Wodzisław Śl.: Czech aresztowany po kradzieży okularów na rynku

8 maja tego roku do salonu optycznego na wodzisławskim rynku wszedł mężczyzna, zabrał 12 sztuk okularów różnych marek, po czym wyszedł niepostrzeżenie. Wartość skradzionego mienia oszacowana została na ponad 3000 złotych.

Śledczy przesłuchali wtedy personel sklepu, który dość dokładnie opisał złodzieja, lecz mimo tego ciężko było wpaść na jego trop. 18 lipca doszło do kolejnej kradzieży w salonie optycznym na Witosa. Wówczas skradziono trzy pary markowych okularów wartości 1500 złotych. Kryminalni wiedzieli już, że mają do czynienia z tym samym sprawcą.

- Operacyjnie ustalili, że za kradzieżą może stać obywatel Czech. Podjęto wtedy współpracę z naszymi południowymi sąsiadami i wytypowano sprawcę – mówi kom. Marta Pydych, rzecznik wodzisławskiej policji.

W miniony czwartek nastąpił niespodziewany obrót w sprawie. Pracownica optyka zauważyła na wodzisławskim rynku tego samego mężczyznę, który w maju miał się dopuścić przestępstwa w jej salonie. Mimo, iż od tego czasu minęło kilka miesięcy była pewna, że to on. Nie spuszczając go z oczu powiadomiła o tym policję. Patrol prewencji napotkał opisywanego mężczyznę i go wylegitymował. 31-latek z Czech został zatrzymany. Przedstawiono mu dwa zarzuty kradzieży, których dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa.

Wczoraj sąd chcąc mieć pewność, że postępowanie przebiegnie bez zakłóceń podjął decyzję o aresztowaniu obcokrajowca na dwa miesiące. Grozi mu do 5 lat więzienia.