Wodzisław: ślubów udzielał sam prezydent Kieca

29 grudnia w Urzędzie Stanu Cywilnego w Wodzisławiu na ślubnym kobiercu stanęło sześć par. Ślub do codziennych nie należał, ponieważ udzielił go młodym sam prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca.

 

W jakich okolicznościach prezydentowi się to zdarza? – Tak naprawdę bardzo rzadko. Jest przyjęte, że prezydent udziela ślubów w Dni Wodzisławia i w Sylwestra – mówi rzecznik prasowy Urzędu Miasta Barbara Chrobok. – Jeżeli prezydent ma czas i jest taka możliwość, to udziela ślubów. Dlatego nie staramy się unikać rozgłosu – dodaje.

 

Zobacz fotogalerię >

Nowożeńcom z Wodzisławia i okolic prezydent życzył prawdziwej miłości - takiej co szuka tego, co łączy a pomija to, co dzieli.

 

Ślubów udziela nie tylko prezydent Wodzisławia. Tak dzieje się np. w Rydułtowach, Radlinie czy w Mszanie. Wójt tej ostatniej gminy – Mirosław Szymanek ma na tą okoliczność specjalnie uszyty strój. - Prezydent Kieca nie ma togi. Wypożycza, by formalności stało się zadość, jedynie łańcuch – mówi kierownik USC Mirosława Meisel.

 

Mieczysław Kieca odkąd został prezydentem udzielił ślubu 16 parom. Ma „dobrą rękę”, bo póki co żadna z tych par się nie rozwiodła. Z kolei burmistrz Radlina Barbara Magiera udziela ślubów wtedy, gdy zastępca kierownika USC nie może, bądź gdy któryś z mieszkańców ma taką specjalną prośbę. Kornelia Newy - burmistrz Rydułtów, łączy pary w małżeństwa jedynie na specjalne życzenie.

 

 

Dodajmy, że ślubu cywilnego z mocy prawa może udzielić kierownik USC i jego zastępca, a także wójt, burmistrz i prezydent miasta. Polskie prawo nie uznaje ślubu udzielonego przez kapitana statku. Takie rzeczy to tylko w amerykańskich filmach.

W przypadku ślubu wyznaniowego, może być to upoważniona osoba duchowna, reprezentująca kościół, z którym Polska zawarła odpowiednią umowę. Konieczne jest wtedy przekazanie wszystkich niezbędnych dokumentów dotyczących takiego ślubu do USC.