Wodzisław, Mszana: koń uciekinier wrócił do domu. Pomogli policjanci

Mieszkańcy pomogli zlokalizować konia

W sobotni wieczór wodzisławska policja otrzymała zgłoszenie o koniu biegającym po ulicy Skrzyszowskiej w Wodzisławiu Śląskim. Mundurowi z drogówki ruszyli na poszukiwania zwierzęcia, którego obecność na ulicy powodowała zagrożenie dla niego samego i użytkowników ruchu.

Koń był bardzo aktywny, zamienił asfaltową drogę na pola, co nieco komplikowało jego poszukiwania.

- Jednak dzięki sprawnie prowadzonej akcji i nieocenionej pomocy mieszkańców udało się konia zlokalizować w rejonie stacji paliw przy ulicy Wodzisławskiej w Mszanie. Stróże prawa zadbali o to, aby koń bezpiecznie wrócił do swojego domu – opowiada asp. szt. Małgorzata Koniarska, rzeczniczka wodzisławskiej policji.

Ciekawski rumak wyruszył na wycieczkę po okolicy

Mundurowi zobowiązali właścicielkę zwierzęcia, 30-letnią mieszkankę powiatu wodzisławskiego, by lepiej pilnowała podopiecznego. Jak się okazało 11-letni uciekinier mieszka w nowym miejscu zaledwie od kilku dni. Poprzedni koń 30-latki zdechł, nabyła więc kolejnego. Rumak okazał się bardzo ciekawskim stworzeniem, które nie czekając na pozwolenie postanowiło samodzielnie poznać nową okolicę.

- Za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia grozi kara ograniczenia wolności, 1000 złotych grzywny lub nagana. Kara może być wyższa, jeśli zwierzę stwarza zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi – przypomina rzeczniczka.