Wodzisław Śląski i Godów na rządowej liście programu Polska bez Smogu 2018-2027

Program przewiduje ocieplenie wszystkich budynków mieszkalnych, w których żyją mieszkańcy o dochodach poniżej minimum socjalnego. Termomodernizacja ma być sfinansowana wyłącznie z pieniędzy publicznych: rządu, województwa i samorządów lokalnych.

Dla bardziej zamożnych Polaków wprowadzona zostanie możliwość skorzystania z preferencyjnych kredytów i pożyczek.

- Walka o czyste powietrze jest jednym z priorytetów rządu. Dzisiaj zaczynamy walkę o czyste paliwo, o lepsze piece, ale zwłaszcza o nasze cieplejsze domy poprzez szeroko zakrojony ogólnopolski program ocieplania budynków, po to, aby w domach było cieplej a wokół nas było czyste powietrze – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Jak podkreślił rządowy program termomodernizacji ma na celu zmniejszenie zanieczyszczeń, a jednocześnie zwiększenie możliwości ocieplania domów przez wszystkich obywateli, zwłaszcza tam, gdzie powietrze jest najbardziej zanieczyszczone.

Piotr Woźny podkreślił natomiast, że jakość powietrza którym oddychają Polacy to efekt wieloletnich zaniechań i zaniedbań.

- Dziś robimy milowy krok w walce o czyste powietrze w Polsce. Chcemy poprawić jakość powietrza w Polsce, chcemy poprawić jakość życia mniej zamożnych gospodarstw domowych i chcemy też poprawić efektywność energetyczną Polski. Wszystko po to, żeby Polacy wydawali mniej na energię cieplną, a budżety domowe były w mniejszym stopniu obciążone kosztami ogrzewania – zaznaczył.

Podczas konferencji podkreślono, że w rankingu Światowej Organizacji Zdrowia, na liście 50 miast z najbrudniejszym powietrzem w Europie, znajdują się aż 33 polskie miasta. W samej pierwszej dziesiątce uplasowało się aż 7 polskich miast.

Dlatego pierwszym krokiem w realizacji programu jest podpisanie porozumienie z jednym z tych miast, Skawiną. Uruchomione zostanie tam Laboratorium Skawina, w którym zostaną ocieplone wszystkie budynki mieszkalne, w których żyją mniej zamożni obywatele miasta i gminy. Działanie to sfinansowane zostanie w 100 proc. ze środków publicznych znajdujących się w dyspozycji rządu, samorządu województwa i samorządu gminy. Do współpracy zostaną zaproszone także inne samorządy.

Minister Woźny zapewnił, że są zabezpieczone środki budżetowe na zrealizowanie identycznych przedsięwzięć z udziałem 23 miast z niechlubnej listy WHO, o liczebności do 100 tys. mieszkańców. Na tej liście znalazły się Wodzisław Śląski i Godów, który co prawda nie jest miastem, a gminą, ale widocznie dla rządzących to drobiazg.

- W najbliższych miesiącach chcemy rozmawiać z władzami tych gmin i ustalać warunki zawarcia takich porozumień, w tym wysokość wkładów poszczególnych stron przedsięwzięcia. Jesteśmy przekonani, że ani rząd ani samorząd nie rozwiąże samodzielnie problemu zanieczyszczonego powietrza.

Tylko wspólnym wysiłkiem i koordynacją podejmowanych działań jesteśmy w stanie poprawić jakość powietrza którym oddychają nasze dzieci, rodzice, dziadkowie i my sami – dodał wiceminister.

Prezydent Mieczysław Kieca ostrożnie wypowiada się na temat ogłoszonego programu. - Na razie nie mam czego komentować, ponieważ na stronie rządowej nie ma żadnego programu w formie dokumentu poza ogólną informacją. Jesteśmy zaproszeni na 5 marca do marszałka senatu na prezentację ich propozycji rozwiązań. Jest to kontynuacja spotkania u marszałka Karczewskiego, podczas którego usłyszeliśmy ogólną zapowiedź, że musi być współdziałanie wszystkich szczebli administracji.

W dużej mierze był też omówiony raport NIK, z którego wynikało, że od 20 lat działania były prowadzone nieskutecznie, szczególnie w zakresie administracji rządowej, ponieważ kompetencje są porozbijane między kilku ministrów, i był wniosek o powołanie ministra koordynatora. W raporcie znalazły się też rzeczy, o które postulowaliśmy, czyli np. rozporządzenie o normach jakości, możliwość realnej kontroli na składowiskach.

Na tym spotkaniu był jeszcze wówczas wicepremier Morawiecki. I na tym spotkaniu poinformowano nas, że w ciągu dwóch, trzech miesięcy zostaniemy zaproszeni na prezentację konkretów. Konkrety mamy poznać właśnie 5 marca. Dlatego dopóki nie poznam szczegółów, trudno to komentować – mówi Mieczysław Kieca.

Wygląda na to, że dopiero wtedy dowiemy się, dlaczego na liście znalazły się jedynie Wodzisław i Godów, a nie pozostałe miasta i gminy powiatu wodzisławskiego, w których też jest smog. Dziś możemy jedynie zgadywać, że dwa wymienione samorządy zostały ujęte tylko dlatego, że są tam stacje monitoringu powietrza WIOŚ. A na bazie odczytów tych stacji WHO opublikowało niechlubną listę najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie.

Czy waszym zdaniem rządowy program się powiedzie?