Wodzisław, Rydułtowy: akcja protestacyjna w szpitalu. Pracownicy chcą podwyżek

Przedstawiciele 5 z 8 działających w Powiatowym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim związków zawodowych, podjęli akcji protestacyjną. Polega ona na razie na oflagowaniu zakładu i wywieszeniu banerów informujących o akcji.

Związki domagają się podwyżki płac, która miałaby nastąpić co roku, poczynając od stycznia 2015 roku, przez kolejne lata, w wysokości po 500 złotych (3 x 500) dla około tysiąca pracowników. Strona związkowa oczekuje także gwarancji zatrudnienia na kolejne 7 lat niezależnie od struktury zakładu.

Jak szacują władze szpitala, postulowane podwyżki stanowiłyby docelowo dla PPZOZ z/s w Wodzisławiu Śląskim roczny dodatkowy wydatek 32 miliony złotych. A takimi środkami budżet zakładu nie dysponuje.

- Zdajemy sobie sprawę, że pracownicy zakładu zarabiają poniżej własnych oczekiwań, mimo, że mają porównywalne uposażenie do pracowników innych miejskich i powiatowych szpitali. Trzeba jednak podkreślić, że w 2015 roku koszty pracy i wynagrodzeń stanowiły aż 80 procent przychodów PPZOZ z/s w Wodzisławiu Śląskim. Negocjując ze Związkami Zawodowymi warunki płacowe, musimy mieć na uwadze dobro całego zakładu, w tym sytuację ekonomiczną placówki, która jest bardzo trudna – zauważa Izabela Grela, rzecznik prasowy PPZOZ.

Na koniec roku 2015 PPZOZ z/s w Wodzisławiu Śląskim miał ponad 9 milionów złotych zobowiązań wymagalnych, czyli takich, których termin płatności minął (składa się na to wartość faktur z tytuły między innymi zakupu leków, sprzętu i usług medycznych). - Sytuacja ta jest wynikiem niedofinansowania przez NFZ wykonywanych świadczeń zdrowotnych – dodaje rzecznik.

Związki Zawodowe zostały poinformowane , że jeśli nie dojdzie do zmian w zasadach kontraktowania i w obecnych strukturach organizacyjnych zakładu, żaden z pracowników nie zostanie zwolniony.