To jest szczególny czas dla umocnienia naszej wiary

Przed nami Triduum Paschalne. To dni, podczas których kościoły zapełniają się wiernymi. Jest ich znacznie więcej niż podczas niedzielnej mszy. Z czego to wynika?

W Niedzielę Palmową rozpoczęliśmy Wielki Tydzień - jak sama nazwa wskazuje, jest to czas znaczący i szczególny. Męka, śmierć i zmartwychwstania Pana Jezusa - nie ma dla człowieka wierzącego nic ważniejszego niż te wydarzenia. Dlatego też nazywa się to Wielki Tydzień, a kulminacją tego jest Triduum Paschalne, które rozpoczyna się w czwartek wieczorem Mszą Wieczerzy Pańskiej, a swoje dopełnienie ma w czasie Wigilii Paschalnej i Rezurekcji.

Jak najlepiej spędzić ten czas?

Na pewno jest to czas sprzyjający refleksji nad swoim życiem i nawróceniem. Zwłaszcza Wielki Czwartek i Wielki Piątek. Liturgia z celebracją krzyża, rozważaniem Męki Pańskiej i potem adoracja przy Grobie Pańskim jest czasem ciszy. To oczywiście również czas przygotowań do świąt, ale w tym zabieganym planie dnia trzeba wygospodarować chwilę, zatrzymać się - nie tylko na spowiedź, ale i prywatną modlitwę w kościele. My księża często mówimy: jak przeżyjesz Triduum Paschalne taki też będzie cały rok. To jest szczególny czas dla umocnienia naszej wiary, ale też odbudowania relacji z rodziną, najbliższymi.

Często życzymy sobie nawzajem "rodzinnych świąt". Co to tak naprawdę znaczy?

W pierwszej kolejności jest Pan Bóg, modlitwa w kościele. To jednak musi mieć też przełożenie na nasze życie osobiste. To czas, kiedy możemy wspólnie świętować, pobyć razem i dzięki temu odbudować więzi małżeńskie, rodzinne.

Co jest istotą Świąt Wielkanocnych?

Istotą Świąt Wielkanocnych jest to, aby uświadomić sobie, że jest się słabym i grzesznym, ale nie wpadać z tego powodu w zły nastrój. Mamy bowiem kogoś kto ofiarował się za nasze grzechy i zmartwychwstał. To nadzieja dla nas, że jeżeli dobrze przeżyjemy Triduum Paschalne możemy naprawdę zmartwychwstać do nowego życia. Rozpocząć od nowa z tą nadzieją, którą daje nam zmartwychwstały Zbawiciel mówiąc do nas w poranek wielkanocny: „Pokój wam. Ja jestem, nie bójcie się”.

Czego by ksiądz życzył mieszkańcom?

W pierwszej kolejności chciałbym życzyć wszystkim zatrzymania się, odpoczynku, dobrej refleksji, Aby to był czas, w którym spotkamy żywego Boga. To spotkanie nas odmieni. Staniemy się bliżsi sobie, bardziej wrażliwi. Będzie w nas więcej Bożego Pokoju, ciepła, radości.

Jest ksiądz od dwóch lat proboszczem parafii w Rogowie. Jak się tu księdzu podoba?

Jest to parafia bardzo żywa, choć nieduża. Bardzo budujące jest to, że wielu mieszkańców uczestniczy we Mszy Świętej w niedzielę, ale i również w ciągu tygodnia. Widzę duże zaangażowanie, chociażby w takie wydarzenia jak Droga Krzyżowa, w której bardzo dużo osób wzięło udział a kilkadziesiąt było zaangażowanych w przygotowanie i przebieg. Myślę, że to bardzo jednoczy i wprowadza dobrą atmosferę.

W ostatnim czasie udało się wydać o parafii książkę.

Dzięki LGD Morawskie Wrota wydaliśmy monografię naszej parafii, której początki sięgają już XIV wieku. Książka składa się z trzech rozdziałów. Pierwszy to jest rys historyczny, początki i historia miejscowości, drugi związany jest z budynkiem kościoła, który jest już trzecim w tym miejscu. Trzeci rozdział to współczesne życie parafii, pokazanie jakie tutaj grupy działają.

Dziękuję za rozmowę!

Rozmawiała Monika Krzepina