zamknij

Wywiady

Wszyscy robili sobie ze mną zdjęcia

Tam uzmysłowiłem sobie, że moje dotychczasowe życie nie było moim własnym, a decyzje które podejmowałem były jedynie naśladowaniem tego co robili moi bracia. Jako najmłodszy wybierałem ścieżki, które oni już przetarli, np. przy okazji wyboru szkoły. Postanowiłem to zmienić i zacząć robić to co naprawdę chcę i co sprawia mi radość

 

- o swojej podróży do Indonezji opowiada 23-letni Rafał Karasek z Gołkowic.

Za Tobą wielka przygoda związana z praktykami studenckimi w Indonezji. Jak to się stało, że wybrałeś właśnie to miejsce?

 

Kiedy wybierałem miasto, do którego chcę pojechać sugerowałem się przede wszystkich pochodzeniem praktykantów spotkanych wcześniej w Polsce. Wybór padł na Semarang, gdzie też międzynarodowa organizacja studencka AIESEC, w której działałem podczas studiów w Nowym Sączu, prosperuje najlepiej. Nie żałuję tej decyzji. Uważam, że to była największa przygoda w moim życiu.

 

Decyzja wyjazdu do tak odległego miejsca nie była chyba jedynie podyktowana chęcią odbycia praktyk studenckich?

 

Trochę wcześniej miałem okazję uczestniczyć w konferencji na Malcie poświęconej rozwojowi osobistemu. Tam uzmysłowiłem sobie, że moje dotychczasowe życie nie było moim własnym, a decyzje które podejmowałem były jedynie naśladowaniem tego co robili moi bracia. Jako najmłodszy wybierałem ścieżki, które oni już przetarli, np. przy okazji wyboru szkoły. Postanowiłem to zmienić i zacząć robić to co naprawdę chcę i co sprawia mi radość. Wyjazd do dalekiego kraju i poznanie nowej kultury było jednym z pragnień, które zawsze chciałem zrealizować.

 

Na czym polegały praktyki?

 

Praktyki trwały 6 tygodni, a odbywałem je w muzułmańskiej szkole. Tam najbardziej zależało mi, aby uświadomić uczniom istnienie innych kultur. Poprzez kontakt ze mną mieli okazję poznać kogoś z Europy. To była pierwsza taka wizyta w tej placówce. Opowiadałem im więc o Polsce oraz o gminie Godów, z której pochodzę. Prowadziłem również zajęcia z języka angielskiego.

 

Co najbardziej Cię zaskoczyło tam na miejscu?

 

Jedno z pierwszych zaskoczeń to niewyobrażalna ilość skuterów, które są tam głównym środkiem transportu. Ten widok to coś niebywałego. Małym szokiem kulturowym jest tam brak przywiązania do czystości i wszechobecny brud. Natomiast to za czym tęsknię już po powrocie, to ich ujmująca gościnność, wzajemna akceptacja i życzliwość. Oraz tolerancja, której moglibyśmy się od nich uczyć. W jednym miejscu żyją bowiem muzułmanie, hindusi i katolicy, i nikomu to nie przeszkadza. Tam ludzie cieszą się każdym dniem.

 

A jakie były reakcje na Twoją osobę?

 

Wszyscy, dosłownie wszyscy robili sobie ze mną zdjęcia. Było to bardzo sympatyczne i odbierane przeze mnie jako forma grzecznościowa.

 

Czy uważasz, że ten wyjazd w jakim stopniu wpłynął na Twoje życie?

 

Ta podróż dodała mi pewności siebie, pewności, że jak sobie coś założę, to dam radę to zrealizować. Przed wyjazdem byłem niezdecydowany, miałem tysiąc pomysłów na minutę, ale nie realizowałem żadnego. Teraz jest inaczej. Wiem czego chcę i co jest dla mnie dobre. Cieszy mnie też to, że kontakty i znajomości, które tam nawiązałem utrzymuję do dziś. Jest nawet szansa, że moim przyjaciele z Indonezji przyjadą na moje wesele, które aktualnie z narzeczoną planujemy.

 

Co powiedziałbyś osobom, które chciałyby pojechać w podobną podróż, ale się boją?

 

Jeżeli nie zaczniemy podejmować decyzji i zmian to utkniemy w miejscu. Cały czas będziemy się czegoś bali. A potem będziemy żałować, że czegoś nie zrobiliśmy. Maturzystom i studentom polecałbym wyjazdy podobne do moich, działalność w różnych organizacjach społecznych, zdobywanie doświadczenia i nabieranie odpowiedzialności za to co się robi. Nie wystarczy samo studiowanie. Jeśli chce się mieć dobrą i rozwojową pracę to warto pokazać, że chce się coś dodatkowo robić. To bardzo rozwija.

 

Dziękuję za rozmowę!

 

Rozmawiała Monika Krzepina

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuWodzislaw.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 62