Wodzisław na 4 łapach. Młode małżeństwo pomaga mieszkańcom zrozumieć swoich pupilów

Motorem napędowym tej działalności niewątpliwie jest 26-letnia Patrcyja Lincner. Z wykształcenia i zawodu treser psów i dogoterapeuta. Jak sama mówi psami interesuje się „od zawsze” więc taki wybór ścieżki zawodowej był dla niej czymś naturalnym.

Jakiś czas temu założyła szkołę psiego wychowania, w ramach której prowadzi m.in. szkolenia, zajęcia edukacyjne, przedszkole dla szczeniąt oraz hotel dla psów. - Trafiają do mnie właściciele ze swoimi psami z całym spektrum problemów behawioralnych, czy też chęcią nauczenia swoich czworonogów posłuszeństwa. W zależności od potrzeb psa mogę zaproponować konsultacje indywidualne, bądź szkolenia grupowe – wyjaśnia Patrcyja Lincner.

Edukuje nie tylko zwierzaki, ale i właścicieli psów. W tym celu wspólnie ze Stowarzyszeniem „Koty, Psy i My” założyła Klub Miłośników Psów – Wodzisław na 4 łapach, w ramach którego cztery razy w miesiącu spotyka się z właścicielami psów – organizuje spotkania dyskusyjne, szkolenia psów oraz spacery integracyjno-socjalizacyjne.

- Chcieliśmy stworzyć wspólną płaszczyznę, na której właściciele psów mogliby się spotkać, wymienić doświadczeniami i zdobyć wiedzę. Z boku może to wyglądać jedynie na wspólny niedzielny spacer właścicieli psów, jednak jest on poprzedzony spotkaniami teoretycznymi i wypełniony pracą z psami. Problemy psów na ogół są tematem tabu, a wystarczy porozmawiać z innymi właścicielami, żeby przekonać się jak często się one powtarzają – wyjaśnia treserka.

W czasie spotkań i spacerów uczy właścicieli zwracać uwagę na emocje psa, budować z nim więź i poczucie zaufania. Spotkania filmuje i fotografuje jej mąż Marcin. Dzięki temu klubowicze mogą później wspólnie analizować zachowania swoich pupilów i wyjaśniać interakcje jakie między nimi zachodzą.

Więcej na temat Klubu Miłośników Psów – Wodzisław na 4 łapach oraz pracy tresera psów czytaj w naszym wywiadzie tygodniaz Patrycją Lincner>>