Bloger - to może być ciekawy zawód. Wie o tym 19-letnia wodzisławianka

W polskim internecie trwa boom na blogi - szczególnie tych modowych i lifestylowych powstaje coraz więcej. Powstają z pasji i chęci podzielenia się z innymi swoimi zainteresowaniami. Na ogół mają formę luźnych notatek opatrzonych zdjęciami. Są też coraz bardziej profesjonalne.

Tajemnicą poliszynela jest natomiast fakt, że najpopularniejsi blogerzy na swoich blogach zarabiają niemało. Ile? - do końca nie wiadomo, bo przyznawanie się do zarabiania na blogu obniża niejako wiarygodność blogera. W internecie pojawia się sporo spekulacji na temat zarobków np. Katarzyny Tusk z jej blogiem Make life easier.

Coraz większym uznaniem i popularnością cieszy się blog 19-letniej Aleksandry Szymiczek z Wodzisławia. Na prowadzenie modowego bloga dziewczyna poświęca około 2-3 godzin dziennie. Praktycznie codziennie zamieszcza tutaj nowy wpis i zdjęcia swoich stylizacji. Ponadto udziela też porad jak dbać o urodę.

- Ale to nie wszystko, codziennie dostaję też około stu maili dziennie od czytelniczek i na każdy staram się odpisać. Jestem też w stałym kontakcie z innymi blogerkami - wyjaśnia Aleksandra Szymiczek.

Do dziewczyny zgłaszają się firmy, które chcą, aby promowała ich markę. - Mam podpisane umowy z wybranymi producentami. Mogę sobie wybrać ubrania, które mi się podobają, w zamian za zamieszczenie zdjęcia stylizacji na blogu. Takie ciuchy później mogę sprzedać lub wymienić na inne. Przyznam, że w swojej garderobie nie mam nic dłużej niż 2 tygodnie - śmieje się blogerka.

Dziewczyna nie ukrywa, że marzy o profesjonalnej pracy blogera - na pełen etat. - Prowadzenie bloga to tak naprawdę praca jak każda inna i trzeba jej poświęcić wiele czasu. Gdybym mogła zajmowałabym się tylko tym. Póki co jednak nie osiągam z bloga takich dochodów, aby móc zrezygnować z mojej etatowej pracy - zdradza blogerka.

Jak Wam się podoba blog wodzisławianki? Przekonajcie się tutaj.