinno z tym być problemu, bo przecież w Wodzisławiu nie obowiązuje rejonizacja – tłumaczy Eugeniusz Ogrodnik.