Wstrzymano rejestrację do szczepienia. „Cud” w programie szczepień okazał się błędem systemu

Aktualizacja 13.30

Około 60 tysięcy 40-latków otrzymało terminy na kwiecień. Niestety, jak twierdzi wiceminister Dworczyk, nastąpiła awaria systemu. Zdecydowano zatem o wstrzymaniu zapisów tej grupy na kolejne terminy. Naprawa systemu powinna nastąpić do końca dzisiejszego dnia.

Jak zapowiedział Michał Dworczyk - pełnomocnik rządu do spraw szczepień:

- Wszystkie osoby zapisane błędnie na kwiecień dostaną jutro informację o zmianie terminu. Trzeba zwrócić uwagę na dwie kwestie. Błąd sytemu oraz błąd komunikacji, która powinna być wczoraj bardzie efektywna. Za te dwa potknięcia przepraszamy.

Osoby, które zapisały się na dziś bądź jutro, zostaną zaszczepione.

Warto również dodać, że zmiany te nie dotyczą 50-latków. Jeśli udało im się zapisać w uruchomionym na kilka godzin „okienku szczepieniowym” ich termin pozostaje aktualny, nawet jeśli wyznaczony został na kwiecień.

„Cud” w programie szczepień

W nocy z 31 marca na 1 kwietnia w portalu pacjent.gov.pl pojawiła się możliwość zapisania się na szczepienia przez osoby młodsze, których nie uwzględniał dotychczasowy harmonogram. Co ciekawe rejestracji nie mogli dokonać wszyscy, za to Ci, którym się udało mogli skorzystać z podpowiedzi systemu bądź wybrać samodzielnie miejsce i czas szczepienia. Otrzymali też SMS z potwierdzeniem.

„Cudu” nie było, tylko błąd systemu - wyjaśnia Dworczyk

Niestety - to wszystko okazało się błędem systemu - który dla wielu brzmi, jak ponury, primaaprilisowy żart.

Skierowania czekają na czterdziestolatków, ale tylko tych, którzy zadeklarowali chęć szczepienia w styczniu:

- Dzisiaj w nocy dla osób w wieku 40-59 lat, które wypełniały od stycznia elektroniczny formularz z deklaracją chęci zaszczepienia się, zostały wystawione e-skierowania. Została otwarta możliwość rejestracji na konkretny termin szczepienia - wyjaśnia Michał Dworczyk.

Oznacza to, że ci którzy nie złożyli takiej deklaracji w styczniu bądź lutym nie będą mogli dziś zarejstrować się na szczepienie.

Skąd taka nagła decyzja o szczepieniu młodszych roczników?

- W ostatnich dniach spadła dynamika zapisów osób 60+, dlatego zdecydowaliśmy się uruchomić ten system. Te terminy miały być wyznaczane w 2. połowie maja, przez to, że wystąpiła usterka w systemie, część z tych osób zapisała się na terminy kwietniowe.

Na kilka godzin wstrzymujemy rejestrację tej grupy 40-59, po usunięciu usterki system zostanie odblokowany i do każdej osoby zadzwoni automat lub konsultant proponując termin w 2 połowie maja. 

- Przepraszamy za to, w ciągu kilku godzin przywrócimy pełne funkcjonowanie systemu - dodaje.

Błąd systemu uniemożliwia pracę punktów szczepień

Co ciekawe błąd systemu odpowiada również za fizyczne przeprowadzanie szczepień. Obecnie osoby pracujące w punktach szczepień nie mogą zalogować się do systemu, a to z kolei wyklucza możliwość dokonania szczepienia:

- Od rana próbujemy zalogować się do systemu. To jest niemożliwe, a na dziś mamy umówionych kilkudziesięciu pacjentów. Czekamy na rozwój sytuacji, jeśli nic się nie zmieni będziemy musieli ich odwołać - usłyszeliśmy w jednej z wodzisławskich przychodni.

Pierwszeństwo mają seniorzy

Przypominamy, że cały czas mogą rejestrować się osoby 60+, które mogły poczuć się zaniepokojone tym, że uwalniane są kolejne grupy wiekowe, a oni nadal nie otrzymali jeszcze swojej dawki szczepionki.

- Ostatnio zgłoszeń było mniej, ale nie możemy dopuścić do sytuacji, w której osoby 40+ będą szczepione przed seniorami. Namawiam osoby 60+ do rejestracji - do końca maja mamy ponad 1,8 mln wolnych terminów.