zamknij

Biznes

Z wodzisławskiego rynku zniknie całoroczny ogródek piwny

2012-09-25, Autor: igra
To już pewne – w październiku z wodzisławskiego rynku zniknie całoroczny ogródek piwny.

Reklama

Popularnie zwany „grzybem” odejdzie w niepamięć. Po 8 latach bez wątpienia wpisał się w krajobraz wodzisławskiego rynku. Z końcem września zostanie jednak rozebrany i prawdopodobnie już więcej w tym miejscu nie stanie.

 

- Jeśli już raz go rozbierzemy, to prawdopodobnie nie dostaniemy więcej pozwolenia na jego postawienie. W innych miastach takie zadaszone ogródki piwne stawiane są tylko na sezon i rozmontowywane. Wszystko wskazuje na to, że nasz już tu nie wróci – mówi Bartosz Sobel, właściciel sezonowych ogródków.

 

 

Decyzja o demontażu podyktowana jest, jak to zawsze bywa, kalkulacją finansową. – Już od dawna myśleliśmy o tym, by zlikwidować popularnego grzybka. Zawsze jednak mieliśmy nadzieję, że zapracuje na siebie w sezonie zimowym. Teraz już się nie łudzimy – dodaje Bartosz Sobel.

 

 

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~maly.wariat 2012-09-25
    11:08:47

    0 0

    jak tu nie mówić o wodzisławiu jak o "dziurze" skoro nawet "grzybek" nie potrafi się sfinansować? aż mnie ciekawi kiedy zlikwidują dni wodzisławia, bo to też jedna wielka nędza. redakcji należy standardowo pogratulować "rzetelnego" artykułu. aż prosi się zadać pytanie czy koszty dzierżawy "placu" są takie same w miesiącach letnich i zimowych. na przykładzie balatonu wiadomo, że koszt może być różny - zależnie od sezonu. ciekawi mnie też jedno kiedy przedsiębiorcy"ruszą głową" i zmienią godziny otwarcia np. od 10 do 18 czy 11 do 19 bo sporo sklepów wokół rynku i na rynku może funkcjonować w tych godzinach - wyjątkiem są dni targowe. ożywi się w ten sposób centrum miasta bez zwiększania kosztów pracodawców.

  • ~mala_lady 2012-09-25
    11:50:10

    0 0

    Faktem jest, że wieczorem centrum miasta świeci pustkami, ale z drugiej strony czemu się dziwić, ludzie nie mają pieniędzy, że chodzić po knajpach czy korzystać z rozrywek i wolą piwo wypić sobie w domu przed TV.

  • ~ 2012-09-25
    14:05:53

    0 0

    i dobrze, jakos mi ich nie żal! Najgorsze piwo jakie kiedykolwiek piłem. Nie dość, że rozwodnione siki, to jeszcze chcą za to 6zł!? Nic dziwnego, że ludzie wolą isc np. do wiejskiej, gdzie piwo tez po 6zl, ale nie tak rozwodnione lub na maly rynek, gdzie od otwarcia na przyciagniecie klientow piwo bylo po 3,50, a z tego co rozmawialem ze sprzedajacym, potem ma byc (juz jest?) po 4,50. W dodatku za 35zl kupuje sobie tam karnet na 10 piw i wychodze o wiele lepiej niz w zlodziejskim grzybku! A wielkosć piwa ta sama.

  • ~ 2012-09-25
    14:13:24

    0 0

    @maly.wariat: ale im sie nie chce! W rybniku i wszedzie dookola jakos sklepy potrafia byc otwarte od 9 do 18. U nas łaske Ci zrobią jak Cie obsłużą o 16:45. Daleko szukać: na reggae było widać jak bardzo im wszystkim zależy! Gwarek, Aleksandra, Spolem na rynku, hala targowa - myślisz, zę cokolwiek bylo otwarte? Zapomnij! Idac z psem mijalem mlodziez, ktora pytala, gdzie moze cos kupic, bo tu wszystko pozamykane… ale widac, wszyscy są tak bogaci, zę żaden juz nie chce zarobic.

  • ~maly.wariat 2012-09-25
    17:04:08

    0 0

    noe nie bardzo zrozumiałeś, bo jeśli chodzi o reggae festival to winny jest organizator, że nie zabezpieczył odpowiednio imprezy. inna sprawa, że małolaty pewnie chciały kupić wszystko za grosze, a to nie do końca tak się da "w plenerze".

  • ~ 2012-09-25
    18:28:37

    0 0

    @maly.wariat: masz absolutną racje, że organizatorzy dali dupy, a te "zabezpiecznie imprezy" które tam było, było cholernie drogie...
    i jak dla mnie sami sprzedawcy byli po prostu głupi - mieliby utargł jak ta lala... ale przeciez lepiej nic nie robić, a potem marudzić "panie, kolejny supermarket budują - puszczą nas z torbami"

  • ~maly.wariat 2012-09-26
    09:25:51

    0 0

    noe nie winił bym tutaj handlowców, pracownikom trzeba zapłacić, im niekoniecznie się chce pracować więcej niż przewiduje kodeks pracy. krótko mówiąc istnieje granica między chęcią zysku a szacunkiem wobec pracowników - postawiono na pracowników. wszak zadowolony pracownik to dobry pracownik. "jedna" impreza w roku nie poprawi kondycji finansowej handlowców na tyle by nie marudzili na działania marketów. innymi słowy nie tędy droga.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na kogo zagłosujesz w II turze wyborów?



Oddanych głosów: 1584