zamknij

Wywiady

Wiążemy duże nadzieje z A1

Pierwszy zjazd na terenie Polski, choć nazywa się węzłem Gorzyce, w całości zlokalizowany jest w naszej gminie. To jest pierwszy punkt na terenie Polski i to przed punktem poboru opłat. Na tym węźle mamy tereny inwestycyjne

 

- mówi Mariusz Adamczyk, wójt gminy Godów.

Z czym powinna się kojarzyć gmina Godów?

 

Z miejscem bezpiecznym i przyjaznym do życia. Bo taką gminą właśnie jesteśmy - zieloną i doskonale zlokalizowaną w bliskości Wodzisławia Śląskiego, Jastrzębia Zdroju i Karwiny. O tym nikogo nie musimy przekonywać, co widać chociażby po ilości budujących się u nas domków jednorodzinnych i wydawanych pozwoleń na budowę.

 

Ludzie chętnie się tutaj osiedlają?

 

Notujemy znaczny przyrost mieszkańców. Wielu spośród nich pracuje w pobliskich czeskich kopalniach. Mamy też wzrost liczby przedsiębiorstw, co jest częściowo spowodowane zmienionym planem zagospodarowania przestrzennego i wieloma terenami pod zabudowę przemysłową, ale i bliskością autostrady A1.

 

Jakie nadzieje wiążecie z otwarciem A1?

 

Pierwszy zjazd na terenie Polski, choć nazywa się węzłem Gorzyce, w całości zlokalizowany jest w naszej gminie, konkretnie w Łaziskach. To jest pierwszy punkt na terenie Polski i to przed punktem poboru opłat. Na tym węźle mamy tereny inwestycyjne. Efektem jest już budowa stacji benzynowej, a w dalszych planach inwestora - budowa hotelu. Mam nadzieję, że ta pierwsza inwestycja zachęci kolejnych potencjalnych inwestorów i utworzy się tutaj centrum dla kierowców i podróżnych.

 

A jak na rozwój gminy wpływa bliskość granicy z Czechami?

 

Nawiązaliśmy znaczącą współpracę z gminą Petrovice, która jest naszą gminą partnerską. Byliśmy jedną z pierwszych gmin w województwie śląskim, które taką współpracę podjęły. Realizujemy masę projektów w ramach Euroregionu Śląsko-Cieszyńskiego. Wielką popularnością cieszą się chociażby nasze ścieżki i rajdy rowerowe.

 

Na jakie największe inwestycje stawiacie w najbliższym czasie?

 

Dwie duże inwestycje realizowane aktualnie w naszej gminie to kolejny etap budowy kanalizacji oraz budowa 4-oddziałowego przedszkola wraz z salą gimnastyczną w Godowie.

 

Jakie największe wyzwania stoją przed wójtem w Godowie?

 

To co jest priorytetem to zaspokojenie podstawowych potrzeb mieszkańców. W przeciągu ostatnich 5 lat zadbaliśmy o zapewnienie miejsc w przedszkolach. Teraz po naborach mamy jeszcze wolne miejsca dla dzieciaków. To ważne, bo we współczesnych realiach koniecznością jest podejmowanie pracy zawodowej przez obojga rodziców. Możemy się też pochwalić szkolnictwem na wysokim poziomie, bo mamy jedną z wyższych średnich w powiecie wodzisławskim. Co do miejsc pracy, to my ich nie tworzymy, ale staramy się stworzyć przyjazny klimat dla przedsiębiorców. Na naszym terenie mamy Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną, gdzie zlokalizowane są 3 zakłady pracy, a jesteśmy w trakcie rozmów z kolejnym, który chce u nas zainwestować. Poza tym nie brakuje u nas miejsc, gdzie można ciekawie i aktywnie spędzać czas wolny - ośrodków kultury oraz rekreacji.

 

A co się jeszcze marzy Panu wójtowi?

 

Marzeń jest wiele, ale trzeba mierzyć siły na zamiary. W planach mamy budowę obwodnicy, którą kierowany byłby ruch ciężarówek czyli odciążenie naszych lokalnych dróg. To trasa, która połączy teren KSSE z węzłem autostrady.

 

Dziękuję za rozmowę!

 

Rozmawiała Monika Krzepina

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 63