zamknij

Wiadomości

Wodzisław Śląski dookoła świata: miasto zażądało zwrotu pieniędzy od podróżników. To koniec podobnych inicjatyw?

2014-04-23, Autor: M.Krzepina
Miasto zażądało zwrotu pieniędzy od podróżników, którzy pod żaglem Wodzisławia mieli opłynąć kulę ziemską, ale wyprawę przerwali. Teraz będą musieli oddać kwotę za niezrealizowaną część kontraktu, wraz z naliczoną karą umowną. W sumie 10 tys. 416 zł.

Reklama

W zeszłym tygodniu informowaliśmy, że po 5 miesiącach podróży Sandra i Łukasz Łukaszuk z Wodzisławia postanowili przerwać rejs jachtem i wrócić do Polski - zgodnie z przekazanymi informacjami - aby zarobić na dalszą podróż. Wyprawa miałaby być kontynuowana w przyszłym roku.

 

Sęk w tym, że podróżnicy byli związani umową z Urzędem Miasta Wodzisławia. W zamian za promocję, miasto wsparło wyprawę kwotą 10 tys zł. Zgodnie z zapisami umowy przerwanie podróży było równoznaczne z jej zerwaniem.

 

- Otrzymałem jasną opinię prawną naszych prawników, którzy na moje polecenie prześledzili jaki był zakres wywiązania się z umowy. Trzeba bowiem pamiętać, że nasi podróżnicy zrealizowali dużą jej część. Umowa oczywiście zakładała, że przedsięwzięcie się uda. Uwzględniała też możliwość niedotarcia do celu z przyczyn losowych jak np. huragany - wyjaśnia prezydent, Mieczysław Kieca. - Nie uwzględniała jednak takiej przyczyny, że państwo postanowią przerwać podróż i później ją kontynuować. W związku z tym w piątek wypowiedzieliśmy umowę z wszystkimi konsekwencjami - dodaje prezydent.

 

A to konsekwencje oczywiście finansowe. Podróżnicy będą musieli zwrócić miastu kwotę za niezrealizowanych 19 miesięcy kontaktu wraz z naliczoną karą umowną - w sumie 10 tys. 416 zł.

Jak teraz prezydent ocenia pomysł wsparcia tego projektu? - Pomysł był bardzo ciekawy i odbił się bardzo pozytywnym echem, nie tylko w mediach, ale także był oceniony pozytywnie przez mieszkańców. Mamy jednak drugą stronę medalu. Obowiązują nas bowiem ścisłe procedury wydatkowania pieniędzy. Każda umowa obwarowana więc jest takim ryzykiem. My umówiliśmy się na wsparcie i świetny pomysł promocyjny miasta, z drugiej strony nasi partnerzy zobowiązali się co w ramach tej umowy zrealizują. Niestety, im nie udało się wywiązać z umowy i muszą być tego konsekwencje - zaznacza Mieczysław Kieca.

 

Jak jednak zauważa, to doświadczenie nie przekreśla możliwości wsparcia w przyszłości podobnych projektów. - Miasto jest dalej otwarte i będzie wspierać różnego rodzaju inicjatywy. Na tym przykładzie warto jednak pokazać, że respektujemy zapisy umów i zawsze mogą być konsekwencje - podkreśla prezydent.

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~JacArk 2014-04-23
    12:26:10

    6 0

    Jasne postawienie sprawy. Ale podróżnicy częściowo zrealizowali postawione im zadanie...Więc logicznym by był zwrot tylko części kwoty ;) proporcjonalnie do dokonań.

  • ~odrok 2014-04-23
    12:30:49

    18 0

    Podróżnicy tłumaczyli się tak: "W Polsce zostaniemy do końca roku, bo w czerwcu na Karaibach zaczyna się pora huraganowa i kończy się na koniec roku.". Ciekawe jak to zostanie zinterpretowane w związku z przyczynami losowymi o których mówi Prezydent. Teoretycznie huragan by im przeszkodził, ale z drugiej strony miesiąc balowali na Martynice zamiast płynąć dalej.

  • ~BPM 2014-04-23
    14:05:48

    0 1

    @m0i Masz rację. Podróżnicy powinni zwrócić środki finansowe tylko za niezrealizowaną część umowy, czy za 19 miesięcy z 24, które obejmowała zawarta umowa. Do tego doliczona została kara umowna w wysokości 10 proc. całej wartości umowy. Wszystko zgodnie z podpisaną przez państwa Łukaszuków umową z dnia 7 listopada 2013 r.

  • ~LastUnicorn 2014-04-23
    14:36:30

    27 0

    A może mi ktoś wytłumaczyć, po kiego grzyba takie miasto jak Wodzisław reklamuje się na Martynice i w innych temu podobnych miejscach? Czy liczy się na to, że ktoś zobaczy napis Wodzisław i zacznie szukać w internecie informacji, wsiądzie w samolot i spędzi tu wakacje życia? Spójrzmy prawdzie w oczy, miasto okazało się naiwne i sfinansowało młodym ludziom fajną podróż. Oby choć część kosztów udało się odzyskać. I niech Wodzisław zainwestuje w siebie, niech pokaże okolicznym miejscowościom i ich pękającym ze śmiechu mieszkańcom, że jest miastem XXI wieku! A tak przy okazji to ja mogę w sierpniu rozreklamować miasto nad morzem, codziennie przez 10 dni za 10% kwoty, jaką otrzymali podróżnicy z powyższego artykułu. Co trzeba zrobić, żeby to zrealizować?

  • ~Arteks 2014-04-23
    21:11:55

    9 0

    Promocja miasta w taki sposób jest nonsensowna. Naprawdę dziwię się jak można było zaaprobować taki pomysł. Chyba ktoś z wydziały promocji zasłużył na jakąś karę czy obcięcie premii.

  • ~ 2014-04-24
    05:08:50

    7 0

    proponuję zgłosić sprawę do RIO w celu zbadania zasadności wydatkowania pieniędzy i tego w jaki sposób wybrano oferenta bo mi to pachnie typową prywatą. doświadczony samorządowiec zrobiłby przynajmniej konkurs pt "wodzisław śląski dookoła świata" po czym wybrał kogoś tam.

  • ~redaktor 2014-04-24
    10:54:33

    2 0

    Pan Prezydent Kieca powiedział w ubiegłym roku: "Kiedy zostałem w 2006 roku prezydentem, przypomniałem swoim urzędnikom, że ich pensje płacone są z podatków wodzisławian. Dlatego w ich własnym interesie jest, aby mieszkańcy zostawali w mieście." Proponuję przypominać podobne wypowiedzi naszych włodarzy.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1071