Złoto i srebro dla wodzisławskich biathlonistów

W młodzikach młodszych najlepszym zawodnikiem w Polsce okazał się Adam Zając, który swoim celnym okiem i najlepszym biegiem wywalczył złoty medal. Natomiast Rafał Zając z jednym niecelnym strzałem ukończył rywalizację tuż za podium, bo na czwartej lokacie. Szymon Strzelczyk miał do pokonania trzy rundy karne i ostatecznie zajął jedenaste miejsce. Udany start w młodzikach zaliczył Szymon Konieczny, który mimo sześciu pudeł zajął wysoką ósmą pozycję. Nieco gorzej spisał się Paweł Kowol, który miał aż osiem kar i zajął dziewiętnastą lokatę.

Z kolei w młodziczkach dziewiąte miejsce zajęła Emilia Klimek. Zawodniczka nie miała szczęścia na strzelnicy i musiała pokonać siedem rundek karnych. Z dziewięcioma karami i na dziewiętnastej pozycji swoją rywalizację ukończyła Julia Kałuża. W młodziczkach młodszych bardzo wysokie miejsce zajęła Paulina Nowak, która uplasowała się na piątej pozycji.

Dzień po biegach sprinterskich odbyły się starty w biegu indywidualnym, gdzie za każdy niecelny strzał zawodnicy otrzymywali karę trzydziestu sekund. Świetnie spisała się Sylwia Bażan, która na piętnaście strzałów ani razu nie spudłowała i jednocześnie wywalczyła srebrny medal w kategorii młodziczek młodszych. Jest to jej pierwszy tak poważny sukces. W tej samej kategorii Paulina Nowak niestety spudłowała pięć razy i mimo jednego z najlepszych czasów biegowych strata okazała się nie do odrobienia i ostatecznie zajęła dwunastą lokatę. W bardzo podobnej sytuacji znalazł się Adam Zając uzyskując najlepszy czas biegu spośród swoich wszystkich rywali, ale na ostatnim strzelaniu spudłował aż trzykrotnie, co spowodowało, że zajął dopiero dziewiątą pozycję. Szymon Strzelczyk również nie miał szczęśliwego dnia zajmując ostatecznie dziesiątą lokatę.

Swoją dobrą formę udowodnił natomiast Rafał Zając, który tylko raz nie trafił do celu i uplasował się na bardzo wysokiej piątej pozycji. W młodzikach problemy na strzelnicy mieli obaj nasi zawodnicy. Paweł Kowol, który aż czternaście razy spudłował zajmując dwudziestą-pierwszą lokatę i Szymon Konieczny, który zakończył swój bieg na piętnastej pozycji. W młodziczkach Emilia Klimek zajęła jedenastą lokatę, a Julia Kałuża zakończyła swój bieg dopiero na siedemnastym miejscu.

Mimo pechowego dnia na strzelnicy, starty większości zawodników można uznać za udane, gdyż do Wodzisławia Śląskiego trafiają dwa medale.