zamknij

Wywiady

Jest źle, ale nie ma możliwości zmiany

- W żadnej firmie, ze względów chociażby funkcjonalnych, taki podział na dwie siedziby nie zdaje egzaminu. Mamy do czynienia chociażby z problemem logistycznym

 

– mówi młodszy inspektor Dariusz Ostrowski, Komendant  Powiatowy Policji w Wodzisławiu.

Redakcja: Jaka jest kondycja wodzisławskiej policji?

 

Dariusz Ostrowski: Jest tak jak w całej Polsce.

 

A jak jest w całej Polce?

 

Jest dobrze. Społeczeństwo dobrze się o nas wypowiada. W badaniach opinii społecznej mamy bardzo wysokie notowania. Nie będę wspominał na którym miejscu jesteśmy przed innymi instytucjami.  Ale jesteśmy bardzo wysoko.

 

Mimo to, jak wchodzi się do komendy, widok starych, brudnych, odrapanych ścian przeraża.

 

Dlatego, że nie mamy pieniędzy na remonty. W związku z powyższym stan jest taki, jaki jest. Z pewnością się zmieni, gdy dostaniemy pieniądze.

 

W Wodzisławiu są dwie komendy – jedna w Jedłowniku, druga na osiedlu 1 Maja. Taki układ się sprawdza?

 

Nie. Nie może się sprawdzić. W żadnej firmie, ze względów chociażby funkcjonalnych, taki podział na dwie siedziby nie zdaje egzaminu. Mamy do czynienia chociażby z problemem logistycznym. Jest źle, ale nie ma możliwości zmiany tego stanu na dzień dzisiejszy, dlatego, że nie jestem w stanie przenieść funkcjonariuszy i urzędników do siedziby w Jedłowniku. Tam jest za mało miejsca. Budynek na maju będzie użytkowany dalej.

 

Nie można przenieść się w całości do budynku na os. 1 Maja?

 

Tu w ogóle byśmy się nie pomieścili. Z funkcjonalnego punktu widzenia jest to też złe rozwiązanie. To byłby pierwszy przypadek, w którym komenda policji jest przenoszona z centrum na obrzeża miasta.

 

Jak jesteście podzieleni?

 

W Jedłowniku jest służba dyżurna obsługująca cały powiat. Jest policyjna izba zatrzymań, wydział kryminalny,  finanse, zaopatrzenie, referat prezydialny, który zajmuje się obsługą całej jednostki. Proszę pamiętać, że mamy cztery komisariaty. Jest też tam jeden mój zastępca i policjanci – kontrolerzy ruchu drogowego. Na osiedlu zaś są naczelnicy Wydziału Prewencji i Wydziału Ruchu Drogowego z samodzielnymi stanowiskami. Mój pierwszy zastępca, kadry, bhp, sekretariat i dzielnicowi.

 

Liczba policjantów jest wystarczająca, żeby utrzymać ład i porządek w powiecie?

 

Zawsze można powiedzieć, ze przydałoby si więcej. Mamy 284 etatów policyjnych z czego 12 osób jest w szkole. Pięciu wróci w sierpniu bądź wrześniu a pozostali w styczniu. Pomijam drobny niuans, że w międzyczasie pięciu policjantów odejdzie na emeryturę. Póki co, 30 policjantów nie ma w służbie.

 

Powtórzę pytanie, czy liczba policjantów jest wystarczająca? Mieszkańcy chcieliby widzieć mundurowych na każdym skrzyżowaniu.

 

Żadnej policji na świecie nie stać na coś takiego, a tym bardziej nas.

 

Czy w miejsce policjantów odchodzących na emeryturę, będą zatrudnieni nowi?

 

Myślę, że tak. Z tym, że odpowiada za to komenda wojewódzka. Ona zaś otrzymuje limity przyjęć od komendanta głównego. W zależności od tego, na ile etatów zgadza się komendant, tak zatrudnieni są policjanci. Lista rankingowa osób, które przeszła szkolenia kwalifikacyjne jest. Dziś nie wiem jaki będzie limit zatrudnienia.

 

Jest jakaś szansa?

 

Szansa zawsze jest, póki się człowiek nie dowie, że dostał. Albo i nie dostał.

 

Coraz częściej gminy decydują się na wykupienie tzw. patroli policyjnych.  Na ten krok zdecydował się Wodzisław, dołączyła też Mszana. Wystarcza wam etatów na takie dodatkowe zlecenia?

 

Ustawa zezwala na to, by gminy przekazały pieniądze na wykupienie dodatkowych patroli. Odbywa się to w czasie dodatkowym, już po służbie policjantów. Policjant ma w miesiącu przepracować 160 godzin i to się mieści w normalnym przedziale. Dodatkowo ma dni wolne. I właśnie w ramach tego czasu wolnego może pełnić służbę. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy chcą iść do tej dodatkowej służby, i też tego nie oczekuję. A policjanci, którzy nie mają doświadczenia patrolowego, nie są kierowani do tej pracy. Wiadomo, że są to pewne obostrzenia i umiejętności, które trzeba mieć. Jeśli będzie realizowane jakieś porozumienie, to muszę mieć przynajmniej przypuszczenie, że jestem w stanie je wykonać. Jeżeli podpisujemy porozumienie z gminami, to nie jestem zobligowany wykorzystać je do końca. Ono zostanie wykorzystane w takim stopniu, jakim jest potrzeba. Rozliczymy porozumienie zgodnie ze stanem faktycznym, a gmina otrzyma resztę pieniędzy.

 

Porozmawiajmy o bezpieczeństwie. Jakie najczęściej notujecie wykroczenia?

 

Te, które mają wpływ na porządek i bezpieczeństwo publiczne. Mam tu na myśli niszczenie mienia czy drobne kradzieże, które są uciążliwe, bo zdarzają się dość często. Picie alkoholu w miejsca publicznych i bardzo rzadko palenie papierosów.

 

Co częściej się zdarza – przemoc w rodzinie czy napady rabunkowe?

 

Przemoc w rodzinie zdarza się zdecydowanie częściej. Napadów rabunkowych mamy o wiele mniej.

 

Na przełomie ostatnich lat jest to tendencja rosnąca czy malejąca?

 

Trudno dokładnie określić, co wpływa na to, że tych zdarzeń z przemocą w rodzinie jest coraz więcej. Trzeba założyć, że pogarsza się status ekonomiczny rodzin. Z tego wypływa frustracja i pewne negatywne zachowania, prowadzące do przemocy w rodzinie. Ludzie  uciekają w alkoholizm i to również ma wpływ na to, co dzieje się w rodzinie.  Najważniejsze jest to, że nie notujemy drastyczniejszych zdarzeń. Mam tu na myśli przypadki, gdy ktoś ginie podczas awantury domowej.  I oby tak dalej.

 

 

Jaką wykrywalnością przestępstw możecie się pochwalić? Podają was jako wzór w województwie, czy raczej jesteście daleko w rankingach?

 

 

To nie jest tak. Wykrywalność mierzymy w rocznych odstępach czasu. Nieraz jest tak, że łapiemy grupę włamywaczy i dzięki temu rozwiązujemy 3-40 spraw jednocześnie. Innym razem łapiemy jednego przestępcę. A stoi za tym mozolna, długa robota policjantów. Nasza jednostka w rankingu zajmuje 11-12 miejsce na 32 jednostki. Zawsze jesteśmy w pierwszej połówce. Gdybyśmy spadli poniżej, to już by było źle.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Również dziękuję.

 

 

mł. insp. Dariusz Ostrowski – pracuje od 32 lat;  od 25 lat policjant; od 2003 roku zastępca Komendanta  Powiatowego Policji w Wodzisławiu; od 2004 roku Komendant  Powiatowy Policji w Wodzisławiu.

 

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~sceptyk 2011-06-03
    14:31:55

    0 0

    Ha. Jak Ostrowski przeczyta, że jest młodszym aspirantem to go chyba szlag trafi. Gratuluję redakcji poczucia humoru. Toż to pierwszy chyba wypadek w kraju, że 284 policjantami kieruje... młodszy aspirant. Młodszy aspirant na czele komendy powiatowej... coś takiego. :D:D:D

  • ~ping 2011-06-04
    01:40:02

    0 0

    mł.insp. mgr Dariusz Ostrowski tak pisze na stronie komendy

  • ~ticzer 2011-06-05
    23:11:00

    0 0

    Po raz kolejny potwierdza się mizeria portalu jeśli chodzi o jakość artykułów. Liczne błędy jeszcze bardziej to wzmacniają. Szkoda, bo mogłoby coś dobrego z tego wyjść. Tu jest konkurencja i jest cienizna. W Rybniku - nie ma a jest duuuużo lepiej. Ciekawe dlaczego?

  • ~ping 2011-06-06
    19:35:19

    0 0

    Rybnik działa trochę dłużej :) Spokojnie, nie można być idealnym od początku :)

  • ~odrok 2011-06-08
    18:54:58

    0 0

    "Jest źle, ale nie ma możliwości zmiany" - czyli tradycyjna śpiewka wodzisławskiej mendy. Jakiś znajomy od Bojki z Mosiru? Bo prawi tak samo. Nic nie ma i nic się nie da. Najlpeiej to iść i się powiesić

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęśliwy w Wodzisławiu Śląskim i powiecie?




Oddanych głosów: 1032