Przed pomocą społeczną stoją nowe wyzwania

Od poniedziałku Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej działa pod nowym adresem. Co to oznacza dla mieszkańców Wodzisławia?

Po 25 latach ośrodek został przeniesiony i może funkcjonować w lepszych warunkach. Bardzo trudno zarządzało się ośrodkiem, który był w kilku miejscach w mieście, dlatego, że zadań, które realizujemy dla mieszkańców miasta jest bardzo dużo. Problemem była kwestia nie tylko przepływu informacji, ale i realizacji tychże zdań. Bardzo nas cieszy że mieszkańcy mogą teraz załatwić wszystko w jednym miejscu.

Dotychczasowe siedziby ośrodka były ciasne i nieprzystosowane dla osób niepełnosprawnych i rodziców z małymi dziećmi. Nie mieliśmy możliwości, aby w godnych warunkach zapewnić obsługę mieszkańców.

Pomieszczenia, w których mieści się nowa siedziba MOPS-u są dzierżawione od firmy Agro. Jakie są warunki tej dzierżawy i jaki był koszt adaptacji pomieszczeń na potrzeby ośrodka?

Tutaj mamy powierzchnię 900 metrów kw. Dzierżawa wynosi 10 zł/metr kw. netto. Przystosowanie pomieszczeń natomiast stało po stronie firmy Agro. My jedynie dokonaliśmy zakupu wyposażenia. Umowa opiewa na 5 lat. Koszty utrzymania tego obiektu będą najprawdopodobniej porównywalne do tych, które były ponoszone do tej pory.

Dzięki nowym warunkom lokalowym MOPS, można powiedzieć, że miasto jest lepiej przygotowane na realizację programu "500 plus". Czy wiadomo już ilu mieszkańców będzie korzystać z tego programu?

Na pewno znacząco zwiększy się liczba ludzi korzystających z usług pomocy społecznej. To będą tysiące nowych osób, bo program dotyczy prawie wszystkich rodzin z dziećmi.

Macie teraz więcej miejsca, aby obsłużyć ten znaczny przyrost klientów. Ale czy korzystanie z nowego programu będzie się wiązało dla mieszkańców ze staniem w długich kolejkach?

Na pewno będziemy to logistyczne rozwiązywać tak, aby mieszkańcy nie musieli stać w długich kolejkach. Zrobimy przyjęcia wniosków na dwie zmiany albo maksymalnie na ile nam prawo pozwoli, przedłużymy terminy składania i realizacji wniosków. Ale to dopiero, kiedy program zostanie przez rząd uszczegółowiony, kiedy będziemy mogli bardzo dokładnie przeanalizować nasze zasoby.

Istotnym elementem jest też fakt, że wnioski będzie można składać również w wersji elektronicznej. Dla osób, które nie mają w domu takiej możliwości, w naszej siedzibie będą do dyspozycji stanowiska komputerowe. To również rozładuje trochę okres oczekiwania w kolejce.

Czy jest sposób, aby skontrolować czy przyznane pieniądze będą faktycznie przeznaczane dla dzieci?

Na dzień dzisiejszy nie ma decyzji, w jaki sposób mają być przeprowadzone takie kontrole. Projekt ustawy mówi o takiej możliwości, ale narzędzia są w zasadzie dwa - poprzez asystenta rodziny lub pracownika socjalnego. Rząd wyraźnie natomiast wskazuje, że należy mieć zaufanie do rodzin, traktujemy wszystkich jako osoby, które wiedzą jak wydatkować te środki.

Przy tej okazji dodam jeszcze, że świadczenia są przez nas konsolidowane, jeśli chodzi o dodatki mieszkaniowe, stypendia, pomoc społeczną, świadczenia rodzinne itp. Sprawdzamy czy dane dotyczące osób i rodzin są te same we wszystkich wnioskach, czy są ujednolicone. Fakt, że my weryfikujemy podawane dane powinien być ważną informacją dla odbiorców świadczeń.

Materiał został zarejestrowany podczas konferencji prasowej zorganizowanej 21 stycznia w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Wodzisławiu.