Służby Komunalne Miasta Wodzisławia Śląskiego czeka częściowa likwidacja i podział. To skutek interwencji wojewody śląskiego. Zdaniem prezydenta Mieczysława Kiecy stanowisko wojewody jest nieracjonalne z punktu widzenia ludzkiego i finansowego.
Wojewoda doszedł do wniosku, że jeden miejski zakład nie może zajmować się utrzymaniem i remontami dróg oraz chodników, zielenią miejską, cmentarzami, sprzątaniem, targowiskami. - W opinii wojewody miasta są zobowiązane do tworzenia zarządów dróg miejskich, które będą łączyć funkcje administracyjne z wykonawczymi – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śląskiego.
Gospodarz miasta nie ukrywa, że wojewoda postawił władze Wodzisławia w trudnej sytuacji. - Mój zastępca próbował bardzo długo negocjować zmianę tego stanowiska, bo w naszym przekonaniu jest ono nieracjonalne. Nieracjonalne z punktu widzenia finansowego i ludzkiego. Tak naprawdę musimy w części zlikwidować istniejące przedsiębiorstwo, musielibyśmy wypowiedzieć umowy o pracę, musielibyśmy sprzedać sprzęt. A co z zakupionym, zakontraktowanym materiałem?
Nowy dyrektor straży miejskiej, nowy dyrektor SKM
Poza tym SKM w obecnym kształcie dawały nam najlepszą sposobność dynamicznego rozwiązywania problemów, bo jest to nasza jednostka. Ja nie wyobrażam sobie, żebym organizował zarządzanie drogami w ten sposób, że jest wydział dróg w urzędzie miasta, a wszystko zlecane jest w przetargach. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć w przetargach wszystkich sytuacji na drogach przez 365 dni w roku – mówi prezydent.
Prezydent spotkał się już z pracownikami oraz związkami zawodowymi. - Będziemy szli jednym frontem. Wypracowaliśmy porozumienie co do kierunku działań. Będziemy szli w kierunku wydzielenia zorganizowanej części przedsiębiorstwa z SKM w części niezbędnej do zapewnienia funkcji bieżącego utrzymania dróg i transportu. Będziemy też wydzielać z urzędu miasta komórki czy stanowiska odpowiedzialne za administrowanie w zakresie całej obsługi związanej z klasycznym zarządem dróg i transportem. Będziemy tworzyć na jej bazie nową jednostkę: Zarząd Dróg Miejskich i Transportu – zapowiada.
Siedziba będzie tymczasowo zlokalizowana w dwóch miejscach – na terenie SKM przy ul. Marklowickiej oraz w budynku Urzędu Miasta Wodzisławia przy ul. Bogumińskiej. Pracownicy administracji będą rezydować w urzędzie i będą jak dotąd obsługiwać mieszkańców. Natomiast dział drogowy, z personelem, bazą sprzętową, magazynami będzie współdzielić pomieszczenia i teren z SKM.
Obecne SKM przekształcone zostaną w centrum usług wspólnych, kadrowych – płacowo – administracyjnych. - Tymi etatami będą obsługiwać nową jednostkę tak, aby ograniczyć tworzenie nowych etatów administracyjnych i przerost biurokracji – wyjaśnia Kieca.
Jego zdaniem konieczność utworzenia nowego zakładu będzie z trzech powodów trudną sytuacją dla miasta. Po pierwsze wszystko odbędzie się w realiach budżetu, w którym nie przewidziano na to funduszy. Drugim powodem jest rozdział jednostki na dwie lokalizacje, co musi się odbić na sprawności działania. Trzecim powodem jest konieczność dzielenia jednej bazy z SKM. - W okresie przejściowym możemy się spodziewać utrudnień i ograniczenia działalności SKM – zapowiada prezydent.
Tworzenie i funkcjonowanie nowego przedsiębiorstwa podniesie koszty administracyjne miasta. Prezydent na chwilę obecną nie jest w stanie powiedzieć, o ile. Wiadomo np. że trzeba będzie powołać dyrektora nowej placówki. Poza tym nowa jednostka będzie wymagała inwestycji. Układ z dwoma siedzibami – w urzędzie miasta i w bazie SKM jest przejściowy. Zarząd Dróg wymagać będzie rozbudowy biura SKM, aby tam przenieść całą administrację i zapewnić obsługę klienta we właściwych warunkach. - To jest bardzo duży zakres, bo to zajęcie pasa drogowego, obsługa stref płatnego parkowania, zarządzanie komunikacją publiczną – wylicza prezydent.
Zmianami w SKM zajmie się rada miasta najprawdopodobniej w marcu. Jak mówi Mieczysław Kieca związki zawodowe udzieliły miastu pełnego wsparcia w przygotowywanych zmianach. Wszystkim zależy na tym, aby przekształcenia nie pociągnęły za sobą utraty pracy przez kogokolwiek. Pracownicy dostaną propozycję przejścia do nowego zakładu na mocy art. Art. 23¹ Kodeksu pracy, czyli z zachowaniem dotychczasowych warunków zatrudnienia.
Co sądzicie o utworzeniu odrębnego zakładu zajmującego się drogami?
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
AKTUALIZACJA: Tragedia na hałdzie w Radlinie. Przewróciła się ciężarówka, nie żyje kierowca
16514Wybory: pięciu kandydatów na prezydenta Wodzisławia. Na kogo oddacie głos? [SONDA]
12445Godów: śmigłowiec LPR w Łaziskach. Wiemy co się stało
6374Wypadek na Radlińskiej. Motocyklista trafił do szpitala
6081Radlin: znamy szczegóły tragicznego zdarzenia na hałdzie
5930Wybory: pięciu kandydatów na prezydenta Wodzisławia. Na kogo oddacie głos? [SONDA]
+60 / -9Matuszczyka: prawie 100km/h w zabudowanym. Za recydywę zapłacił podwójnie
+53 / -6Miał 3 promile i prowadził samochód! Zatrzymany dzięki reakcji świadków
+38 / -2Adam G. na kolejne trzy miesiące w areszcie. Sąd przedłużył areszt byłego posła i senatora
+39 / -3Umowa podpisana. Wkrótce droga przy KWK 1 Maja się zmieni
+46 / -16Akcja służb w związku z Funduszem Sprawiedliwości. ABW weszło do domu Michała Wosia
4Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
4Gorąco w Wodzisławiu. Mieczysław Kieca przegrał dwa procesy wyborcze
1Jak autobusy będą kursować w święta? Sprawdźcie
1Szokujące dane. Rekordzista zalega w ZUS-ie ponad 800 mln zł
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~odrok 2018-02-12
13:48:21
Można uniknąć tworzenia odrębnego zakładu w prosty sposób. Wystarczy sprywatyzować SKM i zlecać działania firmom zewnętrznym.
~Darek Kaczmarski 2018-02-12
19:33:46
Wszystkie miasta idą w kierunku prywatyzacji, np w Żorach nie ma wogole SKM, tam pracują słuzby między innymi z Jastrzębia. To poczatek prywatyzacji, tak jak zrobili to z linią sortowniczą, tracąc kupe kasy przy tym.