Wodzisław: dziurawe ulice Młodzieżowa i Jastrzębska bez szans na remont

Zarówno Jastrzębska jak i Młodzieżowa to drogi wojewódzkie. Za ich stan odpowiedzialny jest Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. - Miasto nie jest administratorem tych dróg, ale nie możemy udawać, że problemu nie ma. Dlatego kolejny raz przesłałem prośbę o wykonanie remontu – mówi prezydent Mieczysław Kieca.

Wysłane pisma nie są pierwszymi w tym temacie. Kilka dni temu przyszła odpowiedź na jedno z nich, w której Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach poinformował, że na wskazanych odcinkach dróg prowadzone są remonty cząstkowe, polegające na zapewnieniu ciągłości nawierzchni w celu zapewnienia bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego.

 

- Z pisma dowiedzieliśmy się również, że przeprowadzono badania oraz porównano wartości średnie współczynników: konstrukcji oraz stanu użytkowego – dodaje rzecznik miasta Barbara Chrobok. Wynika z nich, że przeprowadzenie przebudowy drogi wojewódzkiej 936 czyli ul. Młodzieżowej jest zakwalifikowane w 2 klasie potrzeb. Z kolei drogi wojewódzkiej nr 933, tj. ul. Jastrzębskiej w 3 klasie potrzeb. Kryteria generowania odcinków utrzymaniowych przewidują 5 krytycznych klas potrzeb, gdzie 1 oznacza stan krytyczny, a 5 stan dobry.

 

A to oznacza, że Młodzieżowa i Jastrzębska praktycznie nie są wliczone u marszałka w harmonogram robót w najbliższym czasie. - Nie poddaję się. Będę wysyłał pisma i prośby do skutku. Mam nadzieję, że nasz głos zostanie wysłuchany. W następnym tygodniu zostanie wystosowane pismo odnośnie ul. Pszowskiej – dodaje prezydent. - Tym razem wysłałem również dokumentację fotograficzną. Może to pozwoli odpowiednim organom podjąć korzystne dla nas decyzje.